26 czerwca. Jak na letnie upały przystało, obchodzimy dzisiaj Międzynarodowy Dzień Chłodnictwa, jednak u podstaw utworzenia święta nie leżała chęć ochłodzenia nas (choćby tylko w naszej wyobraźni).
26.06.1824 r. urodził się w Belfaście Wiliam Thomson, bardziej znany jako lord Kelvin. Tak, to TEN Kelvin, który w 1848 r. odkrył temperaturę zera bezwzględnego (zero absolutne, czyli najniższa teoretycznie możliwa temperatura, w której ustają wszelkie drgania cząsteczek). Od tej pory podstawowa skala termodynamiczna używana w fizyce, nosi nazwę skali Kelwina. Nie używa się w niej określenia „stopień”, więc 1 °C = 274,15 kelwinów (K), a 0 K = - 273,15 °C.
Wiliam Thomson dokonał także wielu innych odkryć, których nie podejmuję się wyjaśniać ani nawet cytować. Dla mnie nadal brzmią jak fantastyka naukowa, mimo że od lat są z powodzeniem stosowane. Dodam tylko, że lord Kelvin był współodkrywcą tzw. efektu Joule'a -Thomsona (efekt Joule'a -Kelvina), a my dzięki niemu możemy używać lodówek i zamrażarek.
Jedno z przysłów na ten miesiąc mówi „Gdy w czerwcu często pada, to w lipcu upały nie lada”. Na razie nie padało nazbyt często, za to grzało i grzeje po afrykańsku, na całego. Czy to oznacza, że w lipcu będzie mokro ponad miarę?
Poza tym czerwiec to czas zielarek. „Od św. Jana każdy dzień woła: rwij rumianek, zbieraj zioła, bo domowe ziółka, leki, lepsze nieraz niż z apteki”.
Rumianek już od starożytności uważany był za ziele magiczne, a dla Egipcjan wręcz świętą, ulubioną przez Ra roślinę. Skojarzenie kwiatów rumianku ze słonecznym bóstwem narzuca się właściwie samo.
Średniowieczny poeta angielski Odo de Meung, autor „De Viribus Herbarum” tak pisał o rumianku: „mocz pędzi, a jeśli wypić go z winem, kruszy kamienie w woreczku (…) Kolki łagodzi i wzdęcia żołądka likwiduje (…) Kto cierpi na żółtaczkę, wywar z rumianku pomaga, a i choroby wątroby leczy (…)”.
W tymże średniowieczu aromatyzowano płatkami rumianku pomieszczenia, rozsypując je zwłaszcza przed jakąś ważną wizytą albo ucztą, a XV i XVI-wieczni malarze religijni chętnie utrwalali ich piękno na płótnach, jako symbol boskiego zbawienia oraz walki ze złem.
W XVIII i XIX wieku znaczenie rumianku zmalało i był już stosowany głównie w medycynie ludowej. Obecnie wraca do łask. I bardzo dobrze. Nie na darmo Niemcy mówią o rumianku „alles zutraut”, czyli „zdolny do wszystkiego”.
W ziołolecznictwie znaczenie mają koszyczki rumianku. Zbiera się je w początkowym okresie kwitnienia, a nam udało się natrafić w jednej z wędrówek na nieziemsko pachnące pole rumianku. Część roślin była już skoszona i ułożona do przeschnięcia na specjalnych, rozłożonych niczym nogi drabiny stojakach. Na upartego, pod takim rumiankowym namiotem zmieściłby się kocyk, na którym można by ułożyć się na krótką drzemkę. Powstrzymało nas tylko jedno. A jak upoimy się aromatem, to co wtedy? (mam poważne podejrzenia co do dziwnych mocy skoncentrowanej woni rumianku, ponieważ to właśnie tam, przepakowując się na pobliskiej ławeczce, zostawiliśmy część bagażu).
O leczniczych właściwościach rozpisywać się nie będę (w Internecie łatwo znaleźć informacje), dorzucę za to kilka rumiankowych ciekawostek.
Koszyczki kwiatowe są jadalne na surowo. Śmiało można dorzucać je do sałatek, zup, herbaty oraz używać do dekoracji potraw.
We Włoszech produkowane są likiery rumiankowe, a w Hiszpanii – sherry o nazwie „Manzanilla”. Nazwa trunku odwołuje się do lekko jabłkowego aromatu wydzielanego przez kwiaty („manzana” to po hiszpańsku „jabłko”).
Naukowcy zgodnie twierdzą, że rumianek jest bezpieczny dla alergików, jednak zdarza się – bardzo, bardzo rzadko – że osoby uczulone na chryzantemy i astry reagują nadwrażliwie także na rumianek.
Na zakończenie kilka przysłów zaczerpniętych z repertuaru tria komediowo-muzycznego o sympatycznie brzmiącej nazwie „Wszystko będzie dobrze”:
„Macierzanki szukał, rumianek znalazł” (o kimś, kto się pomylił),
„Warzył na noc rumianek, aż go zastał ranek” (o kimś, kto ociąga się z pracą),
„Rumianek je, rumieńców nie ma” (o pozornej pracy nad sobą albo o kimś bladym),
„Chciał rumianek, a dostał tymianek” (o ewidentnym szwindlu).
Tekst i foto Maria Gonta
« | maj 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |