W piątek buszowaliśmy nad Pucyfikiem, jak niektórzy nazywają Zatokę Pucką, a w sobotę postanowiliśmy sprawdzić, czy mierzeje nas lubią i pomimo kiepskiej pogody, wybraliśmy się do Nowego Świata, ściślej do portu morskiego Nowy Świat, wybudowanego za milion monet nad przekopem przez Mierzeję Wiślaną. Okazało się, że mierzeje nas lubią, bo – tak jak dzień wcześniej nad Mierzeją Helską – i tym razem chmury się nad nią rozsunęły, co pozwoliło słońcu wyjrzeć na świat, a my mogliśmy sobie po tym Nowym Świecie i jego okolicach pospacerować.
Tylko w tym miejscu nabiliśmy liczniki naszych krokomierzy do ośmiu tysięcy i to nie dochodząc do żadnego z krańców falochronów. Zatrzymaliśmy się na niedużym parkingu naprzeciwko kapitanatu portu i najpierw wspięliśmy na punkt widokowy. Budynek kapitanatu przypomina statek uwięziony pomiędzy dwoma obrotowymi mostami. Właściwie źle się wyraziłam: nie „uwięziony”, tylko „oczekujący na śluzowanie”, bowiem stoi na nabrzeżu w najwęższym miejscu przekopu (czyli kanału żeglugowego). To najwęższe miejsce jest śluzą o szerokości 25 m, długości 230 m, głębokości 6,5 m do lustra wody i 2,5 m ponad to lustro.
Kanał żeglugowy wygląda z góry jak dwa złączone podstawami lejki. Od strony morza znajduje się port osłonowy ograniczony falochronami: wschodnim w kształcie łuku (ponad kilometr długości) i zachodnim w kształcie ostrogi (ok. 540 m). Falochrony obudowano tzw. wygaszaczami fal i jest to druga na świecie konstrukcja, w której zastosowano elementy prefabrykowane x-block plus, użyte wcześniej tylko na holenderskiej zaporze wodnej Afsluitdijk, czyli głównej grobli i tamie osłonowej w tym kraju. Natomiast układania tych elementów pod wodą dokonano po raz pierwszy na świecie.
Każdy element x-block plus ma swój własny numer, dzięki czemu koparka układała je na sobie jak klocki. Te, które ułożono wewnątrz falochronu, mają „tylko” metr sześcienny powierzchni, natomiast ułożone na zewnątrz – trzy i cztery metry sześcienne. Całość naprawdę robi wrażenie.
Nie udało się nam zobaczyć śluzowania ani żadnej oczekującej na śluzowanie jednostki, ale o tej porze roku żeglugowy ruch turystyczny jest raczej niewielki. Wodniacy zresztą skarżą się, że śluzowanie odbywa się zbyt rzadko (jedynie pomiędzy 8:30 a 10:30 oraz pomiędzy 13:30 a 15:30). Z punktu widzenia turysty zmotoryzowanego trochę brakuje oznakowania. Dojeżdżając do kanału, chciałoby się wiedzieć cokolwiek o możliwości zaparkowania w jego pobliżu. Wielu próbuje zatrzymać się na poboczu drogi, jeszcze przed pierwszym rondem (przed mostem), tymczasem parking na kilkanaście samochodów znajduje się za drugim rondem (już za mostem). Wystarczy ustawić tablicę z odpowiednią informacją.
Poza tym brakuje toalet (są tylko dwa toi toie przy parkingu), czego efekty są niestety widoczne po dotarciu do zapory z x-blocków. Brakuje też śmietników i przydałoby się chociaż kilka ławeczek przy ścieżce pieszo-rowerowej. Dla ludzi o ograniczonej sprawności ruchowej to jednak trochę męczący spacer.
Miejsce jest naprawdę ciekawe i – jak się zastanowić – to symboliczna jest tu nie tylko nazwa, ale też adres (Skowronki 16) oraz data uruchomienia kanału dla żeglugi (17 września). Nowy Świat jest skowronkiem pozwalającym przepłynąć z Zalewu Wiślanego do Zatoki Gdańskiej (i odwrotnie) bez konieczności proszenia o zgodę Federacji Rosyjskiej, a otwarcie tej drogi w 2022 r. w rocznicę wrześniowej napaści ZSRR na nasz kraj, podkreśla jeszcze ową niezależność.
Teraz czas odwiedzić port w Elblągu, ale to już innym razem. Na razie wracamy do domu.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Koniec z kolejowym wykluczeniem?
Gorzów i gminy północy przestaną być wykluczone kolejowo. Już jesienią zwiększy się liczba i poprawi jakość połączeń. Ale to tylko ...
<czytaj dalej>W Arenie po nowemu
Już w najbliższy weekend rozpocznie się kolejny sezon w gorzowskiej hali Arena Gorzów.
Siatkarze Cuprum Stilon Gorzów zainaugurują go podczas rozgrywek ...
<czytaj dalej>Odznaczenia dla świeckich
W najbliższą niedzielę 8 września w gorzowskiej katedrze wręczone zostaną odznaczenia „Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej”. W tym roku wyróżnienie to ...
<czytaj dalej>Cegielski szynobus połączy stolice
Nowiutki lubuski szynobus już na torach.
Pierwszy z dwóch fabrycznie nowych pojazdów zakupionych przez Województwo Lubuskie od polskiego producenta H. Cegielski ...
<czytaj dalej>