






Setki motocykli zaryczały, pojechały przez miasto i w ten sposób rozpoczęły sezon 2018 na naszych drogach.
W sobotę 14 kwietnia miłośnicy jednośladów stawili się na placu GRH. Na rozpoczęciu sezonu motocyklowego 2018 można było spotkać całe rodziny: mężczyzn, kobiety, a nawet dzieci. Wśród nich siedmiolatków Oskara z Antkiem, którzy przemykali między maszynami dorosłych na swoich niewielkich motorkach, a nawet 16-miesięcznego Jasia, który by jechać swoim pojazdem, używał nóg.
Około półtora tysiąca opasek wydał organizator właścicielom i pasażerom motorowerów, motocykli, trójkołowców i quadów. Przez dwie godziny można było oglądać najróżniejsze modele motocykli, od najstarszych wojskowych, przez produkcje powojenne, po współczesne yamahy, suzuki czy bmw. O 13.00 wszystkie wystartowały do parady, która wiodła ulicami Gorzowa. Po jej zakończeniu kupon kontrolny oderwany z opaski uczestnicy zostawiali w urnie, gdyż podczas koncertów wyłoniono zwycięzców nagród.
Poza wszelkimi atrakcjami, które przygotował organizator Jacek Yapa Streżeń przy współudziale Miasta Gorzów, Ośrodka Sportu i Rekreacji, Gorzowskiego Rynku Hurtowego, Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej i Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie, Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego oraz Automobilklubu Gorzowskiego, impreza rozpoczęcia sezonu motocyklowego to przede wszystkim przypomnienie zasad bezpiecznego poruszania się po drogach i pokazanie innym użytkownikom, że coraz częściej mogą spotkać obok siebie jednoślady.
Na imprezę otwarcia z Osiecka koło Lubniewic przyjechała Krystyna Trojanowska właścicielka niebieskiego motocykla. - Od dziecka z zachwytem patrzyłam, jak po wiosce jeżdżą motory i tak mi zostało. W rodzinie nikt nie jeździł, a ja tak - mówiła. - Na co dzień motor stoi w garażu, bo niestety pracuję, ale jak tylko jest czas, to jadę. Oczywiście, to dla mnie adrenalina i szaleństwo, ale staram się jeździć bezpiecznie. Taka impreza jak dzisiaj jest świetna. Przypomina, że jazda motocyklem to nie jest jazda autem. My mamy dwa koła, więc jakakolwiek stłuczka kończy się dla nas niedobrze. Dlatego apeluję, by przestrzegać bezpieczeństwa i proszę, by kierowcy aut jednak sprawdzali lusterka.
O niebezpiecznych sytuacjach na drodze wie coś Mateusz Lendzion z Dębna, a właściwie jego mama, która leży w szpitalu. - Po otwarciu sezonu jedziemy do niej na Dekerta. Dochodzi tam do zdrowia - opowiada. - To był wypadek drogowy. W mamę na prostej drodze wjechał samochód. Można powiedzieć, że to było uderzenie czołowe. Sytuacja miała miejsce na drodze między Dębnem a Myśliborzem. Wypadku nie udało się uniknąć. To była sekunda. Na szczęście, mama doznała tylko złamania nogi, ale widoku motocykla można się przerazić. Kierowca na prostej drodze chyba schylał się po coś pod kierownicę, w pewnym momencie zjechał na drugi pas i bezpośrednio uderzył w mamę.
Razem z kolegami Mateusz Lendzion rozpoczął sezon ze świadomością, że trzeba patrzeć na drodze na każdy element, każdy aspekt.
- Tu wszystko jest możliwe, a ludzie jeszcze nie są przyzwyczajeni, że jest większy ruch i trzeba bardzo uważać - dodaje.
Właściwego zachowania na drodze uczy już swojego sześcioletniego syna Wiktora Grzegorz Woźniak z Gorzowa. Na imprezę przyjechał w widocznym z daleka kolorowym kombinezonie. - To celowe - podkreśla. - Bezpieczeństwo przede wszystkim. A syn bardzo chciał tu być. Gdy miał pięć lat, dostał swój pierwszy motocykl. Wie, jak się zachowywać, no i ufa tacie, bo nie przekraczam prędkości.
Grzegorz Woźniak również ma swój apel do innych użytkowników: - Trzeba się przyzwyczaić do tego, że w Polsce jest i będzie coraz więcej motocykli i rowerzystów. Zwracać na nich uwagę i być troszkę wyrozumiałym. Motocykle - jak wiadomo - próbują wjeżdżać między autami, by być szybciej na światłach. W innych krajach to normalne, u nas trzeba się tego nauczyć - podkreślał.
Niestety, tuż po paradzie doszło w centrum miasta do kolizji. Na portalu społecznościowym Sylwia Olszewska napisała: "Mnie aż trzęsie, jechałam koło tego wypadku. Sorry, ale większość ludzi na motorach czuje się jak święte krowy, wyprzedzają z prawej z lewej, jeżdżą, jak im się podoba, a ty miej oczy wokoło głowy."
Tym razem jednak, jak mówią świadkowie, to kierowca auta wymusił pierwszeństwo przejazdu. My także byliśmy świadkami agresywnej jazdy kierowcy mercedesa, który pędził przez miasto, nie respektując ograniczenia prędkości. Apelujemy więc o więcej rozwagi, motocyklistom życząc szerokości.
PS
Robertowi Dubkowskiemu z Santoczna serdecznie dziękujemy za możliwość uczestniczenia w paradzie.
Tekst i foto Hanna Kaup
Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2018-04-14_otwarcie_sezonu_motocyklowego_2018,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2018-04-14_sezon_motocyklowy_2018,
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2018-04-14_sezon_motocyklowy_kwiecien_2018,
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
« | marzec 2025 | » | ||||
P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | |||||
3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 |