
Żużlowa Reprezentacja Polski rozpoczęła zmagania o trzeci Drużynowy Puchar Świata.
Po piątkowym treningu kadry w Gorzowie, trener
Marek Cieślak zdecydował, że w angielskim King’s Lynn Polacy wystąpią w składzie:
Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej, Piotr Protasiewicz i
Krzysztof Kasprzak. W treningu wzięli też udział
Maciej Janowski i
Przemysław Pawlicki, którzy będą bezpośrednim zapleczem kadry.
– Stoimy przed bardzo trudnym zadaniem, bo naszym celem jest wywalczenie trzeciego z rzędu Drużynowego Pucharu Świata, dlatego chciałem sprawdzić wszystkich zawodników. Regulamin DPŚ dopuszcza wprowadzanie zmian, dlatego Maciek i Przemek mają być zwarci i gotowi w przyszłym tygodniu, bo nie wiadomo, co może się zdarzyć – mówi trener Marek Cieślak. – Pierwszym krokiem do realizacji celu jest półfinał w King’s Lynn, który zamierzamy wygrać i bezpośrednio awansować do finału.
- Mamy sporą szansę na wygranie po raz trzeci z rzędu Drużynowego Pucharu Świata i musimy wykorzystać wszystkie nasze atuty, takie jak gorzowski tor, czy nasi kibice, którzy na pewno będą nas wspierać z całych sił w zawodach finałowych – przyznaje Tomasz Gollob lider i kapitan polskiej reprezentacji. – Oczywiście, wszyscy mogą liczyć na moją pomoc, jeśli chodzi o dopasowanie do gorzowskiego toru, jednak są to na tyle doświadczeni zawodnicy, że z pewnością sami znajdą odpowiednie przełożenia – dodaje Indywidualny Mistrz Świata.
Reprezentanci Polski zgodnie przyznają, że ciężkie zadanie czeka ich już w poniedziałek w Wielkiej Brytanii. – Prawda jest taka, że wszyscy inni zawodnicy, którzy wystąpią w tych zawodach znają ten tor lepiej od nas, bo bardzo dawno nie mieliśmy okazji tam startować. W związku z tym czeka nas sporo pracy już na treningu, tak by idealnie dograć sprzęt i optymalną linię jazdy – tłumaczy
Jarosław Hampel, który w gronie najtrudniejszych rywali Polaków wymienia Duńczyków i Australijczyków. – Naszym celem jest bezpośrednio awans do finału. W nim jednak może zdarzyć się wszystko, żużel jest nieprzewidywalny. Najgroźniejsi na pewno będą Duńczycy, którzy doskonale znają geometrię tego toru i Australijczycy, którzy od początku sezonu prezentują znakomitą formę – typuje żużlowiec.
Jedynym zawodnikiem z podstawowej piątki, który w tym sezonie miał okazję ścigać się na torze w King’s Lynn jest
Krzysztof Kasprzak, który w marcowym spotkaniu wywalczył na tym torze 12 oczek. – Jest to długi, przyczepny tor, który ma łuki podobne do tych na obiekcie w Toruniu. Uważam, że powinien nam wszystkim odpowiadać – mówi Kasprzak.
Pod adresem www.polskizuzel.pl ruszył oficjalny serwis internetowy Żużlowej Reprezentacji Polski, natomiast na www.facebook.com/polskizuzel dostępny jest oficjalny fan page, na którym wspólnie ze sponsorami reprezentacji, firmami Enea oraz Nice, organizowane są m.in. konkursy dla kibiców. To pierwsze tego typu działania promocyjne Polskiego Związku Motorowego, które są efektem nawiązanej współpracy z agencją One Sport Marketing. - Cieszymy się, że udało nam się ruszyć ze stroną przed tymi, jakże ważnymi dla nas, zawodami. To kolejny krok w kierunku promocji polskiego żużla i budowy wizerunku Żużlowej Reprezentacji Polski – mówi
Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Źródło: www.polskizuzel.pl
80 rocznica polskiej administracji
W 2025 roku przypada 80 rocznica ustanowienia polskiej administracji w Gorzowie Wielkopolskim. Z tej okazji w tym roku Dzień Pioniera ...
<czytaj dalej>Cynizm i manipulacja
Kiedy myślisz, że władze miasta nie mogą wymyślić już nic głupszego, przychodzi Gorzów Wielkopolski i mówi: "Potrzymaj mi wodomierz".
Nowy pomysł, ...
<czytaj dalej>Umowy koalicyjne bez podstaw prawnych
Samorządowe "umowy koalicyjne": polityczna konieczność czy wypaczenie demokracji?
W samorządach, w których w ostatnich wyborach Koalicja Obywatelska nie wprowadziła swojego prezydenta/wójta/burmistrza, ...
<czytaj dalej>Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich liczba wzrosła o 62 osoby; wyrejestrowano 358 osób, zarejestrowano 420. ...
<czytaj dalej>