W czasie wakacyjnych wędrówek gorzowianie wybierają różne kierunki. Jedni wolą morze, inni góry, ale zawsze szukają miejsc ciekawych. Jednym z nich jest położony na terenie dolnośląskiej Niemczy Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego Arboretum Wojsławice. To raj dla miłośników przyrody.
Co prawda Wojsławice oddalone są od Gorzowa o 300 km, ale zawsze można zaplanować wizytę tam, gdy jest się np. we Wrocławiu. Stamtąd to jedynie 50 km na południe. Ważne jest też, by wygospodarować cały dzień, bo będziecie mieć do obejścia ponad 60 ha terenu.
O Wojsławicach znajdziecie mnóstwo materiałów, więc chcę skupić się na wydarzeniu, które miało miejsce 6 i 7 sierpnia i było pierwszą w swojej historii Hortensjomanią, czyli świętem hortensji, której rośnie tam ponad 600 odmian.
I jak można było się spodziewać, już od rana przybywały tam tysiące miłośników tych kwiatów, by nie tylko obejrzeć kwitnące cuda, ale m.in. wziąć udział w otwarciu wystawy z pokazem kimon „Japońska tradycja” oraz „Hortensjowe wariacje” mistrzyni florystyki
Agnieszki Krzymińskiej, na warsztatach upleść samodzielnie wianek pod okiem specjalistów, wysłuchać o trendach w hodowli hortensji, zabawić się – w ramach gry plenerowej – w poszukiwanie niebieskiej hortensji, przespacerować szlakiem „Kolekcji Narodowej rodzaju hortensja (Hydrangea)”, posłuchać wykładu terenowego czy koncertu z cyklu „Muzyka w ogrodzie”,
Eli Dębskiej.
Nie zabrakło też stoisk z rękodziełem oraz punktów gastronomicznych, ale tu wielkiego wyboru nie ma, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo kolejki przypominają te z czasów słusznie minionych. Ale jeśli ktoś potrafi sam się zorganizować, może zabrać własne kosze wypełnione smakowitościami i urządzić sobie piknik w dowolnie wybranym miejscu: na trawie, na ławce czy w altanie. A jeśli mamy akurat okres dojrzewania owoców, śmiało można ich na miejscu kosztować. Poza tym Arboretum w Wojsławicach to raj dla tych, którzy lubią fotografować. Takiej różnorodności gatunków wszelkich roślin, takiej kolorystyki kwiatów, drzew i krzewów, takiego ułożenia przestrzeni, nie znajdziecie nigdzie.
Jest więc co robić w arboretum przez cały dzień, a po wyjściu ma się ochotę na szybki tam powrót. To niezwykłe miejsce możecie oglądać jeszcze do 23 października, kiedy to odbędzie się zakończenie sezonu, a potem dopiero wiosną. 28 sierpnia zobaczycie tam przegląd zespołów folklorystycznych pogranicza polsko-czeskiego Folklove z kiermaszem rękodzieła i lokalnych produktów, potem 17 i 18 września VI Piknik Ogrodowe Smaki, a 1 i 2 października XII Festiwal Traw i Kwiatów Jesieni.
Zachęcam Was do odwiedzenia tego miejsca. Naprawdę warto. A poniżej fotorelacja z hortensjomanii.
Tekst i foto Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>