Hanna Kaup BLOG
Żebyśmy, niech nam, oby
23 grudnia 2011 13:37, Hanna Kaup
Żebyśmy zdrowi byli i cieszyli się każdym dniem. Niech nam sprzyja Bóg, fortuna i szczęście. Oby znikły z naszych serc: nienawiść, niechęć i wszelkie zło.
<czytaj dalej>
Muzyka zamkniętych oczu
i otwartej wyobraźni
11 grudnia 2011 20:18, Hanna Kaup
W sobotni grudniowy wieczór w Gorzowskiej Filharmonii wystąpił na jedynym w Polsce koncercie włoski pianista
Ludovico Einaudi. To była kolejna duchowa uczta w cyklu Gorzów Jazz Celebrations, tym razem z dopiskiem – Inna Muzyka.
<czytaj dalej>
Wystarczy słowo, reszta jest gadaniem
4 grudnia 2011 21:11, Hanna Kaup
Ta sentencja Stanisława Jerzego Leca towarzyszy mi w życiu.
<czytaj dalej>
Kochamy takie koleje
30 listopada 2011 14:29, Hanna Kaup
Właściwie jeszcze teraz trudno mi uwierzyć w to, co widzę.
<czytaj dalej>
300 kilometrów niepodległości
12 listopada 2011 09:42, Hanna Kaup
11 listopada ma być radosnym świętem. Powinniśmy unikać zadęcia i patosu. Trzeba pokazać światu, że potrafimy się cieszyć… Takie zdania padały z ust znanych i nieznanych, których od rana cytowały wszystkie polskie media. <czytaj dalej>
Bo najważniejsza jest...
5 listopada 2011 10:54, Hanna Kaup
Krzyżowa wojenka
20 października 2011 13:40, Hanna Kaup
Jestem cierpliwym człowiekiem, ale nie znoszę głupoty i przelewania w nieskończoność z pustego w próżne.
<czytaj dalej>
Rzaba rząda rzarcia,
czyli kwiatki z dziennikarskiej rabatki
17 sierpnia 2011 13:35, Hanna Kaup
Nikt nie jest nieomylny. Każdemu zdarzy się popełnić błąd nawet, gdy wie, jak powinno się poprawnie napisać wyraz. Niestety, w medialnym necie coraz więcej kwiatków, które z poprawnością nie mają nic wspólnego.
<czytaj dalej>
Kora za 15 zł, w parku z błędem
17 sierpnia 2011 07:21, Hanna Kaup
Dziś rano na moją skrzynkę mailową przyszedł list z ofertą Grupera.
<czytaj dalej>
Spacerkiem po... Woodstocku
7 sierpnia 2011 18:08, Hanna Kaup
Właściwie nie miałam ochoty nigdzie się ruszać. Od roboty pada mi na mózg – może też na oczy – w dodatku Jurek Owsiak apelował, że jak ktoś nie musi, niech do Kostrzyna nie jedzie. Ale kiedy za oknem słońce, wszystko jest lepsze, niż klepanie w klawiaturę. <czytaj dalej>
Wszystkiemu winni dziennikarze
27 lipca 2011 14:14, Hanna Kaup
Kiedyś słynne było powiedzenie „Obyś cudze dzieci uczył”. Oznaczało ono, że praca belfra jest trudna. Dziś – wobec licznych problemów oświatowych i programowych – bywa wyjątkowo niewdzięczna.
<czytaj dalej>
Taki pierwszy spacer...
15 lipca 2011 15:15, Hanna Kaup
15 lipca o godz.12.00 bulwar wschodni w całości zostanie udostępniony mieszkańcom. Do zobaczenia zatem na pierwszym wspólnym spacerze.
<czytaj dalej>
Na kolei jak w Afryce
19 czerwca 2011 11:06, admin ego
Podróż z Gorzowa dokądkolwiek to murowana przygoda, która zaczyna się jeszcze przed wejściem do pociągu.
<czytaj dalej>
Innego... nie będzie
21 maja 2011 10:32, Hanna Kaup
Dziś koniec świata. Przynajmniej tak twierdzi pewien Amerykanin. Ale ta wieść - powtarzana przez wszystkie media - zaskakuje chyba samego pomysłodawcę.
<czytaj dalej>
Co jest gra…ffiti?
1 maja 2011 20:14, Hanna Kaup
29 kwietnia ok. południa rzecznik prasowy Urzędu Miasta powiadomił dziennikarzy, że 30 kwietnia o 13.00 przy Szkole Podstawowej nr 13 odbędzie się 66-400 Graffiti Jam Session.
<czytaj dalej>
Moje Triduum Szpitalne cz. V
25 kwietnia 2011 12:26, Hanna Kaup
W Wielką Sobotę na własnej skórze odczułam, że nie tylko kompleksowych badań w czasie świąt w szpitalu się nie wykonuje, ale teoria, że pozostają tu ludzie pod stałym nadzorem specjalisty, który szybko zareaguje na wątpliwe czy niebezpieczne sytuacje, okazała się z teorią z gatunku science fiction.
Poranny obchód w wykonaniu lekarza był popisem medycznego majstersztyku w najgorszym wydaniu. Mina – Dajcie mi wszyscy święty spokój, nie widzicie, że jestem sam? – miała skutkować ciszą pacjentów i niewymyślaniem, że może trzeba by się nimi jakkolwiek zainteresować.
<czytaj dalej>
Moje Triduum Szpitalne cz. IV
23 kwietnia 2011 12:16, Hanna Kaup
Łóżko, które przygotowano po odfrunięciu naszego balonu brzucha, nie czekało długo na nową pacjentkę. Jeszcze tego samego wieczora weszła do naszej sali dziewczyna, która też mogłaby być moją córką.
<czytaj dalej>
Moje Triduum Szpitalne cz. III
23 kwietnia 2011 12:17, Hanna Kaup
Po przeciwnej stronie pokoju toczyło się życie dwóch kobiet, które mogłyby być moimi matkami i jednej, jak moja matka, tylko znacznie młodszej: krzykliwej, gadatliwej, koniecznie szukającej słuchacza dla swojej historii tarczycy i wściekłego wytrzeszczu oczu, naukowo zwanego chorobą Davesa Basedowa.
<czytaj dalej>
Moje Triduum Szpitalne cz. II
23 kwietnia 2011 12:18, Hanna Kaup
Na oddziale, jak nie przed świętami. Załapałam się na jedyne wolne łóżko w sześcioosobowej sali. „Może i dobrze, zawsze to nie w samotności. W końcu trzeba dzielić nieszczęście z innymi” – pomyślałam.
<czytaj dalej>
Moje Triduum Szpitalne cz.I
23 kwietnia 2011 12:13, Hanna Kaup
Tego Triduum wcale nie planowałam. Przynajmniej nie tak. Ot, nie najlepiej się poczułam i pojechałam na SOR, by zmierzyli mi ciśnienie.
<czytaj dalej>