– Opisywane w książce „Przełom – się” ludzkie losy mogłyby posłużyć za scenariusz niejednego wstrząsającego filmu – mówi bibliotekarka z Bydgoszczy Krystyna Skiera. – Ta książka z pewnością będzie dla wielu drogowskazem, jak żyć – twierdzi wikariusz generalny Diecezji Bydgoskiej ks. dr Bronisław Kaczmarek.
Bohaterami i autorami książki Fundacji Arka z Bydgoszczy „Przełom – się” są poławiacze przełomów. To ludzie, którzy odpowiedzieli na konkurs rozstrzygnięty 11 października w Pieczyskach nad Zalewem Koronowskim. W swoich tekstach poruszają sprawy bliskie każdemu człowiekowi, a więc problemy dzieciństwa, syndromu odrzucenia, walki ze słabościami i brakiem zaufania, a także oswajaniem bólu i ciemności. Mimo trudnych tematów jest w nich dużo optymizmu i nadziei.
Danuta Kijewska: „Wierzę w przypadki i w scenariusz zapisany przez Boga, od 14 lat maszeruję razem z rakiem”
Jedna z autorek, której tekst znalazł się w wydawnictwie, Maria Szmuda z Gorzowa wyznała: „Dotarło do mnie, ile jeszcze mam”, a jej koleżanka Danuta Kijewska, że rak całkiem odmienił jej życie i teraz jest zupełnie innym człowiekiem: „Jestem żywym przykładem, że raka można pokonać albo z nim żyć” – napisała w swojej pracy. Z kolei Zenon Miszewski z Ustki zrozumiał, po co żyje, a Arkadiusz Zając z Solca Kujawskiego przyznał: „Dzięki kontaktowi z niemieckimi studentami i stypendystami z innych krajów nie skupiam się wyłącznie na swoich własnych problemach, które – jak się okazało – nie są największe”.
Książka pełna jest wyznań ludzi zwykłych, których życie okupione zmaganiem z niemocą czyni ich niezwykłymi i pokazuje innym, jak się nie poddać okrutnemu niejednokrotnie losowi. Przełomy, jakich doświadczyli konkursowicze, są inspirującym materiałem do przemyśleń nad życiem każdego z nas.
„Przełom – się” to siódme wydawnictwo Fundacji Arka Bydgoszcz, także przełomowe, bo zupełnie inne niż sześć jego poprzedniczek. Wyróżnia je szata graficzna oraz dostępność w wersji dźwiękowej.
Całość zaprezentowano na spotkaniu ok. 70 laureatów konkursu w Pieczyskach koło Bydgoszczy. Ze 106 prac, jakie napłynęły do Fundacji Arka, kapituła, w której zasiedli dziennikarze, psycholog i lekarz, szczególnie wyróżniła Annę Kokot z Poznania, Marię Golankę z Sosnowca, Jarosława Andrasiewicza z Łodzi, Martę Borek z Krakowa i Arkadiusza Zająca z Solca Kujawskiego.
Adrian Nawrot: „Po prostu żyć w pełni, nie opuszcza mnie optymizm, pokonywałem bariery w ludziach i w sobie”
To ich teksty otwierają ponad 170-stronicowy tom, przedstawiony na specjalnej konferencji, w której uczestniczyli: pełnomocnik do spraw osób niepełnosprawnych przy prezydencie miasta Bydgoszcz Andrzej Ofczyński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy Renata Dębińska i jej zastępca Ewa Taper, sekretarz Koronowa Ewa Sosnowska, wikariusz generalny Diecezji Bydgoskiej ks. Bronisław Kaczmarek i dyr. Bydgoskiego Domu Wydawniczego Margrafsen Maria Senska oraz gospodarz spotkania, kierownik WDW „Żagiel” Eugeniusz Podbielski.
Wszyscy podkreślili, że różnorodność przełomów życiowych pokazanych w książce jest zaskakująca.
– Ta pozycja powinna być obowiązkową lekturą na studiach psychologicznych i pedagogicznych, bo zawiera takie mądrości, których student nie znajdzie nigdzie, tylko w prawdziwych ludzkich historiach – powiedziała psycholog Anna Strojny, która zasiadała w kapitule konkursu.
Spotkanie w Pieczyskach to nie tylko konferencja poświęcona wydaniu książki czy wykład psychologa, ale też integracyjne warsztaty fotograficzne, aktorskie i dziennikarskie, które pozwalały doświadczać kolejnych przełomów pod okiem fotografa Janusza Michalskiego z Bydgoszczy, aktora Teatru Śląskiego z Katowic Zbigniewa Wróblai dziennikarki z Gorzowa Hanny Kaup, która opracowała konkursowe teksty i zajęła się ich redakcją.
Warsztaty, które miały swoją siódmą edycję, zamknęły w całość działania osób niepełnosprawnych, którym zależy na burzeniu murów między ich światem i światem ludzi zdrowych. Ci ludzie chcą – jak Anna Kokot – nie czekać w życiu na przełomy, ale samemu je odnajdywać i wabić do siebie. W ten sposób łatwiej poszukiwać miłości, przyjaźni i sposobów na życie.
Koniecznie sięgnijcie po to wydawnictwo. Dajcie się wciągnąć w sidła poławiaczy przełomów.
Książkę można zakupić w Fundacji:
Arka Bydgoszcz
ul. Warszawska 25
85-085 Bydgoszcz
tel. 52 322 56 70
e-mail: fundacjaarka@op.pl, fa@wp.pl
www.fundacja-arka.org
/Tekst powstał w czasie warsztatów dziennikarskich, a zdjęcia – fotograficznych/
Elżbieta Szklarska: „Na mojej drodze pojawił się dobry anioł, a wkrótce cała rzesza dobrych aniołów”
Gabriela Hoppe: „Czy przełom każdego dotyka i jego przeżycie każdemu się należy?”
Katarzyna i Jacek Rąpca: „Z jednej strony nie rozumiem bezsensownej pogoni zdrowych, z drugiej zadziwia mnie nicnierobienie niepełnosprawnych, którzy nie wymagają nic od siebie, tylko oczekują od otoczenia”
Krzysztof Sikorski: „… zrozumiałem, że aby przetrwało to, co piękne, musimy się nauczyć to pielęgnować”
Paulina Izabela Romanowska: „Marzyłam, by poczuć się jak zawodowa modelka”
Regina Adamowicz: „Jeszcze jestem”
Renata Roganowska: „Dość siedzenia w domu”
Renata i Ryszard Pawelczak: „Codzienność dla jednych szara i monotonna, w każdej sekundzie ma dla mnie największą wartość”
Sebastian Telenga – pracę o nim napisała siostra Dorota Rajkowska: „… warto się przełamywać i próbować otwierać kolejne drzwi”
« | kwiecień 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 |