wtorek 18 marca 2025     Anzelm, Cyryl, Edward
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Odkryliśmy tajemnice Koronowa
eGorzowska - 5545_mmAbbTQzfQEWaeKlBGX.jpgOd dziesięciu lat niepełnosprawni z różnych stron Polski spotykają się na warsztatach organizowanych przez Fundację Arka z Bydgoszczy. W tym roku ich pobytowi w Pieczyskach nad Zalewem Koronowskim towarzyszyło hasło "Spotkanie z Mistrzem na pokładzie Arki". Każdego dnia odbywały się zajęcia aktorskie, dziennikarskie, malarskie, taneczne, wokalne, których efektem było wydanie nieregularnika o nazwie "blogARKA" oraz zrealizowanie i wystawienie w Urzędzie Gminy w Koronowie spektaklu z cyklu Życie Moje "Cztery Pory Roku".

Zanim to nastąpiło, w trzecim dniu pobytu w Pieczyskach 15-osobowa grupa uczestników warsztatów pojechała do Koronowa, by na cmentarzu żydowskim zagrać na skrzypcach słynną melodię Tewie Mleczarza "Gdybym był bogaty". Na ten pomysł wpadł aktor Teatru Śląskiego Zbigniew Wróbel. Niestety, najpierw okazało się, że temperatura na powietrzu może zaszkodzić delikatnemu instrumentowi, a później, gdy już dotarliśmy na miejsce - że na cmentarnej bramie wisi zamknięta żelazna kłódka. Nikt nie wiedział, gdzie może być klucz, który by do niej pasował. Zdołaliśmy jedynie dojrzeć z daleka jakieś macewy, ale przesłaniały je niewykoszone trawy. Z całego planu została nam do obejrzenia jedynie synagoga w centrum miasteczka. Nim tam trafiliśmy, zrobiliśmy sobie postój przy rynku i uznaliśmy, że jednak trzeba jakoś wejść na cmentarz.
- Idź do urzędu, może coś będą wiedzieli - powiedział Zbyszek do Hani Kaup.

Możecie sobie wyobrazić zdziwienie sekretarki Burmistrza, gdy padło pytanie o klucz od cmentarza. Kobieta wykonała kilka telefonów i bezradnie rozłożyła ręce, bo wszyscy, którzy mogliby cokolwiek wiedzieć, byli na sesji Rady, a sesja - wiadomo - rzecz święta. Gdy pani otrzymała wizytówkę z prośbą o telefon, gdyby jednak ktoś się pojawił i mógł pomóc, nagle przypomniała sobie, że dzień wcześniej szukała innego klucza i całkiem przypadkowo wpadł jej w ręce jakiś z napisem "Cmentarz Żydowski". Podeszła więc do metalowej skrzyneczki i wyjęła kluczyk.
- Chyba nie mamy drugiego cmentarza żydowskiego - powiedziała.

Byliśmy uszczęśliwieni. W dodatku humor poprawiła nam wizyta w punkcie Informacji Turystycznej, gdzie obejrzeliśmy interesujące eksponaty historyczne pochodzące z różnych okresów życia Koronowa. Szczególnie zainteresowały nas: kamienne żarno, kołowrotki oraz maszyny do szycia i pisania, żelazna wyciskarka do owoców z napisem "tutti frutti", chodaki, brzytwy, sztućce, stare obrazy, gliniane garnki, a także miecze z czasów bitwy pod Koronowem z 10 X 1410 r. Ewenementem był II tom "Nowego poradnika lekarskiego dla osób wszelkiego stanu, zawierający przepisy rozpoznawania i leczenia chorób ludzkich małą liczbą lekarstw prostych i po większey części krajowych, tudzież oddzielny traktat o metodzie przeczyszczającey LEROY ułożony w sposób dla każdego przystępny przez JÓZEFA ORKISZ sztabs-lekarza byłego woyska polskiego, medycyny, chirurgii i sztuki położniczej mag." z 1835 r.

