W czwartek 25 kwietnia 2024 r o 10.00 rozpocznie się protest ostrzegawczy rolników na S3 węzeł Pyrzyce.
Rolnicy nie zaprzestają protestu. Informują, że kolejny, 24-godzinny rozpocznie się na węźle Pyrzyce w czwartek 25 kwietnia i potrwa do piątku do 10.00.
Jak podaje rzecznik protestu
Roman Waszczyk, węzeł Pyrzyce będzie nieprzejezdny w obu kierunkach, a droga S3 zamknięta od węzła Gryfino do węzła Myślibórz. Poprzednia lokalizacja zgromadzenia na węźle Myślibórz generowała najmniejsze z możliwych utrudnienia w ruchu, jednak z powodu podjętych przez władze Myśliborza decyzji zgromadzenie w tym miejscu musiało sie zakończyć, a rolnicy wybrali inne miejsce, generujące więcej utrudnień.
– Jednak z uwagi na dobro kierowców, blokada potrwa tylko 24 godziny. Jak zawsze przepuszczane będą wszystkie służby, pojazdy uprzywilejowane, transporty ponadgabarytowe, medycy – informuje rzecznik protestujących rolników.
Poniżej publikujemy ich
Oświadczenie.
"Od ponad miesiąca Premier nie podejmuje żadnych konkretnych działań ani dialogu z rolnikami, natomiast w imię pomocy Ukrainie wzywa rolników do zakończenia protestów bez podania rozwiązań.
Rolnicy w całej Polsce widzą, że dąży się do zakończenia protestów nie poprzez rozwiązanie problemów, ale poprzez likwidację zgromadzeń!
Także słowa Prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego o tym, że jakoby wszystkie problemy protestujących rolników zostały rozwiązane, wzbudzają w rolnikach oburzenie i ogromne obawy o przyszłość polskiego rolnictwa i bezpieczeństwo żywnościowe. PSL odpowiada bowiem za zarządzanie rolnictwem w Polsce poprzez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi i, mimo upływu ponad 4 miesięcy, nie przedstawiło spójnego i głębokiego planu ratunkowego dla rolnictwa oraz krótko i długoterminowych systemowych rozwiązań żywotnych problemów rolników o całej branży rolnej.
Rolnicy od początku protestów nie mają konkretnych informacji o działaniach Rządu. O kolejnych spotkaniach czy działaniach dowiadują się z mediów lub po wykonaniu dziesiątek połączeń telefonicznych.
Także ogromnym szokiem były dla nas komentarze niektórych parlamentarzystów rządzącej koalicji, także z naszego regionu, cieszących się bardzo z zakończenia blokady na S3 węzeł Myślibórz, natomiast w żaden sposób nieodnoszących się do dramatycznej sytuacji rolników i niepodejmujących działań dla poprawy tej sytuacji. Sprawdza się więc smutna prawda: nie ma protestów - nie ma problemu!
W związku z powyższym rolnicy wracają na drogi z protestem ostrzegawczym i wzywają Premiera oraz wicepremiera - Prezesa PSL do podjęcia merytorycznego dialogu, zmierzającego do rozwiązania znanych im problemów rolnictwa i rolników.
Dość zbierania postulatów i jałowych rozmów! Czas działać! Weźcie się w końcu do pracy, bo póki co efektów nie widać!"
Rolnicy S3
Red.
Foto Hanna Kaup
Koniec z kolejowym wykluczeniem?
Gorzów i gminy północy przestaną być wykluczone kolejowo. Już jesienią zwiększy się liczba i poprawi jakość połączeń. Ale to tylko ...
<czytaj dalej>W Arenie po nowemu
Już w najbliższy weekend rozpocznie się kolejny sezon w gorzowskiej hali Arena Gorzów.
Siatkarze Cuprum Stilon Gorzów zainaugurują go podczas rozgrywek ...
<czytaj dalej>Odznaczenia dla świeckich
W najbliższą niedzielę 8 września w gorzowskiej katedrze wręczone zostaną odznaczenia „Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej”. W tym roku wyróżnienie to ...
<czytaj dalej>Cegielski szynobus połączy stolice
Nowiutki lubuski szynobus już na torach.
Pierwszy z dwóch fabrycznie nowych pojazdów zakupionych przez Województwo Lubuskie od polskiego producenta H. Cegielski ...
<czytaj dalej>