– Otwarcie wystawy „Nos w nos z nosorożcem” to poczÄ…tek wizyty w Gorzowie przedstawicieli Å›wiata naukowo-badawczego z Polski, pod czujnym okiem koordynatora, jakim jest Uniwersytet WrocÅ‚awski – powiedziaÅ‚a w piÄ…tkowe popoÅ‚udnie dyr. Muzeum im. J. Dekerta Ewa Pawlak.

Na Starym Rynku można oglÄ…dać wystawÄ™ poÅ›wiÄ™conÄ… szkieletowi nosorożca, odkrytego pięć lat temu przy budowie trasy S3. Minione lata to czas pogÅ‚Ä™bionych badaÅ„ nie tylko naukowców z WrocÅ‚awia. Do Gorzowa na kolejny piknik przyjechali przedstawiciele uczelni z GdaÅ„ska, SÅ‚upska, Szczecina i Krakowa w towarzystwie studentów z kóÅ‚ naukowych. Wszyscy oni brali udziaÅ‚ w przygotowaniu wystawy, która ma pomóc zrozumieć to, co siÄ™ staÅ‚o, w jakim Å›rodowisku żyÅ‚ i w jaki sposób trafiÅ‚ do jeziora.

Kierownik projektu „Stefania” dr hab. Krzysztof Stefaniak z ZakÅ‚adu Paleozoologii Uniwersytetu WrocÅ‚awskiego przypomniaÅ‚ okolicznoÅ›ci, w jakich doszÅ‚o do odkrycia.
– Pięć lat temu spotkaliÅ›my siÄ™ tu po raz pierwszy. Wtedy też byÅ‚o Euro. I dziÄ™ki temu, że robotnicy zeszli z placu bodowy na mecz – bo graÅ‚a Polska – udaÅ‚o nam siÄ™ wykopać StefaniÄ™. A groziÅ‚ nam mandat PaÅ„stwowej Inspekcji Pracy, która chciaÅ‚a nas wyrzucić z terenu budowy. PomógÅ‚ nam gorzowianin inżynier PoÅ‚omski i jego firma, a konkretnie operator koparki, który z precyzjÄ… sapera zdejmowaÅ‚ nadkÅ‚ad. Gdyby nie to, nie udaÅ‚oby siÄ™ nam tego szkieletu wykopać – mówiÅ‚ K. Stefaniak, dziÄ™kujÄ…c wszystkim odkrywcom. – Ja jestem tylko specjalistÄ… od szczÄ…tków kostnych, ale gdyby nie zespóÅ‚ badawczy, to nasze odkrycie nie miaÅ‚oby znaczenia. UdaÅ‚o mi siÄ™ skupić pod naszym projektem prawie 40 naukowców nie tylko z Polski, ale z Hiszpanii, WÅ‚och, Niemiec, a nawet dalekiej Syberii.

Krzysztof Stefaniak zdradziÅ‚ swoje plany i marzenia zwiÄ…zane z nosorożcem. – Moim marzeniem jest to, co powiedziaÅ‚ mieszkaniec sÄ…siedniej gminy pan Krzysztof Kuchnio – a macie w osobie tego rekonstruktora wspaniaÅ‚y skarb – który obiecaÅ‚ dwa lata temu, że rekonstrukcja Stefanii naturalnej wielkoÅ›ci stanie w Gorzowie. Ja bym chciaÅ‚, by koÅ›ci, szczÄ…tki i okazy wróciÅ‚y tutaj, byÅ›my zrobili park paleontologiczny czy kenozoiczny, który bÄ™dzie wspaniaÅ‚ym impulsem rozwojowym dla miasta i regionu. I to jest nasza misja. My musimy przekazywać wiedzÄ™, by ona miaÅ‚a przeÅ‚ożenie ekonomiczne, bo jeÅ›li w Krasiejowie (Park Dinozaurów i JuraPark – dop. red.) mamy prawie 400 tys. ludzi rocznie, to jesteÅ›my w stanie stworzyć odpowiedniÄ… ofertÄ™, by ludzie przyjeżdżali tutaj do Gorzowa – podkreÅ›laÅ‚.

Dziekan WydziaÅ‚u Nauk Biologicznych dr hab. inż. Marcin Kadej dodaÅ‚: – Ogromnie siÄ™ cieszÄ™, że to nasz wydziaÅ‚ i nasz uniwersytet miaÅ‚ w tym swój udziaÅ‚ i jakÄ…Å› czÄ…stkÄ™ pozostawia tu na trwaÅ‚e na Ziemi Lubuskiej i w Gorzowie, nie tylko poprzez cykl pikników naukowych. Pomimo trudnoÅ›ci spotykamy siÄ™ ponownie i kontynuujemy to, co rozpoczÄ™liÅ›my kilka lat temu.

Naukowców goÅ›ciÅ‚y wÅ‚adze Gorzowa. Wiceprezydent MaÅ‚gorzata DomagaÅ‚a zapewniÅ‚a, że o Stefanii miasto nie zapomina. – DziÄ™kujÄ™, że po raz kolejny jesteÅ›cie w naszym mieÅ›cie. Å»yliÅ›my przez miniony rok w sytuacji spowodowanej pandemiÄ…, ale wydaliÅ›my książeczkÄ™ o Stefanii, która uczy najmÅ‚odszych mieszkaÅ„ców ekologii, ochrony Å›rodowiska i historii. Mamy mural ze StefaniÄ… i wiele akcji promocyjnych. Dwa lata temu w Spichlerzu wystawÄ™ odwiedziÅ‚o wielu mieszkaÅ„ców. Mam nadziejÄ™, że jutro bÄ™dziecie mieli rÄ™ce peÅ‚ne roboty. A do planów sprzed pandemii oczywiÅ›cie wrócimy – mówiÅ‚a.

WÅ›ród goÅ›ci, którzy zjechali na piknik naukowy do Gorzowa byÅ‚ rektor Uniwersytetu WrocÅ‚awskiego prof. PrzemysÅ‚aw Wiszewski. – Bardzo siÄ™ cieszÄ™ z zaproszenia i możliwoÅ›ci odwiedzenia Gorzowa. Ta sytuacja to Å›wiadectwo, że nauka nie zna granic. Czasami przejawia siÄ™ w bardzo wyspecjalizowanych tekstach czy obrazach, ale najważniejsza jest nauka jako rozumienie Å›wiata. Bo spotykamy siÄ™ z czymÅ›, co miaÅ‚o miejsce 150 tys. lat temu, zostaÅ‚o utrwalone tylko poprzez koÅ›ci, ale mówi gÅ‚oÅ›no i staje siÄ™ kolejnym symbolem dzisiejszego miasta. To jedna z naszych misji spoÅ‚ecznych, by pomagać zrozumieć rzeczywistość i pomóc funkcjonować w peÅ‚ni zrozumiaÅ‚ym racjonalnym Å›wiecie.



Wystawę można oglądać na Starym Rynku.

Tekst i foto Hanna Kaup

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć