Około 20 utworów zaprezentował
Hubert Reks 10 listopada na wieczorze poezji śpiewanej w Gminnej Bibliotece Publicznej w Bogdańcu.
Spotkanie otworzyła dyr. biblioteki
Anna Janasz-Durbajło, zadowolona, że widzowie wypełnili wszystkie miejsca.
– Wiele lat byłam harcerką, więc poezja śpiewana jest mi bardzo bliska i bardzo się cieszę z tego wydarzenia, którego organizatorem jest Klub Kreatywnych we współpracy z naszą biblioteką – powiedziała.
Klub Kreatywnych działa w Bogdańcu od 2016 r. i zrzesza wszystkich, którzy chcą dobrowolnie dać innym mieszkańcom coś od siebie: artystów, malarzy, rzeźbiarzy, rękodzielników, śpiewaków, piosenkarzy, ludzi zainteresowanych historią, turystyką i innymi dziedzinami życia. Członkami klubu są mieszkańcy gminy, ale też m.in.: Gorzowa, Szczecina, Poznania, okolic Bolesławca czy Jeleniej Góry.
– Organizujemy różnego rodzaju spotkania z ciekawymi ludźmi, wycieczki, wernisaże, plenery. Odbyła się już m.in.: wystawa „Ocalić od zapomnienia”, na której królowały hafty i koronki wykonane rękoma naszych babć i mam; spotkanie z poezją Janiny Cytlak – też członkini naszego klubu – czy wernisaż obrazów połączony z minirecitalem Mai Astel – wyliczał
Roman Wolski z Kreatywnych. – Czasami działamy spontanicznie, a inne pomysły wymagające zaangażowania większej liczby ludzi realizujemy dzięki pomocy wójt Krystyny Pławskiej i dyr. Anny Janasz-Durbajło, mogąc korzystać z pomieszczeń tej pięknej biblioteki – podkreślał.
Przypomniał też sylwetkę bohatera wieczoru Huberta Reksa, który był m.in.: nauczycielem, dyrektorem szkoły w Jenińcu, współtworzył Towarzystwo Miłośników Ziemi Bogdanieckiej, jest członkiem grupy „Biegam bo lubię”, zaangażował się w działalność zespołu śpiewaczego ŚpiewajMi i wciąż kontynuuje swoje zamiłowanie do muzyki.
– Dziś wieczorem wykonam głównie piosenki Starego Dobrego Małżeństwa, zespołu, który istnieje od 1983 r. Śledzę go od lat i wybrałem kilka utworów. Będą też klasyczne, np. Elżbiety Adamiak, Leonarda Cohena, Andrzeja Poniedzielskiego czy Okudżawy. To są moje ulubione piosenki z gatunku poezji śpiewanej – mówił przed koncertem. Zdradził też, skąd wzięło się to zamiłowanie.
– Ja pochodzę z Prabut na Warmii i Mazurach. Tam się wędrowało, uczestniczyło w rajdach, bo kiedyś turystyka była modna nie tylko w górach i po tych wędrówkach przy ognisku śpiewało się przy akompaniamencie gitary. A ponieważ Internetu nie było, trzeba było poznawać piosenki na żywo, spisywać słowa i akordy. Dzisiaj na różnych okazjach śpiewa się głównie piosenki popularne, muzykę rozrywkową, biesiadną i turystyczną, dlatego stworzyłem sytuację, by zaśpiewać poezję. Choć z reguły są to nostalgiczne piosenki, myślę, że warte uwagi.
I z pewnością tak było, bo zgromadzeni w czasie wieczoru słuchacze szybko podchwycili znane im utwory i śpiewali wspólnie z solistą.
– Twoim występem potwierdziłeś, że muzyka ma ogromny i zbawienny wpływ na człowieka, o ile człowiek zrobi głęboki oddech i pozwoli jej przez siebie przepłynąć. A poezja śpiewana jest uniwersalną mową, która płynie z serca do serca – powiedziała na zakończenie wieczoru wójt
Krystyna Pławska, wręczając pamiątkową statuetkę za pierwszy wieczór poezji śpiewanej z koszem darów ziemi bogdanieckiej. Podziękowała też pomysłodawcom za utworzenie nowego wydarzenia kulturalnego w Bogdańcu oraz zachęcała innych do pokazywania swoich talentów.
Koncert Huberta Reksa wzbudził refleksje i wspomnienia osób, których już nie ma, a także czasów studenckich i chwil spędzanych przy ognisku.
– Rozpaliłeś w nas ogień – podsumowała członkini klubu
Henryka Hanna Kondracka.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>