
– Właściwie nie pamiętam już czasów sprzed Zapiecka – powiedziała w sobotę
Barbara Schroeder z okazji dziesiątej rocznicy działalności Klubu Na Zapiecku. Uroczystość – z udziałem artystów, muzyków i poetów – odbyła się w hali produkcyjnej piekarni Chlebek.
Klub Na Zapiecku przy ulicy Podmiejskiej Bocznej działa w Gorzowie od dziesięciu lat. Jest jedyny w swoim rodzaju, bo prowadzi go kobieta przedsiębiorcza – Barbara Schroeder – bez żadnego wsparcia ze strony instytucji kultury, w siedzibie własnej piekarni, nad halą produkcyjną, w której trwa wypiek pieczywa. Dwa razy w miesiącu, we wtorki, zaprasza niezwykłych ludzi, którzy z innymi dzielą się swoją pasją.
11 czerwca ponad sto osób uczestniczyło w uroczystości jubileuszu dziesięciolecia Klubu. Tym razem spotkanie odbyło się w hali produkcyjnej. Tam też zorganizowano wernisaż prac
Iwony Markiewicz-Winieckiej - „Genesis” (słowo wprowadzenia do jej twórczości wygłosił prezes gorzowskiego oddziału ZLP
Ireneusz Krzysztof Szmidt), a w koncercie muzycznym przygotowanym przez
Lecha Serpinę wystąpili:
Izabela Serpina (flet),
Magdalena Bańkowska (śpiew) i
Przemysław Raminiak (organy).
I. K. Szmidt i
Krystyna Kamińska opracowali Gazetkę Jubileuszową "W Gorzowie Na Zapiecku".
Program podzielono na dwie części. W pierwszej zagrał mistrz akordeonu – strzelczanin znany z programu
Roberta Janowskiego „Jaka to melodia” –
Artur Ambrożuk. Na specjalnie przygotowanym ekranie pojawiła się prezentacja multimedialna, która przypomniała ludzi zaproszonych Na Zapiecek w ostatnim dziesięcioleciu. Wśród nich siostrę
Michaelę Rak, która przyjechała z życzeniami aż z Wilna.
– Kiedy zapytałam Basię, co mam jej przywieźć, powiedziała, że chleb litewski, bo jest najlepszy. Ale przecież nie wiezie się chleba do piekarni. Dlatego przywiozłam co innego. Symbol Wilna. To jest XVII-wieczna deska, na której znajduje się Matka Boska Ostrobramska. Niech zawsze nad tobą czuwa, Basiu – powiedziała s. Michaela, życząc dalszych lat działalności.
Barbara Schroeder przyjęła najlepsze życzenia, mnóstwo kwiatów i wyrazów sympatii. Poeci z Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury pod kierownictwem
Czesława Gandy zaprezentowali swoje wiersze, a na zakończenie uroczystości miłośnicy Klubu odśpiewali „Sto lat” i wznieśli toast.
Potem gospodyni zaprosiła wszystkich na poczęstunek. Królował pyszny chleb, także specjalnie na tę okazję upieczony w kształcie kwiatu i serca. Goście wpisali się do Księgi Pamiątkowej i – jak zawsze – wyszli z Zapiecka z torbami pełnymi gorących wypieków.
Dziesięć lat, to dużo czasu, szczególnie w przypadku działalności przez nikogo niedotowanej. Tym bardziej Urząd Miasta powinien był to docenić. Niestety, na uroczystości zabrakło choćby jednoosobowej delegacji od Prezydenta, który - jak wiemy - zaproszenie przyjął.
Hak
Laudacja wygłoszona z okazji dziesięciolecia Klubu Na Zapiecku:
„Co powiedzieć, by w godny sposób uczcić dziesiątą rocznicę Zapieckowych wydarzeń? Przy takich okazjach nie można nie odnieść się do przeszłości. Drodzy Państwo, dziesięć lat temu byliśmy młodsi, ale dziś… wyglądamy lepiej. I nie dzieje się tak bez przyczyny. Swój udział w tym ma Salon Na Zapiecku, bo od dziesięciu lat karmi nas chlebem kultury. Ten chleb ma w sobie same naturalne składniki, najlepsze ziarna, jakie można znaleźć na tej ziemi. Te ziarna są dziś z nami, bo – poza Twoim Basiu świętem – święto obchodzi dziś każdy, kto kiedykolwiek wszedł do Twojego Salonu Na Zapiecku, kto był słuchaczem albo gwiazdą jednego czy kilku wieczorów. Mistrzem tego kulturalnego wypieku, zawsze jesteś Ty, która to wymyśliłaś i od dziesięciu lat realizujesz. Zorganizowałaś 145 spotkań. Zaprosiłaś kilkuset gości: poetów, pisarzy, dziennikarzy, podróżników, artystów, muzyków, śpiewaków – jednym słowem – ludzi z pasją.
Szanowni Państwo, dziesięć lat temu z Barbarą Schroeder weszliśmy w XXI wiek i w trzecie tysiąclecie.
Dziesięć lat temu powstała też Wikipedia, która odmieniła nasze życie. Skończyła się pierwsza edycja Big Brothera i uruchomiono pierwszą telewizję informacyjną TVN 24. W kulturze rok 2001 przyniósł premiery „W pustyni i w puszczy”, „Przedwiośnia” czy „Quo vadis”, a w polityce powstała PO, w Białymstoku – pierwszy komitet PiS, natomiast po dymisji rządu Jerzego Buzka – Leszek Miller został premierem.
Wtedy też Adam Małysz zwyciężał w Turniejach Czterech Skoczni, a 1 lipca utworzono Park Krajobrazowy Ujście Warty. Powstał Uniwersytet Zielonogórski. 2001 był też rokiem zamachu na Wrold Trade Center.
Wśród tych szczęśliwych i tragicznych wydarzeń pojawiła się Fundacja TVN „Nie jesteś sam”, którą dziś w telewizyjnym spocie reklamują najbardziej znani i rozpoznawalni Polacy. Wypowiadając zdanie: „Nie jesteś sam”, chwytają różową wstążkę.
Z okazji rocznicy Klubu Na Zapiecku chcę Ci Basiu powiedzieć jedno: W Gorzowie od dziesięciu lat nie jesteśmy sami, bo karmisz nas swoim chlebem kultury. Bardzo Ci za to dziękujemy.”
Bezrobocie w górę
W lutym w Gorzowie było zarejestrowanych 1 508 bezrobotnych; ich liczba wzrosła o 62 osoby; wyrejestrowano 358 osób, zarejestrowano 420. ...
<czytaj dalej>Rozlicz PIT w Gorzowie
Od blisko miesiąca podatnicy mogą składać swoje roczne deklaracje PIT. Spora część naszego podatku PIT zasila budżet samorządu. W ten ...
<czytaj dalej>Maturzyści i misjonarze
W niedzielę 16 marca już po raz czterdziesty siódmy odbędzie się tradycyjna Pielgrzymka Maturzystów Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej na Jasną Górę. Hasłem ...
<czytaj dalej>Na sejmiku o inwestycjach drogowych
Podczas marcowej sesji Sejmiku, 10 marca 2025 r. Henryk Janowicz – dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w ...
<czytaj dalej>