Wyjątkowości Foz d’Égua nie oddadzą żadne zdjęcia, bardzo trudno też opisać jej niezwykłość słowami.
Ta malutka miejscowość ukryła się w Serra do Açor jeszcze głębiej, niż łupkowa wioska Piódão. Właśnie z Piódão można do niej zejść dość trudnym kilkukilometrowym szlakiem, albo zjechać wąską, pełną ciasnych zakrętów drogą pośród łupkowych skał i aromatycznych eukaliptusowych lasów. Wybraliśmy tę drugą opcję, więc po ok. 10 min. dotarliśmy na miejsce i… poczuliśmy się jak w bajce.
W Foz d’Égua jest raptem kilkanaście zbudowanych z łupka domów, posadowionych na różnej wielkości tarasach schodzących do potoku, niewielki parking (bezpłatny) i restauracja. Niektóre domy wyglądają trochę tak, jakby wisiały nad rzeczną doliną, tę zaś spinają malownicze mosty, mostki, mosteczki. W dodatku dokładnie w miejscu, gdzie spotykają się dwa strumienie – jeden płynący z Piódão, a drugi z Chãs d´Égua – urządzono maleńką rzeczną plażę (praia fluvial) z naturalnym basenem wypełnionym krystalicznie czystą i lodowato zimną wodą. Dalej oba strumienie płyną już jako jedna rzeczka.
Łupkowe mosty, łupkowe domy, łupkowe schody prowadzące dość stromo do łupkowej kapliczki zbudowanej na szczycie wioski, drewniany most wiszący – wszystko to buduje atmosferę niczym z filmów o przygodach Indiany Jonesa, dlatego Foz d’Égua nazywają czasami portugalską wioską Indiany Jonesa. Bywa też przyrównywana do tolkienowskiego Shire i wtedy słyszy się o niej jako wiosce hobbitów. Jak zwał, tak zwał. Powiem tylko: tu jest naprawdę zachwycająco.
Nieustraszony Bodek, pomimo tablicy ostrzegającej przed wejściem na wiszący mostek Indiany Jonesa, musiał postawić na nim nogę (nawet dwie). Mi wystarczyły emocje związane z pokonywaniem zakręconych dróg górskiego pasma Açor, że o tych, które towarzyszyły krótkiej wspinaczce po łupkowych schodkach nie wspomnę. Żałuję, że nie dotarłam nimi do kapliczki, bo widok stamtąd na wioskę i okolicę musiał być niesamowity. Nawiasem mówiąc, nawet przejście po podwójnym łupkowym mostku było emocjonujące. Wystarczyła chwila nieuwagi, by przewrócić się na jego kostropatej nawierzchni.
Wspomniane wcześniej Piódão jest jedną z Aldeias Históricas de Portugal (Historycznych Wiosek Portugalii), Serra do Açor to piąte co do wielkości pasmo górskie w kontynentalnej Portugalii z najwyższym szczytem o wysokości 1.418 m n.p.m., a Foz d’Égua to Foz d’Égua… wioska jak filmowej baśni.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>