We wrześniu miną cztery lata od czasu, gdy na wodach Warty po raz pierwszy pojawiła się jednostka pływająca nosząca dziś nazwę Jaskółka.
Jej obecność na gorzowskiej rzece to zasługa trzech pasjonatów: artysty
Andrzeja Moskaluka, bosmana
Ryszarda Andrzejewskiego i mechanika samochodowego
Tadeusza Żygańskiego.
– Robiliśmy to przez trzy lata w każdej wolnej chwili – mówił wówczas Andrzej Moskaluk, który dziś – we współpracy z Fundacją
Tomasza Manikowskiego Dogonić Marzenia – organizuje rejsy po Warcie.
Niemal siedmiotonowy statek ma 14 m długości i 3 szerokości oraz wysokości, a na wyprawy turystyczne zabiera dziesięć osób. Od początku maja można go zobaczyć, jak odbywa godzinne rejsy od portu, za most kolejowy i z powrotem.
– Oczywiście, nie da się w gorzowskich warunkach na tym zarobić. Taki godzinny rejs to przynajmniej 350 zł na samo paliwo, a my jako obsługa jesteśmy tu z pasji – mówił w czwartkowe południe A. Moskaluk.
Co prawda, na niewielkim pokładzie, na stole znajduje się symboliczna skarbonka, ale pieniądze, jakie tam ktoś zostawi, idą na fundację Tomka Manikowskiego, która – jak o sobie mówi – towarzyszy ludziom w drodze do lepszego życia, wolności i zdrowia.
Warto więc wybrać się na taki rejs, warto włożyć do skarbonki grosz wsparcia i warto spojrzeć na Gorzów z perspektywy Jaskółki. Wrażenia są niezapomniane.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Stanowisko miasta
Stanowisko władz miasta w sprawie ewentualnych kontroli w sprawie finansowania sportu.
W związku z pojawiającymi się w sieci informacjami na temat ...
<czytaj dalej>Wkrótce adwent
W niedzielę 1 grudnia Kościół wkracza w nowy rok liturgiczny i rozpoczyna Adwent - okres poprzedzający coroczne obchody Bożego Narodzenia.
Od ...
<czytaj dalej>Ma być uczciwiej?
Duże zmiany w gospodarce śmieciowej szykują się w Gorzowie. Mówili o nich, na specjalnie zwołanej konferencji, prezydent Jacek Wójcicki, przewodniczący ...
<czytaj dalej>Czy Arriva pomoże na problemy kolejowe?
Wicemarszałek spotkał się z przedstawicielami firmy Arriva.
Wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski rozmawiał z przedstawicielami firmy Arriva m.in. o możliwości podjęcia w przyszłości ...
<czytaj dalej>