12 kwietnia. Poranek przywitał nas niewielkim przymrozkiem i słońcem malującym pierwsze domy na okolicznych wzgórzach. W ciągu dnia zachmurzenie ma być duże, a czy tak będzie naprawdę, zobaczymy. Na razie wygrywa słońce, obłoczki nadal śpią. <czytaj dalej>
11 kwietnia. Jeżeli faktycznie aura oferowana nam przez wczorajszego Jana Damasceńskiego przepowiadać ma pogodę czerwcową, mogę powiedzieć tylko jedno – będzie się działo! Kwiecień wyciągał wczoraj z rękawa wszystko, czym jako wiosenno-zimowy plecień dysponuje. <czytaj dalej>
10 kwietnia. „Palma bije, nie ja biję, za tydzień Wielki Dzień, za sześć noc – Wielka Noc!”, "Palma bije, nie zabije, kości nie połamie! Pamiętajcie, chrześcijanie, że za tydzień Zmartwychwstanie!", ,,Palma bije, nie zabije, za sześć dni i za sześć nocy doczekamy Wielkanocy" – komu zdarzyło się „oberwać” na dzień dobry palemką, słysząc jednocześnie którąś z rymowanek? Był to zwyczaj niemal tak samo rozpowszechniony jak śmigusowe oblewanie wodą. Możecie go reaktywować, bowiem dziś właśnie nastała nam Palmowa/Kwietna/Wierzbna/ Niedziela. <czytaj dalej>
9 kwietnia. Od kilku dni popaduje w kratkę. I bardzo dobrze, bo ziemia łaknie dżdżu, a nam nie grozi przemoknięcie do suchej nitki. Wystarczy przeczekać. <czytaj dalej>
8 kwietnia. „Dziś świętego Dionizego, uciekajcie myszy, szczury z domu tego!”. Wiecie, jak mógłby brzmieć ciąg dalszy tego przysłowia? „Skoczy mysz tedy, jak rumak z kopyta, ani się drogi, ni gościńca pyta.”
To cytat z „Ezopa nowego polskiego”. Moim zdaniem pasuje idealnie.
„Ezop nowy polski” jest dziełem barokowego pisarza Stanisława Jabłonowskiego, zawierającym 102 bajki, poprzedzone wierszowaną opowieścią o życiu Ezopa. Tytuł całego zbioru jest długi i skomplikowany: Ezop nowy polski, to jest życie Ezopa filozofa frygijskiego, sto i oko bajek przy tym, wybranych z ksiąg różnych Autorów, niektórych też Ezopa, niektórych i samego Autora inwencji, wierszem polskim z krótką przy każdej moralizacji spisane przez Jana Stanisława Jabłonowskiego, Wojewodę Ruskiego w Kenigszteynie, Lipsk 1731”.
Bajki, dziś zapomniane, w XVIII w. cieszyły się sporą popularnością. Dopiero oświeceniowi krytycy zaczęli autorowi zarzucać „sarmacki lafontenizm.” W 2013 r. „Ezop… i oko bajek” został wznowiony. Może warto zaprzyjaźnić się z dziełem Jabłonowskiego na nowo? Myszy w nim występują często. Opowiastka, z której zaczerpnęłam fragment, nosi numer dziewięć i tytuł „Kruk, sarna, żółw i mysz.”
Na zakończenie mysiego tematu jeszcze jedno przysłowie, chyba mało znane, za to wielofunkcyjne: „Mucha w rosole, mysz w stodole, miotła w zbożu, skała w morzu, dziura w moście, kapłon w poście, chrypka w śpiewie, liszka na drzewie, wesz na głowie – wszystko to potrzebne jak diabeł w Częstochowie”.
Oczywiście, aż prosi się o zdjęcie króla Popiela, więc oto mural ilustrujący legendę o Mysiej Wieży. Do obejrzenia na własne oczy w Kruszwicy (ul. Zamkowa 16).
