7 września. W niektórych regionach Polski – ze szczególnym wskazaniem na jej północno-wschodnie krańce – uważano, że „Święta Regina jesień zaczyna”, a kończyć ją miał dopiero dzień świętego Marcina (11 listopada). Natomiast jak kraj długi i szeroki, wszyscy byli zgodni co do faktu, że „Święta Regina mgły rozpina” i „Święta Regina gałęzie ugina” (od ilości owoców oczywiście).
W tradycji ludowej ważny dzień. Przed jutrzejszym rozpoczęciem jesiennych zasiewów należało zaprosić krewnych i sąsiadów na tzw. zasiewki, czyli specjalną ucztę, którą nierzadko spożywano na obrzeżu pola, po czym gospodarz błogosławił zagon znakiem krzyża i kropił go święconą wodą mówiąc: „Błogosław nam święty Boże i daj urodzaj na zboże”.
Ale jesień to również okres zalotów, swatów i wesel, mawiano więc, że „W dzień świętej Reginy wabią chłopaków dziewczyny”. Kiedy wabienie było skuteczne, rodzice chłopaka wysyłali do domu dziewczyny swata, który prowadził w ich imieniu rozmowy. Nie mógł być nim byle kto. Swat powinien mieć dar wymowy i poczucie humoru, powinien cieszyć się powszechnym szacunkiem i odznaczać sprytem. Wydaje się, że współcześnie instytucja swatów zmarła w naszym kraju śmiercią naturalną (chociaż mogę się mylić) i gdyby przyszło ją reaktywować, przydaliby się łowcy talentów.
Całkiem przypadkowo złożyło się, że tegoroczny szósty dzień września przypada w środę, a pierwsza środa tego miesiąca obchodzona jest jako Światowy Dzień Pozyskiwania Talentów. Nie namawiam do szkolenia się na swatów, jednak dzień wydaje się niezłą okazją, by uwierzyć we własne siły i podjąć próbę wypromowania siebie i własnych uzdolnień, np. w mediach społecznościowych.
Poza wymienionymi wyżej świętami mamy dziś Międzynarodowy Dzień Czystego Powietrza dla Błękitnego Nieba i Dzień Salami.
Wracając do tematów matrymonialnych – jeżeli opowieści swata wywarły dobre wrażenie, wówczas polewano wódkę i podawano zakąskę. Salami byłaby odpowiednia.
Dzisiejsze zdjęcie, przy odrobinie dobrej woli pasuje do dwóch, a może nawet do trzech okazji: zarówno do Dnia Pozyskiwania Talentów (czyż mewa nie prezentuje właśnie swoich umiejętności? i to z przymrużeniem oka?) jak i Dnia Czystego Powietrza dla Błękitnego Nieba, które potrzebne jest nie tylko ptakom. Jakby się uprzeć, to mewy są wszystkożerne, więc i salami by nie pogardziły.
Tekst i foto Maria Gonta
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>