To było szaleństwo. Mecz o wszystko. Dlatego emocje, które skumulowały się dziś w hali sportowej przy ul. Chopina, miały siłę największego pocisku. Nie można było wyobrazić sobie innego zakończenia meczu zespołu KSSSE AZS PWSZ Gorzów z CCC Polkowice, jak tylko z wygraną akademiczek. Dziewczęta spełniły marzenia kibiców.
Sobotni mecz, drugi pod rząd w gorzowskiej hali, nie należał do łatwych. Wczorajsze rzuty za trzy punkty, które wchodziły do kosza przeciwniczek jak nóż w masło, początkowo wydawały się wspomnieniem. Z pewnością dało się we znaki – poza ogromnym stresem – oczywiste zmęczenie. Na szczęście, różnica w punktacji – w najtrudniejszym momencie – nie przekroczyła dziesięciu oczek, dlatego ani na moment kibice nie przestali wierzyć, że finał będzie gorzowski.
Akademiczki wydawały się słabsze niż w piątek. Pierwszą kwartę wygrały tylko dwoma oczkami 17:15, a drugą przegrały 31:40. Trzecią zakończyły tylko jednopunktową przewagą 47:46. Czwarta zaczęła się więc mocnym uderzeniem. Koszykarki AZS złapały mocny wiatr w żagle i niemal roznosiły rywalki. Większość niecelnych piłek spod swojego kosza zbierała Żurowska i w ułamkach sekund cała piątka była pod koszem przeciwniczek. A kiedy na parkiet weszła Samanta Richards, szła jak burza, nie zważając na obronę polkowiczanek.
Najtrudniejsza była druga połowa trzeciej kwarty, gdy wszyscy oczekiwali na wymarzone wyrównanie, a potem marsz po zwycięstwo. Faule, niecelne rzuty, powroty na swoje pole, to wszystko wzmagało emocje. Na szczęście, nie zawiodły ani akademiczki, ani ich szósty zawodnik - kibice.
Na minutę przed końcem zgromadzeni w hali miłośnicy koszykówki wstali z miejsc i w ten sposób zagrzewali dziewczyny do walki. Wygrywaliśmy 61:55 i nikt już nie mógł odebrać nam zwycięstwa. Tak też się stało. Ostateczny wynik 66:55 dał nam wygraną i kolejny wyjazd do Polkowic. Tam w środę 6 kwietnia, a nie jak wcześniej zapowiadano we wtorek, zawodniczki KSSSE AZS PWSZ Gorzów zagrają o awans do finału.
Trzymamy kciuki.
KSSSE AZS PWSZ: Dźwigalska i Kaczmarczyk po 2, Piekarska 8, Nnamaka 9, Richards 11, Weaver 13, Żurowska 21.
CCC: Musina i Jeziorna po 2, Babicka i Trofimowa po 5, Majewska 11, Smith 6, Carter 8, Zoll 16.
mc'kas
foto Hak
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>