Dziś bacznie obserwujemy wszystkie niespodzianki, jakie zgotuje nam aura. Wczoraj trochę poszalała i z wiatrem, i z deszczem, i nawet z gradem. Dzisiaj też ma być dynamicznie. Niemal przez całą noc krople stukały o parapety, teraz się rozjaśniło, wiatr nadal urywa głowy, zwały ciemnych chmur wędrują po niebie, a przysłowie mówi przekornie: „Jaka na Julii pogoda, taką Wielkanoc nam poda”. Nie zdążymy zapomnieć, bo to już za dziewięć dni.
Przynajmniej będzie ciepło. Balkonowy termometr o szóstej rano szczerzył siedem kresek powyżej zera.
Tekst i foto Maria Gonta
7 kwietnia. Poranek ciepły, słoneczny, z dziesiątkami podbarwionych złotem baranków biegających po niebiańskim pastwisku. Pojęcia nie mam, kiedy zniknęły. Teraz niebo wygładzone, niebieściutkie. W prognozach figuruje deszcz i wiatr. O ile to pierwsze sprawdza się tak sobie, to na wiatr zawsze możemy liczyć. <czytaj dalej>
6 kwietnia. Na początku kwietnia sporo żab budzi się z zimowego snu i rozpoczyna się ich okres godowy. <czytaj dalej>
5 kwietnia. Umyte wczorajszym deszczem niebo, wymalowało na horyzoncie góry. Kolorowe góry z chmury. Z porzekadeł na dzień dzisiejszy wynika, że zazwyczaj nie jest zbyt ciepło: „Na św. Wincenty nie chodź bosymi pięty, bo nieraz mrozek cięty” („Chociaż już św. Wincenty, jednak mróz szczypie w pięty”), więc cokolwiek teraz widzicie za oknem, jest to norma piątokwietniowa. <czytaj dalej>
4 kwietnia. Jedyne przysłowie związane z czwartym kwietnia brzmi bardzo sympatycznie: „Na Świętego Izydora dla bociana pora”. <czytaj dalej>
3 kwietnia. Kiedy połowę kraju opanowały wczoraj śnieżyce, u nas było bezwstydnie słonecznie. Wprawdzie lodowate wietrzysko skutecznie uprzykrzało wędrówki po wolnych przestrzeniach (żałowałam, że nie zabrałam czapki), jednak w bardziej zacisznych miejscach osłonecznione barwy stawały się tak niewiarygodnie intensywne, że wydawały się wręcz kiczowate. Małe jeziorko z parku przypałacowego w Sosnach zaczarowało nas zielonością. <czytaj dalej>
2 kwietnia. „Kwiecień przeplecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata, pół wiosenny, pół zimowy, nie każdemu bywa zdrowy, to zaświeci błyskawicą, to zasypie twarz śnieżycą” – ledwie się zaczął, a już pokazuje, że bywa nieobliczalny. <czytaj dalej>
W „Przysłowiach ludu wielkopolskiego anno 1861” znalazłam urocze zdanie: „Dnia pierwszego kwietna, jak wiadomo, panuje powszechny zwyczaj wzajemnego zwodzenia, czyli święto Zwodzijasza”. <czytaj dalej>
31 marca powitał nas nocnym przymrozkiem i oczekiwaniem na zorzę polarną. <czytaj dalej>
29 marca jest 88 dniem roku i dlatego ogłoszono go Dniem Fortepianu (Piano Day). <czytaj dalej>
28 marca nie może się pochwalić własnym przysłowiem. Ani żaden z dzisiejszych patronów nie okazał się na tyle charakterystyczny, żeby trafić do ludowych porzekadeł, ani pogoda nie wyróżniła się w sposób wyjątkowy, postanowiłam więc odwołać się do najoczywistszego pod słońcem stwierdzenia: „Gdy gęś dzika w marcu przybywa, ciepła wiosna bywa”. <czytaj dalej>
26 marca. „Czas czasowi nierówny” – o tym wiedzieli nawet nasi praprapradziadowie, ale im było trochę łatwiej, bo wtedy przez calutki rok obowiązywał czas zimowy. My natomiast, przechodząc na czas letni, zgubimy dzisiejszej nocy jedną godzinę. <czytaj dalej>
« | wrzesień 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | ||||||
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 |