
Ten pomysł zrodził się w głowie pracownicy Zespołu Szkół Odzieżowych w Gorzowie
Dany Dembińskiej, która podzieliła się nim z
Izabelą Gutowską. Panie podzieliły zadania i akcja ruszyła. Dziś może włączyć się do niej każdy.
Maseczki ochronne to jedne z najbardziej deficytowych produktów w czasie epidemii. Brakuje ich zarówno w aptekach, jak i w szpitalach. Stąd w obliczu wzrastającej liczby zachorowań związanych z koronawirusem, ludzie organizują się, by pomóc na miarę swoich możliwości. Tak też jest w Gorzowie. Tu pracownice Zespołu Szkół Odzieżowych: Dana Dembińska z Izabelą Gutowską organizują akcję szycia maseczek.
- Najpierw zadzwoniłam do sanepidu, czy nie będzie problemów, bo bezsensowna byłaby praca, gdyby okazało się, że to nie jest zgodne z prawem – mówi Izabela Gutowska. – Ale usłyszałam, że nie mają nic przeciwko, bo skoro są potrzeby, to możemy szyć.
Oczywiście, konieczny był również kontakt z Wielospecjalistycznym Szpitalem Wojewódzkim w Gorzowie, dla którego przeznaczone są maseczki. Ustalono, że będą bawełniane z wkładem filtracyjnym. Materiał przekazała hurtownia Puls z ul. Nadbrzeżnej, ale to był początek. Szkoła jako takich pieniędzy nie ma, więc Izabela Gutowska znalazła sponsora, który przekazał tysiąc złotych na materiał. W momencie rozmowy z nami, we wtorkowe przedpołudnie kolejna pracownica szkoły
Danuta Turkiewicz organizowała zakupy następnej partii bawełny.
- Cały czas uczymy się na błędach. Dziś zmieniliśmy już wzór modelu maseczki, bo np. okazało się, że użyte gumki wytrzymywały tylko dwa prania w autoklawach – wyjaśnia Izabela Gutowska. – Teraz zamiast gumek będą troczki, a ponieważ trudno o włókninę, maseczki będą trójwarstwowe z bawełny.
Na stronie facebookowej szkoły można obejrzeć filmik instruktażowy a także pobrać format maski do samodzielnego uszycia. Graficznie opracowała go właśnie Dana Dembińska, która przygotowuje kolejny - jeszcze prostszy. Chodzi też o to, by były jak najmniejsze straty materiału.
W tej chwili – poza pracownikami Zespołu Szkół Odzieżowych w Gorzowie do akcji włączyły się też inne osoby, także Zespół Szkół Gastronomicznych, przedszkole, przebywająca na urlopie pracownica szpitala czy mama Danuty Dembińskiej. W sumie jest około 15 osób. Każda szyje u siebie, a kiedy powstanie partia maseczek, w ZSO jakościowo sprawdza je i odbiera Danuta Turkiewicz, po czym partia jest przekazywana szpitalowi. Z jego ramienia akcję koordynuje
Katarzyna Wójtowicz, która w najbliższy piątek odbierze ok. 400 maseczek.
- To będzie bezpieczne przekazanie bez kontaktu – mówi. – I zaznacza, że maseczki są potrzebne zarówno w głównym obiekcie przy Dekerta, jak i w jednoimiennym szpitalu zakaźnym przy ul. Walczaka.
Gdyby ktokolwiek chciał włączyć się w pomoc, w Gorzowie przy ul. Przemysłowej 53, tam gdzie działał Wydział Komunikacji Urzędu Miasta, przy portierni stoi stół z kartonem. Od 7.00 do 17.00 można tam dostarczać maseczki, które odbierze Izabela Gutowska i przewiezie do szpitala.
Wszelkie formy pomocy są mile widziane.
Możecie śledzić gorzowską akcję szycia maseczek tu:
https://www.facebook.com/Zesp%C3%B3%C5%82-Szk%C3%B3%C5%82-Odzie%C5%BCowych-im-Krzysztofa-Kie%C5%9Blowskiego-1923318654422700/
Hanna Kaup
foto Facebook
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Można składać wnioski
Trwa nabór wniosków o dofinansowanie dla wspólnot mieszkaniowych obejmujących od 3 do 7 lokali w ramach Programu Priorytetowego „Ciepłe Mieszkanie” ...
<czytaj dalej>W Wielkim Tygodniu
W Wielki Czwartek (17 kwietnia) o godz. 10.00 w zielonogórskiej konkatedrze bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ...
<czytaj dalej>Lubuski Plan Ludnościowy
Czego potrzeba, by zatrzymać ludzi w Lubuskiem? O tym dyskutowała Lubuska Rada Doradcza ds. Rozwoju Regionu.
9 kwietnia 2025 r. obradowała ...
<czytaj dalej>Reakcja na lekceważące słowa radnego Buszkiewicza
List otwarty do radnego Macieja Buszkiewicza w odpowiedzi na wypowiedź wygłoszoną w mediach publicznych.
Szanowny Panie Radny, z ogromnym zdumieniem i ...
<czytaj dalej>