Jednym z patronów piątego czerwca jest św. Bonifacy Winfrid – benedyktyn, misjonarz, biskup. Żył na przełomie VII i VIII w. Podobno przy całej swej świątobliwości był gwałtowny i niezbyt tolerancyjny, jednak bez krzty mściwości czy złośliwości. Może dlatego jego słynny spór o antypody ze św. Wirgiliuszem z Salzburga nie zakończył się oskarżeniem tego drugiego o herezję.
W VIII w. antypody pojmowano dwojako – Bonifacy był zwolennikiem skostniałej teorii, że chodzi o niepochodzących od Adama i Ewy „innych ludzi żyjących w innym świecie pod ziemią”, a także „inne słońce i księżyc”, natomiast Wirgiliusz po nowatorsku wierzył w kulistość Ziemi i antypody rozumiane jako punkt położony dokładnie po drugiej stronie planety. Spór zakończył się wstrzymaniem biskupiej nominacji dla Wirgiliusza (otrzymał ją dopiero po śmierci swego adwersarza).
Św. Bonifacy jest patronem Niemiec, Holandii i Anglii oraz krawców, księgarzy, kasjerów i piwowarów. To o nim mówi dzisiejsze przysłowie „Dobry w czerwcu Bonifacy, gdy w maju dobry Serwacy”, proszę więc sobie przypomnieć pogodę z (prawie) połowy maja i dzisiejszą aurą nie zaprzątać sobie głowy.
Na Serwacego nie było wcale tak źle, natomiast prognozy na dziś są wręcz wyśmienite. To bardzo dobrze wróży, ponieważ „Deszcz podczas Zielonych Świątek niedobry czyni początek, tu częsty grzmot niezwyczajny, rok czyni nieurodzajny” oraz „Jeśli w Zielone Świątki deszcz pada, wielką biedę zapowiada”.
Tak, to prawda. Dzisiaj celebrujemy Zielone Świątki. W kalendarzu liturgicznym figuruje Zesłanie Ducha Świętego, zwane też Pięćdziesiątnicą (Pentecost), jest w tym jednak pewien kruczek.
Pięćdziesiątnica – jak sama nazwa wskazuje – przypada dokładnie w 50. dzień po Zmartwychwstaniu Pańskim, natomiast dziś mija dopiero 49. dzień od tego wydarzenia, w Kościele katolickim traktowany jako VIII Niedziela Wielkanocna.
Protestanci nadal świętują przez dwa dni, więc warto o tym pamiętać wybierając się jutro np. do Niemiec, Danii, Szwajcarii, Norwegii, czy Holandii. W Polsce drugi dzień Zielonych Świątek, jako dzień wolny od pracy, zniesiono w 1951 roku.
Jakkolwiek by na to nie spojrzeć, święto zawsze przypada w okresie największego rozkwitu roślin oraz coraz cieplejszych dni i nocy. Kolejne przysłowie podsumowuje to tak: „Do św. Ducha nie zdejmuj kożucha, a po św. Duchu legnij na kożuchu”.
Ponieważ Zielone Świątki obchodzono już w okresie przedchrześijańskim, zdążyły obrosnąć obrzędami, mającymi przynieść dostatek gospodarstwu, powodzenie oraz zdrowie gospodarzom, a dobytek uchronić od zarazy i katastrof.
Do najbardziej znanych należy majenie domostw tatarakiem, który nie tylko dekorował, pachniał i złe moce odganiał, ale przy okazji wypędzał aromatem wszelkie pchły, muchy i komary. Z pewnością dlatego szczególnie dbano o dokładne rozrzucenie go po podłogach i pewnie także stąd wzięło się przysłowie „Na Zielone Świątki robimy porządki” (oczywiście w wigilię święta).
Drugą ze sztandarowych roślin zielonoświątkowych była brzoza. Ci, którzy nie mieli dostępu do tataraku, w ramy obrazów, futryny okien i pod strzechy wtykali brzezinę, mającą zabezpieczać przed skutkami nawałnic. Wśród wyznawców prawosławia podobną rolę pełniły gałązki lipy i klonu. Po zakończeniu dekorowania świątyń, pozostałe gałązki zabierano i wtykano w ogródkach (jako ochronę przed kretami).
Na Podlasiu wykorzystywano do majenia również wianki z derezy (widłaka gwiaździstego), bylicę oraz łopian, których nadzwyczajne moce brały się z legendy głoszącej, że ścięta głowa Jana Chrzciciela upadła właśnie pomiędzy te rośliny.
Ważną czynnością był również zbiór ziół, które po święceniu i wysuszeniu służyły do ochrony zabudowań przed piorunami. Kiedy grzmiało lub gdy spodziewano się wielkiej burzy, sypano je na ogień i okadzano chałupy. Sztandarowy zielonoświątkowy zestaw do święcenia to tatarak, przywrotnik pospolity, dzięgiel, bylica boże drzewko, bylica pospolita, kopytnik pospolity, tojeść rozesłana, mięta, pięciornik gęsi, rozchodnik ostry, żywokost lekarski i macierzanka.
Pozostaje tylko zapytać: Masz zielone? Mam! Grasz w zielone? Gram!
Tekst i foto Maria Gonta
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>