Po przygodzie z pamiątkami z przeszłości ruszyliśmy w kierunku synagogi. Po drodze nie mogliśmy ominąć niepozornego sklepiku, w którym wcześniej Zbyszek kupił najprawdziwsze w świecie drożdżówki. Takich już dziś się nie spotyka. Lekkie i wypieczone ciasto posypane kruszonką, to wspomnienie dzieciństwa. Chcieliśmy jeszcze spróbować innego wyrobu sprzed lat tzw. amerykanów. Okazało się jednak, że tuż przed nami jakaś klientka wykupiła wszystkie.
- Niech nam pani choć kilka odstąpi - prosiliśmy.
- Spokojnie, czekajcie, zaraz to załatwimy - wtrącił się młody sprzedawca i chwycił za telefon. - Ostatnie pięć? To zapakujcie, zaraz po nie przyjdą - powiedział do słuchawki, a nam wskazał kierunek, w jakim mamy się udać, by odebrać wypieki.
Na końcu maleńkiej uliczki, przy której stały rozwalające się i opuszczone domki oraz najwyższej klasy mercedesy, znajdowała się cukierenka. Pięcioma amerykanami dzieliliśmy się jak opłatkiem. Każdy musiał spróbować.
- Ależ one są nasączone rumem - powiedziała Renia Pawelczak. - A tradycyjne powinny mieć więcej amoniaku - dodała Agata Krzyżanowska. Posileni pysznościami rzuciliśmy jeszcze okiem na dawny klasztor Cystersów - tradycyjnie posadowiony w dolinie - zamieniony na więzienie, obejrzeliśmy synagogę i spacerkiem wróciliśmy na rynek. Stamtąd znów na cmentarz.

Obawialiśmy się, czy klucz, który dostaliśmy, będzie pasował do kłódki. I rzeczywiście, początkowo wydawało się, że to nie ten. Ale po chwili napięcia kłódka puściła. Przed nami otworzyła się przestrzeń zarośnięta wysokimi chwastami - z potężnym klonem po środku - ale z wyraźnymi śladami czyjejś obecności. Ktoś musiał przed nami tu być i przetrzeć ścieżki wiodące do macew. Być może jakiś wakacyjny turysta przybył ze świata, by odwiedzić groby swoich przodków. Świadczyły o tym położone na tablicach nagrobnych kamienie. To zwyczaj praktykowany przez Żydów odwiedzających cmentarze, zwany micwą, a polegający na dodawaniu do istniejącego dużego kamienia – małych kamyków. W tym szczególnym miejscu spędziliśmy dobre pół godziny. Próbowaliśmy odczytywać prawie niewidoczne przez działanie czasu napisy. Widzieliśmy, że spoczywają tam i mężczyźni, i kobiety, a także dzieci. Niektóre z macew wyglądały tak, jakby niedawno ktoś je oczyszczał. To potwierdzało nasze przypuszczenie o wizycie nieznanych gości.
Wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że Miasto powinno zadbać o to miejsce. Może warto wykorzystać młodzież, która mogłaby przynajmniej wyrwać zarośla. Cmentarz byłby piękną wizytówką Koronowa, w którym na pewno mieszkają ludzie szanujący swoją historię.

W piątek wróciliśmy do Koronowa. Tam w sali sesyjnej grupa taneczno-aktorska - przy wsparciu malarskiej i fotograficznej - przedstawiła nadzwyczaj licznie zgromadzonej publiczności widowisko z cyklu Moje życie pt. "Cztery pory roku". Niepełnosprawni z różnymi dysfunkcjami świetnie poradzili sobie nie tylko z tańcem na wózkach, ale też ruchem scenicznym, dialogami i śpiewem. Było wzruszająco i z humorem. Przedstawienie kolejny raz udowodniło, jak wiele potrafią osoby niepełnosprawne i jak ważne są dla nich warsztaty z mistrzami oraz integracja środowiskowa.

Widowisko zamknęło cykl warsztatów, organizowanych przez Fundację Arka w Bydgoszczy już od dziesięciu lat.

zespół redakcyjny
foto Hanna Kaup


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 1/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 2/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 3/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 4/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 5/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 6/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 7/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 8/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 9/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 10/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 11/12

odkrylismy tajemnice koronowa, zdjęcie 12/12


26 września 2014 23:33, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Zenon M. w dniu 03.10.2014, 12:57 napisał(a):
Słowa i zdjęcia oddają atmosferę tygodniowych warsztatów w Pieczyskach, Koronowie. Fundacja Arka znów pozwoliła niepełnosprawnym dotknąć świata artystycznego, co wzmacnia i buduje. Fachowość, wiedza i wytrwałość instruktorów udzieliła się nam wszystkim - jestem jednym z tych niepełnosprawnych - i daliśmy koncert. Było jak zwykle wspaniale. Wzmocnieni wróciliśmy do domów. A za rok znowu spotkamy się w ARCE. Pozdrawiam wszystkich Arkowiczów. Pani Hanno, dziękuję w swoim i ich imieniu za ciekawy artykuł i zdjęcia.

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich liczba wzrosła o 62 osoby; wyrejestrowano 358 osób, zarejestrowano 420. ... <czytaj dalej>
Rozlicz PIT w Gorzowie
Od blisko miesiąca podatnicy mogą składać swoje roczne deklaracje PIT. Spora część naszego podatku PIT zasila budżet samorządu. W ten ... <czytaj dalej>
Maturzyści i misjonarze
W niedzielę 16 marca już po raz czterdziesty siódmy odbędzie się tradycyjna Pielgrzymka Maturzystów Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej na Jasną Górę. Hasłem ... <czytaj dalej>
Na sejmiku o inwestycjach drogowych
Podczas marcowej sesji Sejmiku, 10 marca 2025 r. Henryk Janowicz – dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
I Społeczne Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych

ul. Kazimierza Wielkiego 65 a, Gorzów Wlkp.
tel. 95 721 49 52
branża: Szkoły - ponadgimnazjalne <czytaj dalej>
Bąk Jan Zakład Handlowo-Usługowy

Al. Konstytucji 3 Maja 30 /121, Gorzów Wlkp.
tel. 95 728 04 07
branża: Ogrzewanie - instalacja, serwis <czytaj dalej>
Zespół Szkół Budowlanych

ul. Okrzei 42, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 17 34
branża: Szkoły - ponadgimnazjalne - publiczne <czytaj dalej>

Tym razem nie dali się oszustom
Przez ostatnie dni przestępcy dzwonili do mieszkańców z informacją o ... <czytaj dalej>
Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich ... <czytaj dalej>
Trzeba rozmawiać o otyłości
61% Polaków z nadwagą lub otyłością nigdy nie konsultowało z ... <czytaj dalej>
Idealna kobieta z Capri
Poznaj idealną kobietę z Capri. Mówi o niej film w ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
«marzec 2025»
PWŚCPSN
     
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
      
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_hanna.jpg
Hanna Kaup:
To nie miało prawa się wydarzyć
To nie miało prawa się wydarzyć. Przecież nie pierwszy i nie ostatni raz jakiś prezydent odwołuje kogoś ze stanowiska. Nie pierwszy i nie ostatni raz, gdy jakiś prezydent odwołuje kogoś ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_0769.jpg
admin ego:
Nie jesteśmy podróżnikami (2)
W związku z zakończeniem projektu „Łączą nas ludzie i miejsca ... <czytaj dalej>
admin ego:
Jest źle...
Lakoniczny komunikat o tym, że zwolniona dyrektor Miejskiego Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Odpowiedzialne i oszczędne
Dziewczyny w świecie finansów są odpowiedzialne i oszczędne. I to ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Obiekt przeleci obok Gorzowa Wielkopolskiego
Kilkanaście godzin wczoraj harowałem, starając się przekazać Wam tutaj i ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_4865:
Robota nie można o nic winić. <czytaj dalej>
Anonim_4865:
A może to sztuczna inteligencja dzwoniła z San Francisco ..... <czytaj dalej>
Anonim_1871:
Wystarczy rozebrać obecne schody i na ich miejsce zbudować "uładnioną" kopię, bez tych wszystkich dziwolągów, których potem nie będ <czytaj dalej>
VvV:
Gdyby postawić nadzorcę to ta ekipa ręcznie w rok by takie schody zrobiła. Najlepiej, gdyby za te pieniądze kładkę na Zawarcie zrobić, jeśli& <czytaj dalej>
Anonim_6282:
Przyczyną niskich zarobków są też słaby bardzo urząd pracy powiatowy
I prywatne agencje które ściągają masowo migrantow do pracy w ko <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej