niedziela 2 czerwca 2024     Marianna, Marzena, Erazm
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Gontowiec Podróżny BLOG

« powrót
Pedrosillo el Ralo
Dziś kilka słów o miejscu całkowicie spoza szlaków turystycznych, bez spektakularnych zabytków i oszałamiających widoków, niemniej nie można mu odmówić ani uroku, ani interesującej historii. To Pedrosillo el Ralo w hiszpańskiej krainie zwanej La Armuña.

La Armuña to tradycyjny region w północnej części prowincji Salamanka (Kastylia i León), którego granice mają za nic podziały administracyjne. Podlegają raczej rozgraniczeniu historyczno-tradycyjnemu, kulturowemu, geograficznemu i agrarnemu z naciskiem na pierwszy i ostatni. Wyczytałam, że ziemie te idealne nadają się pod uprawę roślin strączkowych (co widać, kiedy się tamtędy jedzie) i znane są nawet poza granicami Hiszpanii z niezrównanej jakości soczewicy (lenteja de La Armuña) i ciecierzycy (garbanzo de Pedrosillo). Jak okiem sięgnąć pola niezakłócone żadnymi wzniesieniami. Czasami tylko pojawiało się między nimi jezioro, z reguły niezbyt duże. I właśnie jedno z nich – La laguna de Pedrosillo el Ralo – zwabiło nas na nocleg.

Miejsce znalazłam w aplikacji park4night (korzystaliśmy z niej na tym wyjeździe wielokrotnie). Parking miał być darmowy, bez zakazu przebywania po godz. 22:00, spokojny, ze stolikami i nad wodą. I taki był. Oprócz naszego Fredka skorzystały z niego wówczas załogi czterech kamperów. Zachód słońca był piękny, wschód równie urokliwy. Rano wybrałam się na spacer po uliczkach miasteczka Pedrosillo. Zwróciła moją uwagę zabudowa różniąca się od oglądanej dotychczas. Bardziej kojarzyła mi się z duńskimi, niż hiszpańskimi gospodarstwami. Gdyby nie żółty kolor ścian, niewiele okien, duża liczba małych świetlików lub okienek służących do wentylacji oraz brak strzechy na dachu, pomyślałabym, że jakaś siła wyższa przeniosła mnie w nocy do Skandynawii. Jak się potem doczytałam, to tylko zewnętrzne podobieństwo. Zagrody w La Armuña mają budowę charakterystyczną dla tego regionu, także tradycyjny ubiór mieszkańców ma specyficzne, występujące tylko tutaj cechy.

Spacerując po wyludnionych uliczkach, dotarłam do kościoła San Andrés. Tu także ustawił się na nocleg jeden kamper. Wprawdzie do jeziora miał nieco dalej, ale obok świątyni znajdowała się fuente de la Iglesia de Pedrosillo el Ralo (fontanna z wodą pitną przy kościele w Pedrosillo el Ralo). Takie fontanny można znaleźć chyba w każdej hiszpańskiej miejscowości. Czasami wtłacza się w nie źródełka, ale najczęściej to po prostu zwykła lodowata kranówka, którą w Hiszpanii pija się nagminnie. Kiedy poprosicie gdziekolwiek o wodę niegazowaną, na pewno dostaniecie wodę prosto z kranu (taka też jest butelkowana).

Woda wodociągowa jest w tym kraju uznana za bezpieczną i dopuszczono ją do picia. Niekiedy może mieć posmak chloru, chociaż my zetknęliśmy się z nim jedynie w prywatnym mieszkaniu, a butelki napełnialiśmy zawsze z kraników w publicznych fontannach. Spora ich część ma kamienne, w różnym stopniu zdobione obudowy, wcale nierzadko spotkacie też takie, które obłożono płytkami azulejos, przedstawiającymi jakąś historię.

Fontanna obok kościoła św. Andrzeja w Pedrosillo el Ralo była kamienna. Sama świątynia, niezwykle skromna, została zbudowana pod koniec XVI w. na miejscu, w którym wzmiankowane było istnienie kaplicy już w 1240 r. Z tablicy informacyjnej dowiedziałam się, że we wnętrzu znajduje się ogromny, zajmujący całą absydę ołtarz główny z 1634 r., przedstawiający sceny z życia św. Andrzeja, a dwa boczne ołtarze wykonał słynny rzeźbiarz i architekt Joaquin de Churriguera, brat najwybitniejszego architekta hiszpańskiego baroku – José Benito de Churriguera. Kolejny z Churriguerów – Manuel de Larra Churriguera – przeprowadził generalny remont w 1749 r. I tak świątynia dotrwała do 1997 r., kiedy zamknięto ją dla kultu ze względu na jej opłakany stan. Szeroko zakrojone prace restauracyjne trwały rok. Od 1998 r. kościół funkcjonuje ponownie. Obok niego stoją dwa krzyże, jeden upamiętnia poległych w wojnie domowej (Cruz de caidos), drugi pełni funkcję Kalwarii. Dzwony pochodzą z 1789 r. i z 1805 r.

W trakcie ostatniego remontu kościoła San Andrés, nabożeństwa odbywały się w pobliskiej piętnastowiecznej Ermita Nuestra Señora de Gracia (Pustelni Matki Bożej Łaskawej). Tradycja głosi, że podążający śladami baranka chłopiec, zauważył na granicy miasta na wpół zakopany wizerunek Matki Boskiej i to dla jej kultu zbudowano w tym miejscu kapliczkę. (Tu warto zaznaczyć, że hiszpańskie słowo „ermita” jest wieloznaczne; obejmuje swym znaczeniem nie tylko erem, pustelnię, ale też niewielkie przydrożne kaplice). Kiedy w 1960 r. obraz Matki Bożej łaskawej padł ofiarą grabieży, po odzyskaniu zdecydowano się umieścić go w miejskim kościele. Okazjonalne nabożeństwa odbywały się w kaplicy do czasu, aż w 2003 r. została zamknięta z powodu katastrofalnych warunków technicznych.

Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny



Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
, zdjęcie 1/12

, zdjęcie 2/12

, zdjęcie 3/12

, zdjęcie 4/12

, zdjęcie 5/12

, zdjęcie 6/12

, zdjęcie 7/12

, zdjęcie 8/12

, zdjęcie 9/12

, zdjęcie 10/12

, zdjęcie 11/12

, zdjęcie 12/12


18 września 2023 07:58, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
W czwartek Boże Ciało
W najbliższy czwartek 30 maja Kościół obchodzi uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa popularnie nazywaną świętem Bożego Ciała. Tego dnia ... <czytaj dalej>
Składy komisji Sejmiku Województwa Lubuskiego
Radni województwa w trakcie sesji w dniu 20 maja 2024 r. wybrali przedstawicieli komisji w Sejmiku Województwa Lubuskiego VII kadencji. Wybrano ... <czytaj dalej>
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Ex-IM" Przedsiębiorstwo Andrzej Malinowski

os. Zielona Kotlina 82, Gorzów Wlkp.
tel. 508 136 865
branża: Samochody - używane <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - wood.jpg
admin ego:
O szkole polskiej i brytyjskiej
Czym różni się system oświaty polskiej od brytyjskiej? Tego dowiecie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Podróż w czasie
Dziś będzie trochę inaczej. Zamiast podróżować w przestrzeni, wybierzmy się ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_4375:
Piękni ludzie, piękna sprawa, piękne widoki...
Muszę się wybrać!
Z.M.P. <czytaj dalej>
Anonim_4375:
Taaak, dzieciństwo to fajna sprawa! ):-)
Z>M.P. <czytaj dalej>
Anonim_5319:
W Polsce żaden komunizm się nie skończył <czytaj dalej>
Anonim_3778:
Jesteście Panowie naprawdę"wielcy". Robicie coś z pasją i...radością. Dlaczego tacy, jak wy nie sa co najmniej radnymi. Patrząc na fo <czytaj dalej>
Anonim_3778:
To jeszcze proponuje panu wojewodzie przebrać się, nieco zmienić facjate i pod pozorem boleści, rany ręki iść na SOR i zobaczyç, posłuchać, <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej