sobota 18 maja 2024     Alicja, Feliks, Eryk
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Gontowiec Podróżny BLOG

« powrót
Marsjańskie Riotinto
eGorzowska - 12515_90zzeVp7JomJgBRisarX.jpg19 kwietnia. Dziś piszę późno, bośmy wczoraj nieco zabradiażyli przy konsumpcji hiszpańskich frykasów w Las Cabezas de San Juan, obficie popijanych lokalnym winem i po wizycie w knajpce na piwie. Ale może zacznę od początku.

Wczorajszy dzień był jak zwykle pełen wrażeń. Rozpoczęliśmy go od… powrotu w kierunku Meridy. GPS pewnie specjalnie tak nas pokierował, bo przedwczoraj tyle razy krążyliśmy w pobliżu odległego o kilka kilometrów Monasterio, oglądając przy okazji dużą brązową tablicę, jaka zazwyczaj kieruje do ciekawych zabytków, że postanowiliśmy w końcu tam pojechać. I tak głównym planem dnia było dojechanie w okolice Sewilli, gdzie czekało na nas polsko-hiszpańskie małżeństwo, a ich dom miał się stać naszą bazą na kilka kolejnych dni. Ruszyliśmy więc w kierunku Monasteiro de Tentudia, o którym przeczytaliśmy w Internecie, że jest obronnym klasztorem położonym w najwyższym punkcie prowincji Badajoz w Estremadurze. Kościół-twierdza został zbudowany w XIII w., rozbudowany w XVI w. i jako zabytek historyczno-artystyczny, uważany jest za jeden z najlepszych przykładów hiszpańskiego mudejar (mudejar, z arabskiego mudadżdżan, czyli ten, który mógł zostać w Hiszpanii, to styl w tutejszej architekturze i sztuce, będący połączeniem elementów islamskich i chrześcijańskich). Opinie z Google maps były również entuzjastyczne, czyż mogliśmy się oprzeć?
Po drodze zatrzymaliśmy się na popas w przepięknym miejscu, tuż obok zapory na rzece Bodión, tworzącej zbiornik o nazwie Tentudia. Wspinaczka do klasztoru wąską i krętą drogą zapewniła nam doskonałe widoki. Im wyżej, tym mniej pasących się krów, a więcej kóz i owiec. Pod samym monastyrem widoki wręcz spektakularne i chociaż nie udało się nam wejść do wnętrza, już one same wynagrodziły nam ten skok w bok od planowanej trasy. Wrócić trzeba było tą samą drogą, a po zamknięciu balonika, czyli dojechaniu do miejsca, gdzie nocowaliśmy, ruszyliśmy w końcu w kierunku Sewilli. Żeby jednak nie było tak prosto i ciągle autostradowo, znów z niej zboczyliśmy. Tym razem specjalnie, żeby zatankować LPG (stacji paliwowych z gazem wcale nie jest tu tak wiele, ciągle ich szukamy). Trasa okazała się niezwykle interesująca.

Przede wszystkim opuściliśmy już Estramadurę i wjechaliśmy do Andaluzji. Nasza trasa wiodła przez najbardziej niesamowity rejon prowincji Huelva z legendarnymi Minas de Riotinto po drodze. Są to kopalnie funkcjonujące od czasów Tartezów, Fenicjan, Greków, Rzymian, Wizygotów oraz Maurów. Rzymianie wydobywali geothyt do pozyskania srebra na monety i minerał chalkozyn do pozyskania miedzi. Wylicza się, że z tego miejsca wydobyli oni ponad dwa miliony ton rudy srebra, dzięki którym Cesarz Klaudiusz sfinansował podbój Brytanii w 43 r. n.e.

Na początku XIX w. Hiszpanie, używając pracochłonnych metod, pozyskiwali głównie miedź z kowelinu, kuprytu i chalkozynu. Później transportowali je przez pięć dni na osiołkach do Sewilli i wytapiali z nich armaty. Nie było to zbyt opłacalne. W 1883 r. kopalnie zostały wykupione przez Brytyjczyków i nastąpił prawdziwy rozkwit gospodarczy tego rejonu. Kopalnie funkcjonują nadal, pomimo różnych niekorzystnych okresów w swoich dziejach. Ciągle wydobywany jest piryt i miedź.
Widoczna z drogi olbrzymia dziura w ziemi zrobiła na nas ogromne wrażenie. Wcześniej zobaczyliśmy z daleka kolejny zbiornik i zaporę. Kiedy podjechaliśmy bliżej, ukazał się naszym oczom surrealistyczny widok – wystające z wody kikuty drzew oblepione brunatną mazią w jakieś fantazyjne kształty (na zdjęciu niewielki fragment, jaki udało mi się uchwycić obiektywem aparatu, nigdzie nie było miejsca, żeby się zatrzymać). Okazało się, że zbiornik przeznaczony jest do magazynowania ścieków i przesyconych żelazem, siarką, wapniem, miedzią i cynkiem kwaśnych wód, pochodzących z działalności górniczej.



Utworzono tutaj Park Górniczy Riotinto. Pewnie jeszcze tu wrócimy, żeby dokładniej poprzyglądać się otoczeniu, zwiedzić muzeum, unikalną angielską kolonię górniczą a może i kopalnię. Warto. Tu jest jak na Marsie. Nic dziwnego, że astrobiolodzy z NASA od 2000 roku właśnie tutaj badają warunki najbardziej zbliżone do marsjańskich (ekstremalnie kwaśne środowisko, jakie można znaleźć na Ziemi).

Stamtąd już ruszyliśmy z kopyta do Las Cabezas de San Juan, które stanie się naszą bazą na najbliższe pare dni. W tym czasie będziemy spać w normalnym łóżku i korzystać ze wszelkich udogodnień cywilizacji. Juan czekał na nas na rogatkach miejscowości, żeby doprowadzić nas najkrótszą drogą do swojego domu. Teresa, jego żona, dbała o to, byśmy wszystko rozumieli, chociaż czasami tłumaczyła z hiszpańskiego na hiszpański. Przywitani zostaliśmy pysznościami o nazwach jamón de pata i gamba. Jamón to taka hiszpańska szynka (cieniuchno strugane mięso z wędzonego świńskiego udźca), do tego podano pyszny twardy ser owczy i krewetki (gamba) oraz kiszone oliwki z własnej plantacji. Niebo w gębie.

Teraz czas na kilka słów o tym, o czym przypomina dzisiejszy kalendarz. 19.04.1943 r. wybuchło powstanie w warszawskim getcie i z tego powodu obchodzimy dziś Dzień Pamięci Ofiar Holocaustu i Powstania w Getcie Warszawskim. Kalendarz kulinarny z kolei docenia walory smakowe i zdrowotne czosnku (Dzień Czosnku).

Tekst i foto Maria Gonta


19 kwietnia 2023 13:10, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Rinke Sp. z o.o.

ul. Kostrzyńska 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 728 28 10
branża: Spożywcze artykuły - hurt <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« lipiec 2023 »
P W Ś C P S N
     
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
      
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - omaraa.jpg
admin ego:
Sobkowski zamek
Dawna fortalicja w Sobkowie leży nad samą Nidą i dlatego ... <czytaj dalej>
admin ego:
Zdał osiem matur na 100 procent
Zdał 8 matur na 100 proc. 8 matur na 100 ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Staryh:
Znowu " sami swoi". A wogóle czym oni się zajmują??? <czytaj dalej>
Staryh:
Tak miasto twój wójt sp...ł, że faktycznie rowerem lepiej jeździć, ale powstaje kolejne pole do....nadużyć/?/ Na początek, obowiązkowe kaski <czytaj dalej>
Anonim_9923:
To proponuję jeszcze do każdego roweru, silnik odrzutowy, zestaw Wi-Fi, talerz satelitarny i co tam jeszcze w koszta można wrzucic :-) <czytaj dalej>
Staryh:
Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>
Anonim_7573:
Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej