16 lutego. Może siÄ™ Wam wydać dziwne, że to już, ale „PowiedziaÅ‚ Bartek, że dziÅ› tÅ‚usty czwartek, a Bartkowa uwierzyÅ‚a, dobrych pÄ…czków nasmażyÅ‚a”. W dodatku „Kto w tÅ‚usty czwartek nie zje pÄ…czków kopy, temu myszy zniszczÄ… pole i bÄ™dzie miaÅ‚ pustki w stodole”. Dobrze, że nie mamy pola ani stodoÅ‚y, bo w życiu nie udaÅ‚oby mi siÄ™ sprostać takiemu wyzwaniu i to nawet pod groźbÄ… mysiej plagi! Przypominam, że kopa równoważna jest czterem mendlom albo piÄ™ciu tuzinom. SześćdziesiÄ…t pÄ…czków w jeden dzieÅ„?! To może król Popiel dlatego ulegÅ‚ myszom, że pÄ…czkom rady nie daÅ‚?
Chociaż kolejne przysÅ‚owie mówi „Gdy w tÅ‚usty czwartek czÅ‚ek w jedzeniu pofolguje, Å‚askawy Pan Bóg grzech obżarstwa daruje”, nie polecam objadania siÄ™. Dla zachowania tradycji i zapewnienia sobie szczęścia na nadchodzÄ…ce dni, wystarczy skonsumować jednego pÄ…czusia, noo… dwa.
Kolejne porzekadÅ‚o przypomina: „TÅ‚usty czwartek pÄ…czkami fetuje, a od Popielca Å›cisÅ‚y post szykuje”. Nie można siÄ™ dziwić, że kto żyw staraÅ‚ siÄ™ przed tym czterdziestodniowym postem zrobić sobie odpowiedni podkÅ‚ad. Jako że luty bywaÅ‚ kiedyÅ› naprawdÄ™ mroźny, wiÄ™c tÅ‚uste i sycÄ…ce dania pochÅ‚aniano bez wiÄ™kszych przeszkód, za to potem zmaltretowany organizm z wdziÄ™cznoÅ›ciÄ… przyjmowaÅ‚ „chude” potrawy.
WyÅ›mienitÄ… alternatywÄ… dla pÄ…czków sÄ… chruÅ›ciki i to piÄ™trzÄ…ce siÄ™ na sporym talerzu. Sporym, bo chrust ma to do siebie, że bÅ‚yskawicznie znika. Cud, że udaÅ‚o mi siÄ™ go sfotografować, zanim siÄ™ ulotniÅ‚. Zawsze mnie zastanawiaÅ‚o, czy jest jakaÅ› różnica pomiÄ™dzy chrustem a faworkami. Podobno chodzi o ich grubość, przy czym to wÅ‚aÅ›nie te drugie majÄ… być grubsze i mniej kruche, fachowcy jednak majÄ… na ten temat inne zdanie. Cukiernicy twierdzÄ…, że to jedno i to samo (poza nazwÄ… oczywiÅ›cie), a kruchość i cienkość zależy wyÅ‚Ä…cznie od tego, jak solidnie wczeÅ›niej „zbiliÅ›my” ciasto wyjÅ›ciowe (w biciu chodzi o dostateczne napowietrzenie). Etnografowie mówiÄ…, że bardziej sÅ‚owiaÅ„skÄ… nazwÄ… jest chrust, co potwierdzajÄ… jÄ™zykoznawcy. WedÅ‚ug nich jest to metaforyczne porównanie do delikatnych, suchych gaÅ‚Ä…zek, podczas gdy faworek (od francuskiego „faveur” = „życzliwość”) z racji swojego ksztaÅ‚tu przypomina nazywane tak niegdyÅ› kokardki, którymi ozdabiano ubrania („Bierzemy, duszyczko, z nowej mody wzorki/ Przedajmy zÅ‚oto, a kupmy faworki”). Badania dowiodÅ‚y, że nazwa chrust pojawia siÄ™ częściej w poÅ‚udniowej i wschodniej części kraju, a faworek – na póÅ‚nocy i zachodzie.
A mnie przy okazji czwartku i możliwego nieumiarkowania w jedzeniu (pÄ…czków oczywiÅ›cie), przypomniaÅ‚a siÄ™… grochówka, też maÅ‚o dietetyczna. Podczas naszego ostatniego pobytu w Danii natrafiÅ‚am przypadkowo na informacjÄ™ o niegdysiejszej skandynawskiej tradycji spożywania w czwartkowe wieczory ärtsoppy (zupy grochowej). Po pierwsze – gotowano jÄ… już przed poÅ‚udniem, żeby siÄ™ przegryzÅ‚a i żeby w ogóle miaÅ‚ jÄ… kto przyrzÄ…dzić, ponieważ w czwartkowe popoÅ‚udnia sÅ‚użba miaÅ‚a wolne, po drugie – byÅ‚a sycÄ…ca, wiÄ™c idealna do zapeÅ‚nienia brzuchów przed piÄ…tkowym postem, a po trzecie i najważniejsze – groch byÅ‚ jedzeniem Thora, który jest patronem czwartku. WiedzieliÅ›cie o tym, że wÅ‚aÅ›nie od tego nordyckiego boga wywiedziono angielskÄ… nazwÄ™ „Thursday”, norweskÄ… i duÅ„skÄ… „torsdag”, niemieckÄ… „Donnerstag” (Thor = Donar) i niderlandz „donderdag”?
W kalendarzu kulinarnym mamy dzisiaj DzieÅ„ MigdaÅ‚ów, które znane sÄ… od czasów na tyle niepamiÄ™tnych, że trafiÅ‚y do starożytnych mitologii wielu ludów. Grecy opowiadajÄ… o nimfie bÄ…dź królewnie (bo wersji jest kilka), którÄ… w krzew migdaÅ‚owca zamienili litoÅ›ciwi bogowie, gdy cierpiaÅ‚a po znikniÄ™ciu ukochanego. Kiedy ten wróciÅ‚ i zobaczyÅ‚, co siÄ™ staÅ‚o, zapÅ‚akaÅ‚ nad niÄ… rzewnymi Å‚zami, a w odpowiedzi na nie krzew pokryÅ‚ siÄ™ kwieciem. Do dziÅ› funkcjonuje tam przekonanie, że kiedy zobaczy siÄ™ pierwszy kwitnÄ…cy migdaÅ‚owiec i pomyÅ›li o kimÅ› dawno niewidzianym, on prÄ™dzej czy później przybÄ™dzie.
Inna legenda wspomina Agdistis, o której w miÄ™dzywojennej Encyklopedii Powszechnej Gutenberga można przeczytać: „istota bajeczna, olbrzym mÄ™sko-żeÅ„ski, stworzony we Å›nie przez Zeusa, którego mÄ™ska część, zrabowana przez bogów, zostaÅ‚a przemieniona w drzewo migdaÅ‚owe lub granatowe. Po zjedzeniu jego owoców Nana wydaÅ‚a na Å›wiat Attisa.” Na poÅ‚udniu Europy dÅ‚ugo funkcjonowaÅ‚ przesÄ…d zakazujÄ…cy mÅ‚odym dziewczÄ™tom zbierania migdaÅ‚ów, pod groźbÄ… zajÅ›cia z tego powodu w ciążę. Z tych samych powodów nie powinny one sypiać pod migdaÅ‚owcami.
DziÅ› najwiÄ™kszym producentem migdaÅ‚ów jest Kalifornia, a drzewka migdaÅ‚owe miaÅ‚y tam trafić za poÅ›rednictwem franciszkanów. MigdaÅ‚owce należą do tej samej rodziny co wiÅ›nie, brzoskwinie i mango, natomiast sam bohater dzisiejszego dnia, choć nazywany „królem orzechów,” wcale nim nie jest. To pestka, ale nie taka zwyczajna, tylko posiadajÄ…ca rozliczne walory spożywcze oraz lecznicze, dlatego naprawdÄ™ warto jÄ… wÅ‚Ä…czyć do jadÅ‚ospisu.
Kolejnym Å›wiÄ™tem nietypowym jest DzieÅ„ PrzysÅ‚ugi. Kto je wymyÅ›liÅ‚, dalibóg nie wiem, ale wiem, że skoro „PrzysÅ‚uga przyjacioÅ‚y rodzi”, to nie warto kumulować ich w jednym dniu. Jest w tym jednak pewien kruczek, przed którym ostrzegajÄ… przysÅ‚owia. WedÅ‚ug nich nie tylko „stara przysÅ‚uga zapomina siÄ™”, ale i „przysÅ‚użyć siÄ™ można, jak diabeÅ‚ piorunowi.” Warto to mieć na uwadze, bowiem wedÅ‚ug wierzeÅ„ ludowych pioruny bijÄ… w te miejsca, gdzie siÄ™ ten diabeÅ‚ ukrywa, a powyższa paremia oznacza nieszczerÄ…, faÅ‚szywÄ… przysÅ‚ugÄ™.
DokÅ‚adnie sto lat temu (15.02.1923) Howard Carter i George Herbert dokonali otwarcia komory grobowej faraona Tutanchamona, odkrytej przez Cartera 04.11.1922 i w zwiÄ…zku z tÄ… okrÄ…gÅ‚Ä… rocznicÄ…, do 30 kwietnia można w Warszawie oglÄ…dać Å›wiatowÄ… wystawÄ™ „Tutanchamon – grobowiec i skarby”. Sami niestety jej nie widzieliÅ›my i pewnie już siÄ™ nam nie uda, bo plany wyjazdowe nie na wschód, a na zachód nas kierujÄ…. Wam jednak rekomendujemy – jeżeli nie macie zbyt daleko, jedźcie tam! Warto! Muzeum Nowa Praga, ul. JagielloÅ„ska 82a.
Tekst i foto Maria Gonta
Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ...
<czytaj dalej>