– Jakim prawem? Nie życzę sobie, żebyście przysyłali mi te zaproszenia, żeby potem ludzie na osiedlu mówili, że mam raka? – takie słowa słyszą pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy w Gorzowie. Dlaczego? – Ponieważ wiele kobiet wciąż nie rozumie, że ktoś chce dbać o ich zdrowie – odpowiada kierownik WOK lek. med.
Piotr Gratkowski.
Rak jest w Polsce ciągle tematem wstydliwym, a nawet tabu, dlatego w wielu domach o tej chorobie się nie mówi. Tym bardziej nie mówi się o raku szyjki macicy, bo wiele osób sądzi, że przyczyna zachorowania tkwi w złym prowadzeniu się kobiety, choć wcale tak nie musi być.
25 maja do gorzowskiego WOK-u zadzwonił telefon. W słuchawce odezwała się kobieta, która dostała zaproszenie na badanie cytologiczne w Programie profilaktyki. Nie przedstawiła się, ale wyraziła swoje oburzenie, że dostała to zaproszenie do skrzynki.
– Jesteście bezczelni. Jakim prawem wysyłacie mi coś takiego? Nie potrzebuję, żeby potem sąsiedzi mówili mi, że mam raka. Nie życzę sobie! Badam się co roku. Możecie sobie sprawdzić w szpitalach. Macie przecież takie możliwości. I jakim prawem wysyłacie mi osobiście wypisane dane? Jakim prawem, ja się pytam? – krzyczała, nie dając dojść do głosu.
Pracownicy WOK sądzą, że takie zachowanie musi wynikać z całkowitej nieświadomości, czym jest Populacyjny program profilaktyki.
– Kobieta nie chciała słuchać, nie przyjmowała wyjaśnień, że to dla jej dobra – mówią.
W całej Polsce od kilku lat realizuje się działania uświadamiające, jak ważne są badania cytologiczne. W akcje włączają się – poza Wojewódzkimi Ośrodkami Koordynującymi – także Koalicja do Walki z Rakiem oraz znane i rozpoznawalne osoby. Znana dziennikarka
Agata Passent, która gościła w Gorzowie, powiedziała:
– Ważne, żeby naszą wizytówką nie były koniecznie pięknie ozdobione paznokcie, ale nasze zdrowie oraz nasz stosunek do ciała i zdrowia właśnie. Kobieta wypielęgnowana to taka, która chodzi do lekarza, bada się i dba o swoje ciało, która robi regularnie badania cytologiczne. Ja od lat, kiedy tylko stałam się kobietą, chodzę na takie badania, robię je regularnie, a młodsze koleżanki upominam, namawiam do takich badań i sprawdzam, czy je zrobiły. Szczególnie że teraz mamy Program i takie badanie można wykonać za darmo i w dodatku ono nic nie boli.
Znana dziennikarka podkreśla też, że warto zadbać o to, by nie zdarzyła się sytuacja, kiedy trafiamy do lekarza, a jest już za późno.
– Kobiety muszą zrozumieć i uwierzyć, że systematyczne badania cytologiczne trzeba robić po to, by wiedzieć, że są zdrowe – podkreśla kierownik WOK Piotr Gratkowski.
– Ja wierzę w takie zaklinanie, że jeżeli będziemy chodziły regularnie do lekarza, to będziemy się potwierdzały, że jesteśmy zdrowe. Jeżeli będziemy zapominały i nie dbały o to, właśnie wtedy choroba do nas przyjdzie – dodaje A. Passent.
Warto podkreślić, że badania cytologiczne powinny robić również te panie, którym usunięto macicę.
– Wiele kobiet po usunięciu macicy zastanawia się, czy powinny robić cytologię. Jeżeli pozostała szyjka lub jej część – cytologia jest obowiązkowa. Po operacji wycięcia macicy pozostaje pochwa, w której mogą toczyć się również procesy przednowotworowe – uzupełnia Piotr Gratkowski. – Wyjątkiem jest sytuacja, gdy macica i przydatki zostały usunięte z powodu mięśniaków. Dlatego chciałbym zaapelować do Lubuszanek, by nie mówiły, że nie życzą sobie zaproszeń, tylko systematycznie z nich korzystały. W tym roku wysyłamy ich do 88 677 pań z naszego województwa.
Tekst i foto Hanna Kaup
Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>