Od wczoraj jesteśmy w domu. Przyjechaliśmy w nocy ze środy na czwartek, właściwie międzylądowaliśmy, bo za chwilę już rozpoczynamy turnus sanatoryjny w Busku Zdroju. Trzeba zrobić pranie, przepakować walizki... zajęć mamy sporo, ale póki co wszystkimi zmysłami chłoniemy dookolną kwietność i zieloność.
Przemierzając w drodze powrotnej Zelandię, Fionię i Jutlandię, mijaliśmy coraz bardziej wiosenne krajobrazy. Im bliżej kraju, tym rzepaki szerzej uśmiechały się żółciutkimi kwiatkami. Przy niemieckich autostradach złociły się już całymi łanami. Opuszczając Zelandię, chcieliśmy sfotografować mosty nad Wielkim Bełtem. Wiatr duł tak mocno, że omal nas nie obalił. Na Fionii, oprócz Hansa Hulehånda odwiedziliśmy jeszcze mistrza Andersena. Od naszej ostatniej wizyty w tym mieście sporo się zmieniło wokół maleńkiego domku, w którym urodził się bajkopisarz. Największe zaskoczenie czekało nas po powrocie do wieży mieszkalnej. Pomijam fakt, że uliczka, którą najczęściej do wieży dojeżdżamy, okazała się zamknięta z powodu remontu i musieliśmy się cofać.
Noc była cieplejsza od większości dni spędzonych przez nas nad Kattegatem. Rano poczuliśmy się jak po podróży wehikułem czasu, którego wskazówka przeskoczyła omyłkowo o dwa miesiące do przodu. Przecież wyjechaliśmy do Danii raptem dwa tygodnie temu, zostawiając gołe drzewa i gołe krajobrazy w różnych odcieniach szarości. Wróciwszy, zastaliśmy zieloność rozbuchaną niczym w filmie „Planeta Małp”, wielobarwne tulipanowe szaleństwo, trawniki pełne rozkwitłych mleczy, a nawet rozbielone już dmuchawcami, wyraźne pąki konwalii i równie duże pąki na krzakach bzów. Ciekawe, jak będzie na Ponidziu?
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>