
Za nami XI kolejka Speedway Ekstraligi. Gorzowska drużyna wygrała po zaciętym meczu przed własną publicznością z tarnowskimi jaskółkami 51:39. Tym samym wywalczyła cenny dwumeczowy bonus i awansowała na wicelidera SE.
Tradycyjnie zawody rozegrano według drugiego zestawu startowego, do czego gorzowscy fani żużla zdążyli się już przyzwyczaić. Ściganie zaczęło się od biegu juniorskiego, który powtórzono po zerwaniu taśmy przez
Łukasza Lesiaka z Tarnowa. Zamieszanie pod taśmą i rozegranie biegu w trzyosobowym składzie zakończyło się wygraną
Bartka Zmarzlika przed
Łukaszem Cyranem i
Tadeuszem Kostro.
Kolejną odsłonę meczu można nazwać pojedynkiem gigantów, bowiem na starcie pojawili się uczestnicy GP: zdobywca trzech oczek
Nicki Pedersen i drugi na mecie
Fredrik Lindgren. Obaj przyćmili jazdą pozostałych zawodników. Po dwóch biegach Stal prowadziła 8:4 i nic nie wskazywało na to, że stoczy ciężki bój o ligowe punkty.
W kolejnym biegu – po słabej jeździe
Nielsa Iversena i
Mateja Zagara – gorzowska drużyna straciła prowadzenie. Następne trzy biegi po zaciętej walce i ciekawych mijankach zakończyły się remisami 3:3. Podobnie wyglądał wynik całego meczu. Był remis 18:18. Spełniły się słowa trenera żółto-niebieskich
Czesława Czernickiego, który mówił, że wygrać z tarnowianami będzie bardzo ciężko.
Przełom przyniósł bieg siódmy, w którym po dobrej jeździe pary Nicki Pedersen –
Artur Mroczka, stalowcy odnieśli zwycięstwo. Później ponieśli tylko jedną porażkę w dziewiątym wyścigu i do biegów nominowanych przystąpili z dziesięciopunktowym prowadzeniem.
Bieg 14. to pokaz pięknego speedwaya w wykonaniu gorzowian. Od startu do mety pewnie prowadził Matej Zagar, a dopiero na ostatnim łuku Niels Iversen został objechany przez
Martina Vaculika.
Przedostatni bieg zakończył się wynikiem 4:2 dla gorzowian, którzy wygraną i bonus mieli już w kieszeni. Do ostatniego wyścigu podeszli jednak w najsilniejszym składzie
Tomasz Gollob – Nicki Pedersen. Gdyby nie defekt Pedersena, żółto-niebiescy wygraliby podwójnie. Udało im się zremisować bieg i wygrać mecz 51:39.
Tym samym zawodnicy Stali Gorzów zgarnęli nie tylko dwa oczka za wygrany mecz, ale także jeden punkt bonusowy. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był Tomasz Gollob, który w pięciu startach wywalczył 14 punktów, natomiast po stronie gości najczęściej punktował zdobywca 11 oczek
Krzysztof Kasprzak.
Caelum Stal Gorzów - Tauron Azoty Tarnów 51:39
Caelum Stal:
9. Nicki Pedersen (3,3,2,3,d) 11
10. Artur Mroczka (0,1,0,w/u) 1
11. Matej Zagar (1,2,2*,3,3) 11+1
12. Niels Kristian Iversen (0,1*,3,2*,1) 7+2
13. Tomasz Gollob (2,3,3,3,3) 14
14. Bartosz Zmarzlik (3,0,1) 4
15. Łukasz Cyran (2*,1,0) 3+1
Tauron Azoty:
1. Bjarne Pedersen (1*,0,1*,2) 4+2
2. Fredrik Lindren (2,3,2,2,1) 10
3. Krzysztof Kasprzak (2*,2,3,1,2) 10+1
4. Martin Vaculik (3,1*,1,1,2) 8+1
5. Sebastian Ułamek (3,2,1,0,0) 6
6. Tadeusz Kostro (1,0,0) 1
7. Łukasz Lesiak (t,w/2min,w/2min) 0
Maciej Niklas
Cynizm i manipulacja
Kiedy myślisz, że władze miasta nie mogą wymyślić już nic głupszego, przychodzi Gorzów Wielkopolski i mówi: "Potrzymaj mi wodomierz".
Nowy pomysł, ...
<czytaj dalej>Umowy koalicyjne bez podstaw prawnych
Samorządowe "umowy koalicyjne": polityczna konieczność czy wypaczenie demokracji?
W samorządach, w których w ostatnich wyborach Koalicja Obywatelska nie wprowadziła swojego prezydenta/wójta/burmistrza, ...
<czytaj dalej>