22 lutego. W niemal każdym starym przysłowiu znaleźć można echa niegdysiejszych zim:
- „Gdy mróz w lutym dwudziestym drugim, dzień straszy nas mrozem długim”,
- „W Katedrę Piotra ostry czas, dni 40 trwa on wraz”,
- „Zimno w Piotra Stolicę, czterdzieści dni takich naliczę”.
Tylko jedno mówi coś wręcz odwrotnego: „Piotr, gdy na katedrę zasiędzie, mrozów już nie będzie”.
I tego się trzymajmy, bo krajobraz za oknem wiośnieje z każdym dniem.
Wszystkie przytoczone porzekadła dotyczą obchodzonego od IV w. przez Kościół rzymskokatolicki Święta Katedry św. Piotra Apostoła („Natale Petri de cathedra”). Katedra to inaczej tron (krzesło) biskupa w kościele macierzystym diecezji i ta konkretna znajduje się Rzymie. Z okazji święta można uzyskać odpust zupełny bez potrzeby wyjazdu do Piotrowej Stolicy. Wystarczy w jakimkolwiek kościele katedralnym odmówić „Ojcze nasz” i „Credo” (Wierzę w Boga).
Ostatnimi czasy luty złagodniał i nie straszy już wielkimi mrozami, ale do spokojnych miesięcy nie należy. Wietrzysko potrafi dać się we znaki, a dynamiczną pogodę najlepiej po prostu przeczekać i w tym pomaga zazwyczaj kalendarz kulinarny. Dziś na jego kartach Dzień Gotowanego Batata i Światowy Dzień Margarity. Słodkie ziemniaki można już u nas kupić w większości marketów spożywczych, jednak o wiele częściej spotkacie je na balkonach i w ogródkach, bowiem w naszym klimacie są sezonową rośliną ozdobną. Nie wytwarzają bulw i rzadko kwitną, mają za to duże żółto-zielone lub czerwono-brązowe liście, a ich pędy osiągają 2-3 m długości. Właściwa nazwa batata to wilec ziemniaczany (Ipomoea batatas). Bulwa smakuje trochę jak przemrożony ziemniak, dlatego zdecydowanie wolę ją upieczoną wraz z innymi warzywami niż gotowaną, ale może po prostu nie umiem jej odpowiednio przyrządzić?
Batat pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej, występuje w aż 400 odmianach i należy do najzdrowszych warzyw. Mimo że słodki, ma niski indeks glikemiczny. Jest bogaty w witaminę C, błonnik i luteinę, więc dobry także na wzrok. Polecany przy osteoporozie, astmie i problemach z jelitami. Nic, tylko wprowadzić do własnego jadłospisu i korzystać częściej niż od święta. Co do Margarity, to jest jednym z najpopularniejszych koktajli na świecie, podawanym w kieliszku z szeroką czarką, którego rant obowiązkowo winien być udekorowany imitującą kryształki lodu crustą (czyli zwilżony sokiem cytrynowym i zanurzony w cukrze). Istnieje szereg wariacji Margarity – od klasycznej receptury po wersje owocowe i ziołowo-owocowe (np. bazyliowa z kiwi). Jest czym świętować.
Poza tym w rocznicę urodzin założyciela skautingu – lorda Baden-Powella i naczelnej skautki świata, a prywatnie jego żony, baronowej Olave Baden-Powell – obchodzimy Dzień Myśli Braterskiej. Robert Stephenson Smyth Baden-Powell, znany również jako B-P, urodził się 22.02.1857. Jego młodsza o 32 lata żona Olave St Clair Baden-Powell (zwana GBE) przyszła na świat 22.02.1889. Polską odmianą skautingu, czyli „dobrowolnego apolitycznego ruchu wychowawczego dla młodzieży, otwartego dla wszystkich, bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie, zgodnego z celem, zasadami i metodą, które ustalił założyciel Robert Baden-Powell” jest harcerstwo, a za jego symbolicznych założycieli uważa się Andrzeja i Olgę Małkowskich.
Wcześniej Małkowski był elsem – tak nazywali się członkowie stowarzyszenia o zabarwieniu religijno-filozoficznym o nazwie „Eleusis”, którzy w latach trzydziestych ubiegłego wieku założyli w Małopolsce osadę Elsowo. Do dziś w Burzynie (pow. tarnowski) zachowało się kilka z budowanych wtedy obiektów. Jakiś czas temu ciekawie pisała o tym
Hanna Kaup w tryptyku „Ta historia nie powinna być zapomniana”
(
https://www.egorzowska.pl/pokaz,region,11259,
https://www.egorzowska.pl/pokaz,region,11260,ta_historia_nie_moze_byc_zapomniana_(2),
https://www.egorzowska.pl/pokaz,region,11261,ta_historia_nie_moze_byc_zapomniana_(3)),
publikowanym na łamach https://www.egorzowska.pl/. Dzięki jej uprzejmości mój dzisiejszy post ilustruje kolaż zdjęć z Burzyna, na którym – jak tłumaczy Hanna – oprócz tablicy z nazwą miejscowości figurują: „budynek Elsowa, w którym dziś jest dom opieki, potem kaplica i wejście zachowane z czasów dawnych, wreszcie droga do budynku od strony kaplicy i teren ogrodu”.
My do Elsowa/Burzyna jeszcze nie dotarliśmy. Cały czas mamy to w planach, więc na pewno w końcu je zrealizujemy. Na razie wysłuchaliśmy jedynie kilku ciekawych opowieści na ten temat, siedząc z regionalistą Zbigniewem Czarnuchem na cmentarnej ławeczce w podgorzowskim Bogdańcu. Ławeczka znajduje się tuż obok kwatery, gdzie na jednej z zatartych tabliczek z trudem można dziś odczytać „Druhna Phm. z Kuczków Helena Kurtzmann-Karlińska/ wybitny pedagog/ Els-aktyw/ współorganizatorka harcerstwa/ zasłużony Pionier Osadnictwa na Ziemiach Odzyskanych/ ur. 20.1.188x w Rozdole Małopolska Wsch./ odeszła na wieczną wartę harcerską/ 21.XII.1971 w Bogdańcu/ Cześć Matce Polce”.
Maria Gonta
Foto Hanna Kaup
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>