Kończą się święta i kończy się czas zamknięcia gorzowskich fabryk. Od wtorku zaczyna działalność Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna przy ul. Złotego Smoka. Pracownicy, którzy korzystają z autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji są zaniepokojeni. – Nie wiemy, czy nie zacznie się Armagedon – piszą do redakcji.
Choć rzecznik prasowy MZK w Gorzowie
Marcin Pejski zapewnia, że firma ma zabezpieczone autobusy, nie uspokaja to pracowników dojeżdżających do KSSSE.
„Pracownicy nie mieszczą się w autobusach, które najczęściej nie są dublowane (jakoby brakuje kierowców). Problem jest na obu zmianach. Po świętach będzie Armagedon, bo cała Faurecia wraca do pracy na trzy zmiany” – czytamy w korespondencji Czytelnika, który jednocześnie pyta, jak pracownicy nieposiadający samochodu, mają dojechać do fabryk?
- Jutro Faurecia wraca w okrojonym składzie. Natomiast od środy będzie około 200 osób na zmianie. Mamy zabezpieczone dodatkowe autobusy – odpowiada na nasze pytania Marcin Pejski.
Na stronie MZK widnieje komunikat, że od 23.03.2020 w celu poprawy komfortu podróżowania w kursach realizowanych do i z K-SSSE wybrane kursy na liniach autobusowych obsługujących K-SSSE będą bisowane. To:
- Linia 135 od przystanku TPV 22:15 do przystanku końcowego (Dekerta-Szpital).
- Linia 103 od przystanku TPV 22:16 do przystanku końcowego (Strażacka),
- Linia 101 od przystanku TPV o 22:21 do przystanku końcowego (Śląska-Pole Golfowe),
- Linia 113 od przystanku Stilonowa godz. 21:11 kier. TPV,
- Linia 123 od przystanku R. Górczyńskie o godz. 5:08 kier TPV,
- Linia 103 od przystanku Owcza godz. 5:05 kier. TPV.
Interweniujący u nas pracownik jednej z fabryk twierdzi, że autobusy dublowane to loteria, a szczyty przewozów występują na styku zmian: 13.00-14.30, 21.00-22.30 i 5.00-6.30. Wyraża też zaniepokojenie większości dojeżdżających, bowiem przed świętami, kiedy nie pracowała Faurecia (dwa zakłady), pracownicy TPV zostawali na przystankach, gdyż brakowało dla nich miejsc w autobusach. „W tym tygodniu dojdą pasażerowie Faurecii. A mamy jeszcze inne zakłady w tym rejonie” – pisze i dodaje, że kierowcy MZK boją się policyjnych kontroli, więc kiedy osób jest za dużo, a nie chcą wyjść z pojazdu, to autobus po prostu stoi.
Ma nadzieję, że MZK wyciągnie odpowiednie wnioski, bo ubiegły tydzień przypominał dla niektórych "walkę o ogień".
Sytuację będziemy monitorować.
Tekst i foto Hanna Kaup
W sprawie granicy polsko-niemieckiej
Publikujemy list marszałka województwa lubuskiego Marcina Jabłońskiego do minister spraw wewnętrznych RFN.
Pani
Nancy Faeser
Minister Spraw Wewnętrznych
Republiki Federalnej Niemiec
Szanowna Pani Minister,
Województwo Lubuskie ...
<czytaj dalej>Nowy szynobus
– Wiążemy z tym pojazdem wielkie nadzieje z poprawą jakości i stabilności połączeń kolejowych, zwłaszcza tutaj, na północy województwa – ...
<czytaj dalej>Bezrobocie bez zmian
Pod koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia w Gorzowie była taka sama jak pod koniec 2023 roku i wynosiła 2,4% – ...
<czytaj dalej>Nie daj się oszukać
Uwaga! Oszuści podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową.
Ostrzegamy przed fałszywymi e-mailami, których autorzy podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową.
Wiadomości wysyłane ...
<czytaj dalej>