Rozmowa z prof. Markiem Szczepkowskim, specjalistą chirurgiem, ordynatorem Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Kolorektalnej Szpitala Bielańskiego w Warszawie
Kiedy zaczęła się historia stomii?
- Stomia jelitowa, rozumiana jako poÅ‚Ä…czenie jelita ze skórÄ…, towarzyszyÅ‚a czÅ‚owiekowi od zarania dziejów. Najczęściej byÅ‚a efektem urazów przenikajÄ…cych, na skutek których część ludzi umieraÅ‚a, a u pozostaÅ‚ych, w wyniku procesu gojenia, powstawaÅ‚y przetoki. OkoÅ‚o XVII wieku pojawiÅ‚y siÄ™ pierwsze próby operacyjnego poÅ‚Ä…czenia przewodu pokarmowego z przedniÄ… powierzchniÄ… Å›ciany brzucha. Natomiast istotnym przeÅ‚omem w chirurgii kolorektalnej byÅ‚ rok 1952. Profesor Brian Brook z Uniwersytetu w Birmingham wprowadziÅ‚ wtedy prostÄ… i genialnÄ… modyfikacjÄ™ istniejÄ…cej metody chirurgicznej polegajÄ…cÄ… na wywiniÄ™ciu Å›luzówki. DziÄ™ki temu znacznie spadÅ‚a liczba powikÅ‚aÅ„ zwiÄ…zanych ze zwężeniem stomii oraz powstawaniem zmian skórnych wokóÅ‚ niej. To byÅ‚ poczÄ…tek nowej ery.
Co się zmieniło od tego czasu?
- Można by sÄ…dzić, że prawie wszystko. Jeszcze 15 lat temu wydawaÅ‚o siÄ™, że w ogóle odejdziemy od stomii. PojawiÅ‚a siÄ™ bowiem grupa chirurgów, która zakÅ‚adaÅ‚a, że skoro wiemy coraz wiÄ™cej o nowotworze jelita grubego i mamy coraz lepsze technologie medyczne, to bÄ™dziemy wykonywać coraz mniej takich operacji. Niestety, okazaÅ‚o siÄ™, że odsetek chorych, u których należy jÄ… wykonać, nie zmienia siÄ™. ZmieniajÄ… siÄ™ jedynie diagnostyka, wskazania i metody operacji. Dawniej wiÄ™cej byÅ‚o stomii staÅ‚ych, dziÅ› mamy coraz wiÄ™cej czasowych (ok. 30 proc.).
Dlaczego?
- Dlatego, iż jeszcze 20 lat temu uważano, że jeżeli nowotwór znajduje siÄ™ np. 7-8 cm od zwieraczy, to jest to na tyle blisko, że trzeba je usunąć i wyÅ‚onić staÅ‚Ä… stomiÄ™. Dzisiaj operujemy guzy odbytnicy, które sÄ… umiejscowione 2-3 cm od zwieraczy, oszczÄ™dzajÄ…c je. Po
wycięciu chorego odcinka jelita wraz z guzem, wykonujemy tzw. pierwotne niskie zespolenie. I tu powstaje problem, bo żeby poprawić perspektywiczne wyniki onkologiczne,
trzeba u wiÄ™kszoÅ›ci pacjentów stosować radioterapiÄ™ przedoperacyjnÄ…. A to pogarsza warunki gojenia siÄ™ zespolenia jelitowego i może prowadzić do jego nieszczelnoÅ›ci. Aby do tego nie dopuÅ›cić, wykonujemy ile ostomiÄ™ protekcyjnÄ…, która na kilka czy kilkanaÅ›cie tygodni odciąża zespolenie jelitowe od pasażu jelitowego, dajÄ…c szansÄ™ na zagojenie siÄ™. Do niedawna sÄ…dziliÅ›my, że zabieg ten nie zmienia odsetka nieszczelnoÅ›ci zespolenia, a tylko zapobiega jego niekorzystnym skutkom. Tymczasem wiadomo już, że wpÅ‚ywa on również korzystnie na proces gojenia. Po tym okresie stomia jest zamykana i przywracamy naturalnÄ… drogÄ™ pasażu jelitowego.
U ilu chorych rocznie trzeba wykonać operację wyłonienia stomii jelitowej?
- W Polsce przeprowadza siÄ™ rocznie ok. 6 tys. takich operacji. Część z nich wynika z tego, że mamy coraz wiÄ™cej wypadków komunikacyjnych i ran postrzaÅ‚owych. RoÅ›nie też zapadalność na choroby zapalne np. na nieswoiste zapalenie jelit, czyli chorobÄ™ LeÅ›niowskiego-Crohna, na wrzodziejÄ…ce zapalenie jelit oraz postÄ™pujÄ…cÄ… chorobÄ… uchyÅ‚kowÄ…. Jednak najwiÄ™cej, bo przeszÅ‚o 80 proc. wskazaÅ„, stanowiÄ… choroby onkologiczne. Rocznie notujemy kilkanaÅ›cie tysiÄ™cy nowych przypadków raka jelita grubego. Co wiÄ™cej, liczba chorych wzrasta o ponad 3 proc. w skali roku.
Czy to znaczy, że operacji wykonania stomii będzie coraz więcej?
- Nie, bo chociaż liczba chorych rośnie, poprawiają się jednak technologie medyczne. W sytuacji, gdzie jeszcze kilka, kilkanaście lat temu wykonywaliśmy stomie stałe, dziś wykorzystujemy np. szwy mechaniczne, czyli staplery. Dzięki temu możemy wykonać zespolenie jelitowe w miejscu, gdzie ręcznie nie byłoby to możliwe. Stosujemy też techniki
laparoskopowe i mikrochirurgiczne. JeÅ›li chodzi o poziom wiedzy polskich chirurgów w zakresie leczenia raka jelita grubego, jesteÅ›my w czoÅ‚ówce Å›wiatowej. Mamy codzienne kontakty ze specjalistami z najlepszych oÅ›rodków europejskich i amerykaÅ„skich.
Co jest kolejnym celem chirurgów zajmujÄ…cych siÄ™ leczeniem raka jelita grubego?
- Istotnym kierunkiem sÄ… badania nad mechanizmami powstawania nowotworów. Wiemy, że ponad 90 proc. z nich to gruczolako-raki, które powstajÄ… na bazie polipów. I tu dochodzimy
do zalet badaÅ„ przesiewowych, które umożliwiajÄ… wykrycie nowotworu w fazie bezobjawowej. Najlepsza jest kolonoskopia, ale na jej powszechne wprowadzenie nie stać nawet najbogatszych krajów. OkreÅ›lamy wiÄ™c grupy ryzyka. Zmierzamy też do personalizacji leczenia na podstawie struktury genomu ludzkiego. Znamy już ok. 70 mutacji genów, które wpÅ‚ywajÄ… na powstawanie raka jelita grubego.
Jakie sÄ… w Polsce wyniki leczenia tej choroby?
- Niestety, nie sÄ… zadowalajÄ…ce. Odsetek wyleczonych pacjentów (w różnych stadiach choroby) wynosi u nas niewiele ponad 30 proc. A w USA – powyżej 50 proc. Wyniki oceniane sÄ… przede wszystkim na podstawie piÄ™cioletnich obserwacji pacjentów, którzy nie majÄ… wznowy.
Z czego bierze siÄ™ tak niski wynik?
- Z wielu czynników. Jednym z najistotniejszych jest Å›wiadomość zdrowotna spoÅ‚eczeÅ„stwa polskiego. Niestety, tu jest bardzo wiele do zrobienia. Możemy też poprawić wyniki leczenia raka jelita grubego poprzez wprowadzenie wspomnianych badaÅ„ przesiewowych, a także szybkÄ… Å›cieżkÄ™ diagnostycznÄ…, skrócenie drogi miÄ™dzy postawieniem diagnozy a podjÄ™ciem leczenia i rozszerzenie leczenia skojarzonego. Sama chirurgia w wiÄ™kszoÅ›ci przypadków nie wystarczy. Potrzebne sÄ… dodatkowo radioterapia i chemioterapia. Każdy pacjent po operacji powinien też być monitorowany wedÅ‚ug okreÅ›lonych procedur. Najtrudniejsze przypadki powinny trafiać do oÅ›rodków referencyjnych.
W jaki sposób wyznacza siÄ™ miejsce wyÅ‚onienia stomii?
- Najważniejsze sÄ… wzglÄ™dy praktyczne. Pacjent musi jÄ… przede wszystkim widzieć, nie może być schowana w faÅ‚dach brzusznych. Wyznaczenie stomii (w pozycji stojÄ…cej, siedzÄ…cej i leżącej) przed zabiegiem operacyjnym jest jednym z podstawowych warunków prawidÅ‚owego
jej funkcjonowania i dobrej jakoÅ›ci życia pacjenta. Wbrew czÄ™stej opinii, życie ze stomiÄ… nie musi być gorsze niż bez niej. Tak jest np. w przypadku pacjentów z wrzodziejÄ…cym zapaleniem jelita grubego, którym dokuczajÄ… uporczywe krwiste biegunki, czy pacjentów z tzw. zespoÅ‚em przedniej resekcji, którzy nie mogÄ… odroczyć potrzeby wypróżnienia na dÅ‚użej
niż na 3-4 minuty. Jak bardzo to ich obciąża i przywiązuje do miejsca zamieszkania! Oni ze stomią czują się dużo lepiej.
A co z zabezpieczeniem stomii? Nie zatyka się jej przecież korkiem...
- Do tego sÅ‚uży specjalny sprzÄ™t stomijny – worki, pÅ‚ytki, pasty uszczelniajÄ…ce i specjalistyczne preparaty pielÄ™gnacyjne, czyli tzw. sprzÄ™t pomocniczy. Jednym z istotnych warunków komfortu życia ze stomiÄ… jest wysoka jakość i peÅ‚na dostÄ™pność sprzÄ™tu. Pacjent musi mieć tyle worków ile potrzebuje, bez nich nie może wyjść w ogóle z domu i naraża siÄ™ na bardzo przykre powikÅ‚ania. W wiÄ™kszoÅ›ci krajów standardem sÄ… 2 worki na dzieÅ„. SprzÄ™t stomijny musi być indywidualnie dobrany, biologicznie obojÄ™tny (niealergizujÄ…cy), szczelny dla gazów i stolca, Å‚atwy w obsÅ‚udze i solidnie wykonany. To warunek podstawowy, bez którego rehabilitacja pooperacyjna pacjenta jest w ogóle niemożliwa! Dlatego warunek ten musi być speÅ‚niony.
Materiał przygotowany przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia na konferencję w Konstancinie 17-18 czerwca 2011