21 kwietnia. „Ile dni przed św. Wojciechem (23.04) kukułka się odezwie albo żaba zaskrzeczy, tyle dni po św. Wojciechu będzie zimno”. Na razie wróżba nie jest zła. Kukułka w tym roku jeszcze nas nie okukała, żaby – chociaż mokradeł wokół Arresø ogrom – również siedzą cicho. Myślę, że są niedogrzane, bo mimo rozsłonecznionych dni, noce ciągle jeszcze chłodne, okołozerowe. Skoro jednak i kukułki, i żaby milczą dyskretnie, szansa na powojciechowe ciepełko rośnie z każdym dniem. I niech ten koniec miesiąca rozkwitnie na powitanie jeszcze piękniejszego maja. Tego sobie i każdemu z osobna życzymy, a co.
Kukułka nie od dziś jest ptakiem wróżebnym. Według ludowych wierzeń potrafi przepowiadać nie tylko pogodę i urodzaj lub jego brak („Jak kukułka przyleci na goły las, to będzie głodny czas; a jak zakuka w zielonym już gaju, spodziewaj się urodzaju”, „Kiedy kukułka kuka, a chłop w stodole puka, to dobrze”). Jej wróżby są również bardziej osobiste, dotyczą liczby dzieci, szansy na znalezienie życiowego partnera czy wreszcie bogactwa.
Któż z nas nie łapie się odruchowo za kieszeń, słysząc kukanie? Na Śląsku mawiano: „Jak kukuczka piyrszy roz na wiosnę zakuko, to szczyrkej (grzechocz, pobrzękuj) piniondzami, cobyś ich mioł dycki moc” albo „Jak kukawka kuko, to trza potrzóńść bojtlikiym z piniondzami za szczyńście”. Jednym słowem na wypadek wiosennego kukania, zawsze trzeba mieć w kieszeni jakiś brzęczący pieniądz albo chociaż kartę kredytową. Ta wprawdzie dźwięku przy potrząsaniu nie wydaje, jednak mam nadzieję, że kukułki też idą z duchem czasu.
W starożytnej Grecji kukułki uważano za ptaki święte, dlatego ich wizerunki rzeźbiono na sarkofagach i figurkach bogiń. Były też symbolem miłości. Ich kukanie mogło równie dobrze oznaczać liczbę lat, jaka pozostała okukanej pannie do ślubu („Kukułeczko, panieneczko z paproci i ziela, powiedz mi, ile lat jeszcze do mego wesela”), jak i liczbę lat w małżeństwie.
Kukułka zanana też była pod imionami zazula lub gżegżółka, a tym ostatnim mianem określano też w średniowieczu prostytutki. Pamiątką po tym jest przysłowie „Nocna gżegżółka zawsze dzienną przekuka”.
W ludowych wierzeniach kukułka była również symbolem tęsknoty za zmarłymi albo zaginionymi. Mawiano, że kukając, roni za nimi łzy.
Jest jeszcze sprawa kukułczego jaja, które w mowie potocznej oznacza niechciany, kłopotliwy prezent. A wszystko przez doskonały podstęp wykształcony przez te ptaki. Kukułcza samica znosi w sezonie lęgowym 15-20 jajek, starając się podłożyć je do gniazd tego gatunku, który ją wychował. Robi to w tym czasie, kiedy samiec odciąga uwagę gospodarzy. Nie jest mu specjalnie trudno, ponieważ ubarwieniem przypomina drapieżnego krogulca, więc właściciele gniazda za wszelką cenę próbują go odpędzić.
Samica sprawnie połyka lub zabiera ze sobą (a potem wyrzuca) jedno z jaj, składając w to miejsce swoje. „Prezent”, chociaż większy, nie budzi podejrzeń, bo zgadza się liczba jajek i barwa skorupek (tego nauczyła kukułkę ewolucja). Pisklę wykluwa się zawsze o jeden lub dwa dni wcześniej niż pisklęta gospodarza. Jest większe i silniejsze od przybranego rodzeństwa, więc bardzo szybko pozbywa się konkurencji. Podobno jego żebrzący o pokarm głos i jaskrawoczerwone wnętrze rozdziawionego dzioba działa na inne ptaki wręcz hipnotyzująco, więc karmią je nie tylko przybrani rodzice, ale i wszyscy ich skrzydlaci sąsiedzi. Nic dziwnego, że rośnie jak na drożdżach.
Na zakończenie drobny łamaniec językowy:
„Mąż gżegżółki w chaszczach trzeszczy,
w krzakach drzemie kszyk,
a w Trzemesznie straszy jeszcze
wytrzeszcz oczu strzyg”
Zdjęcia kukułki nie mamy w naszych archiwach, więc dziś zastąpię je fotografią gęsi, bo tych w okolicy pod dostatkiem.
Jeszcze tylko małe wyjaśnienie: Arresø to największe duńskie jezioro. My przebywamy właśnie pomiędzy nim, a fiordem Roskilde. Kilka kilometrów w kierunku północnym dzieli nas od cieśniny Kattegat, będącej granicą Bałtyku. Wszędzie wokół nas woda i ptaki, ale kukułek i żab nie spotkaliśmy.
Tekst i foto Maria Gonta
« | maj 2024 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | ||
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 |