niedziela 5 maja 2024     Irena, Waldemar, Iryda
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Gontowiec Podróżny BLOG

« powrót
Nad Tagiem
eGorzowska - 12563_vY9g0MNLoTdjzmZNIqs.jpg8 maja. Wczoraj tylko dwie wioski i mały fragmencik jednego miasta, a tyle wrażeń. Wszystko zaczęło się już przed świtem, kiedy wybrałam się nad Tag z zamiarem fotografowania wschodu słońca (tym razem sprawdziłam, czy bateria jest na miejscu). Nasza dzienna gwiazda jakoś nie chciała wyjść zza gór, za to księżyc, wielki jak patelnia, uśmiechał się znad drugiego brzegu rzeki. Na dodatek spacer po promenadzie wymagał refleksu i robienia uników przed kręcącymi się na trawnikach zraszaczami. Gdyby poranek był cieplejszy, właściwie można by się od razu wykąpać.

Po śniadaniu ruszyliśmy do jednej z najstarszych wiosek w Portugalii. Idanha-a-Velha, dziś senna i niewielka, była od 1199 r. bardzo ważną stolicą biskupstwa. Jej historia sięga I w. p.n.e. Wtedy znajdowała się tu rzymska osada Igaeditania, a jej pozostałości przetrwały do czasów obecnych. Później znana była pod wizygocką nazwą Egitânia oraz arabską Idânia (przez ponad dwa wieki była we władaniu Maurów). Według legendy miał się tutaj urodzić król Wizygotów Wamba, natomiast zamek zbudowali dopiero templariusze.

Idanha jest zupełnie inna od wcześniej odwiedzanych przez nas wiosek. Nie ma tu wszechobecnej bieli, są za to domy z kamienia, róże, malwy i bardzo wojownicze bociany. Ich klekot niósł się już z daleka, a prawdziwa walka o gniazdo działa się wprost na naszych oczach. Latające w powietrzu pióra były błyskawicznie wyłapywane przez jaskółki i wróble. Wojownicze były tylko kościelne bociany, te mające gniazda na palmach, obserwowały ich potyczkę spokojnie.

Druga z wiosek – Monsanto – to kolejne orle gniazdo, które nieźle dało nam w kość stromizną uliczek. Jak zwykle w takich miejscach są one wąskie i bardzo wąskie, a tutaj dodatkowo nad wieloma wiszą głazy, ograniczające ich wysokość. Samochody najlepiej pozostawić na parkingach i wdrapywać się pieszo po niezapomniane wrażenia, my jednak, licząc na jakieś miejsce inwalidzkie pod kościołem, zapędziliśmy się Fredkiem tak daleko, że już odwrotu nie było i kiedy wyrósł nam przed maską znak informujący o zwężeniu do 1 m 95 cm, Bodek stwierdził „Damy radę! Przejdzie!”. No i daliśmy. Na szerokość lusterek, z półtoracentymetrowym luzem z każdej strony (na zdjęciu właśnie ta najwęższa brama). Za to mieliśmy świetny parking tylko dla siebie, a obok auta fontannę z kryształowo czystą i bardzo zimną wodą źródlaną, którą napełniliśmy butelki. Takich wodopojów było w wiosce całkiem sporo, o czym przekonaliśmy się podczas wspinaczki do zamku.


Szacuje się, że wzgórze, na którym powstało Monsanto, ufortyfikowane było już w neolicie. Jedna z legend, a właściwie dwie niemal identyczne, mówią o oblężeniu przez Rzymian (II w p.n.e.) lub Maurów (1400 lat później) i fortelu, dzięki któremu miejscowość przetrwała bez szwanku. Ktoś z mieszkańców wpadł na pomysł, by zrzucić z murów cielaka napełnionego ryżem i chociaż były to jednocześnie resztki zapasów żywności, jakie w Monsanto pozostały, nieprzyjaciel odstąpił w przekonaniu, że obfitość strawy nie zapowiada szybkiego poddania się osady. Na pamiątkę tego wydarzenia co roku organizowany jest 3 maja festyn, podczas którego zrzuca się z murów już nie cielaka, tylko kosze z kwiatami.

Chociaż do samego zamku nie dotarliśmy (droga okazała się jednak zbyt trudna), wędrówka po mieście dostarczyła nam wiele powodów do zachwytów, bo tak naprawdę, to trudno czasami stwierdzić, gdzie w Monsanto kończy się głaz, a zaczyna dom. Ileż trzeba mieć samozaparcia, żeby nadal mieszkać w tak trudnych warunkach.

Syci wrażeń i nie da się ukryć, że z lekka umęczeni, ruszyliśmy z powrotem w kierunku Alentejo. Po ponownym przekroczeniu Tagu zatrzymaliśmy się jeszcze w Castilo Branco, żeby nakarmić Fredka gazem, a przy okazji rzucić okiem na miasto, którego korzenie sięgają również niepamiętnych czasów. Nazwa miejscowości odwołuje się do „białego zamku” templariuszy, z którego do dziś zostało już naprawdę niewiele. Wybraliśmy się tam na spacer po wyjątkowej urody ogrodzie, utworzonym w 1725 r. przy ówczesnym pałacu biskupim. Wiedzieliśmy o nim tylko tyle, że jest jednym z najwspanialszych portugalskich przykładów barokowych ogrodów w stylu francuskim. I trzeba przyznać, że jest naprawdę śliczny.

Wejście jest płatne (bilet seniorski 1,5 euro), spacer nie trwa dłużej niż kilkanaście minut, ale warto się wybrać chociażby po to, żeby zobaczyć galerię królewskich figur, ustawionych na balustradzie schodów. Nie sposób nie zauważyć, że kilka z nich ma o wiele mniejszy rozmiar od pozostałych. Tajemnica tkwi w fakcie, że te małe figurki przedstawiają znienawidzonych hiszpańskich władców Portugalii.

Nocleg tym razem wypadł nam w miejscowości Montargil, na cichym parkingu pomiędzy amfiteatrem a stadionem miejskim. Na szczęście, w niedzielny przedsezonowy wieczór nie odbywały się tutaj żadne imprezy. Dziś kierunek Lizbona i Cabo de Roca – najdalej na zachód wysunięty punkt lądu stałego Europy.

Tekst i foto Maria Gonta

8 maja 2023 07:22, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Świetlik" Oświetlenie

ul. Górczyńska 23, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 92 96
branża: Oświetlenie <czytaj dalej>
Kaczmarek Marcin Firma Komputerowa

ul. Raczyńskich 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 725 87 71
branża: Komputery - oprogramowanie <czytaj dalej>
"Frito Lay Poland" Sp. z o.o. Oddział

ul. Koniawska 11, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 94 73
branża: Spożywcze artykuły - detal <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 7g.jpg
admin ego:
43-letni Miś
43 lata temu 4 maja miał premierę najgłośniejszy, po latach ... <czytaj dalej>
admin ego:
Historia, patriotyzm, nacjonalizm
Historia, patriotyzm, nacjonalizm to tytuł kolejnego odcinka audycji realizowanej przez ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2289:
Grochówki żadnej tam nie widziałem tylko długa kolejkę po watę cukrową.
Nowy wojewoda nowe porządki.
<czytaj dalej>
Anonim_2289:
Nie ma w Polsce wojska. Piknik 3majowy tylko to dowiódł żadnego czołgu ja płaci grunwaldzkim, bo wszystkie oddaliśmy Ukrainie. 2 taki i 2 Pilice <czytaj dalej>
Anonim_4747:
a w gryfinie była super zabawa <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Obchody na "bogato". Już nawet nielegalne, za "tamtej" Polski były z atrakcjami.
Jakieś orkiestry, występy, tance, a tu <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej