Północ Hiszpanii jest niedoceniana i dzięki temu można zwiedzać ją spokojniej, bez wszechobecnych tłumów. Bardziej tutaj deszczowo, zdecydowanie chłodniej. Panosząca się wszędzie soczysta zieleń uspokaja i wywołuje uśmiech. Po oglądanych na południu tego kraju gołych skałach i pustych korytach rzecznych, takie widoki są kojące dla oczu. To już nie spalone słońcem obszary w różnych odcieniach brązu, a prawdziwa España verde – zielona Hiszpania.
To tutaj, między Krajem Basków a Galicją, znajduje się Asturia, jedna z mniejszych prowincji Hiszpanii i prawdziwy przyrodniczy raj. Nigdzie indziej nie znajdziecie zabytków sklasyfikowanych jako architektoniczne cudeńka asturyjskiej sztuki przedromańskiej (o nich następnym razem). Ponadto Asturia uważana jest za kolebkę współczesnej państwowości hiszpańskiej, bo właśnie tutaj odbyła się w 722 r. bitwa pod Covadongą, w której panoszący się na niemal całym Półw. Iberyjskim Maurowie ponieść mieli sromotną klęskę. Według źródeł muzułmańskich była to tylko drobna potyczka, a pobici zostali chrześcijanie, jednak lawina ruszyła. Rozpoczęła się trwająca siedem wieków rekonkwista (walka o wyparcie wyznawców islamu), zakończona w 1492 r. zdobyciem Grenady. Batalla de Covadonga została nazwana „jedną z pierwszych skał, na których zbudowano chrześcijańską Europę”.
Legenda głosi, że powstańczej armii asturyjskiej, dowodzonej przez Don Pelayo (Pelagiusza), pomogła Matka Boża z Cudownej Groty, zalewając wrogów lawiną błota i zasypując ich rumoszem skalnym. Niesiony wtedy przez Pelagiusza inkrustowany Krzyż Zwycięstwa znajduje się dzisiaj w skarbcu katedry w Oviedo. W samej Covadondze powstało sanktuarium – początkowo ulokowane w cudownej grocie, z maleńką kapliczką, w której znajduje się figurka Madonny, zwanej pieszczotliwie La Santina. Oryginalna rzeźba Matki Bożej spłonęła w 1777 r. razem z drewnianą kapliczką. Zastąpiła ją figurka podarowana przez katedrę w Oviedo, a nową kaplicę wybudowano już z kamienia.
W latach 1877-1901 niedaleko groty wybudowano trójnawową bazylikę (Basílica de Santa María la Real). Budulcem był pochodzący z lokalnych gór różowy kamień i marmur. Przed fasadą ustawiono na wysokim cokole posąg króla Pelayo, zwycięzcy Maurów. Jego grób znajdziecie w świętej grocie. Obok pochowana jest jego córka Hermelinda i jej mąż Alfons I (III król Asturii). Jaskinia to niezwykle malownicze miejsce. Idzie się do niej długim, wykutym w skale korytarzem. Na samym końcu znajduje się maleńka kapliczka (przebudowana w latach czterdziestych XX w.) z kilkoma ławkami i stojącą na podwyższeniu figurką w biało-złotej sukni i bogato wyszywanym płaszczu, czerwonym bądź niebieskim.
Poniżej groty bije kilka źródeł. Zjawiskowy to widok, zwłaszcza dla tych, którzy oglądają całość z dołu. Nieco ponad poziomem gruntu jest jeszcze fontanna z siedmioma dyszami nazywana Źródłem Miłości. Według miejscowych przekazów, każda dziewczyna, która się napije ciurkającej z niej wody, wyjdzie za mąż jeszcze w tym roku. Chociaż dojście do fontanny nie jest łatwe (wąska, śliska ścieżynka), panien chętnych do sprawdzenia prawdziwości legendy było sporo.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>