8 lipca. Dziś w kalendarzu liturgicznym wspominany jest św. Prokop z Ustiuga, 14 lipca jego miejsce zajmie św. Prokop z Sazawy, a kolejny (św. Prokop z Cezarei Palestyńskiej) miał swoje święto wczoraj. Hagiografowie wymieniają jeszcze co najmniej czterech innych, czczonych niegdyś Prokopów, stosując do ich określenia zapomnianą terminologię, a to „megalomartyr” (wielki męczennik), a to „jurodiwy” (boży szaleniec).
O jurodstwie warto powiedzieć kilka słów więcej, ponieważ było bardzo ciekawym zjawiskiem, występującym od XV do początków XVII wieku i przypisanym wyłącznie Rusinom. Jurodiwy był, o ile to w ogóle możliwe, bardziej samotny niż pustelnik, w dodatku praktykował skrajną ascezę. Wielu wyróżniało się przedziwnym odzieniem (podarte, obszyte krzyżami, koralikami i frędzlami koszuliny, na głowach nabite gwoździami żelazne kołpaki), niektórzy chodzili nago, oblepieni jedynie błotem, a wszelkie ofiarowane ubrania, niszczyli.
Nie odzywali się wcale albo monosylabami. Spali pod gołym niebem, bądź w samodzielnie skonstruowanych szałasach. Zachowywali się dziwnie, plując na cerkwie (w celu wypędzenia złych duchów), całując domy grzeszników (podobno w nich płakały anioły), wpatrując się godzinami w słońce czy biegając niemal bez ustanku po ulicach. Co ciekawe, zdecydowana większość z nich zachowywała się tak z wyboru. Nie byli obarczeni żadną chorobą psychiczną, a nawet wręcz przeciwnie, wielu odznaczało się wybitną inteligencją.
Chociaż zjawisko to w pierwszej połowie XVII w. zaczęło zanikać, co i rusz, niczym meteory pojawiali się nowi, nieco bardziej ucywilizowani jurodiwi. Najostatniejszym z nich był słynny Rasputin, chociaż… Przed kilkunastu laty dochodziły słuchy o odnalezieniu się w zabitej deskami wsi Pokrowskie (skąd pochodził jurodiwy) jakoby jego potomka. Wyglądający jak klon oryginału (fryzura, szaty, poza), z „szalonym, świdrującym wzrokiem” i rzekomym darem uzdrawiania, najczęściej przebywający w stanie poalkoholowej pomroczności jasnej, opowiadający, że jego prababka „zapomniała się z Rasputinem”. Terapia u niego kosztowała 20 dolarów.
Po tym przydługim wstępie wracam do św. Prokopa, który występuje w zbiorach lipcowych przysłów. Nie umiem tylko przypisać ich konkretnemu świętemu. Równie dobrze pasują do każdej z wymienionych wcześniej dat:
„Jak deszcz na świętego Prokopa, to zgnije niejedna kopa” (wczoraj padało),
„Źle na Prokopa, jak zmoknie kopa”,
„Na świętego Prokopa szykuj plecy do snopa”,
„Święty Prokop, marchwi okop”.
Wczorajszy Prokop zaserwował nam zimno i deszcz, na dzisiejszego na razie narzekać nie można, co przyniesie ten z 14 lipca, dopiero zobaczymy. A skoro przysłowia i o marchwi wspominają, to warto zwrócić uwagę na kwitnącą już na łąkach marchew pospolitą, zwaną dziką marchwią albo ptasim gniazdem (ze względu na przybierające charakterystyczny kształt młode baldachy). Jej nasiona są cenione i szeroko stosowane w kosmetyce (może dlatego natknęliśmy się na nietypowe pole marchwiowo-nagietkowe?). Olejki z nich produkowane opóźniają starzenie się skóry, chronią ją przed skażonym powietrzem, koją, natłuszczają, hamują nadmierne wydzielanie sebum, przyspieszają zanik blizn po łuszczycy, oparzeniach i użądleniach, a także pęcherzy oraz czyraków. Kwiaty są miododajne, wabią motyle i zwariowanych fotografów, czego dowodem jest dzisiejsze zdjęcie.
Kalendarze kulinarne informują, że drugi piątek lipca jest Światowym Dniem Kebabu (Kebaba), który od chwili pojawienia się w roli streed foodu (lata 70. XX w.), zdążył się wprawdzie w naszym kraju zadomowić, ciągle jednak stwarza problemy natury językowej. Kiedy, zgłodniali, szukamy jakiegoś punktu gastronomicznego, z taką samą częstotliwością napotkamy szyld „Kebab” jak i „Kebap”. Słowniki nie są także zdecydowane, co do odmiany słowa przez przypadki (zwłaszcza w dopełniaczu liczby pojedynczej). Dlatego najlepiej nie zaprzątać sobie tym głowy, tylko konsumować kebab ze smakiem, tym bardziej że w restauracyjkach i barach łatwiej teraz o mięso w bułce, niż o rodzimy żurek bądź bigos. I to nie tylko w takim dniu, jak dzisiejszy.
Tekst i foto Maria Gonta
« | maj 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |