
- Tłum potencjalnie zakażonych siedzi w ciasnym korytarzyku i kaszle. Nie ma gdzie palca wcisnąć. Każdy dotyka klamki, ale nikt jej nie dezynfekuje. I nikt, poza mną, nie ma rękawiczek. Ustalam swoją kolejkę za starszą panią i wychodzę. Czekam w aucie, ale jak pomyślę, że trzeba będzie między tymi ludźmi przejść, mam ochotę stąd uciec – relacjonuje swoje wrażenia z kolejki do pobrania wymazu na COVID19 w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim jedna z kobiet (dane do wiadomości redakcji).
Zaczęło się to, co przewidywano już wiosną. Jesień przyniosła wzrost liczby stwierdzonych zakażeń. W Polsce było ich już ponad 5 tys. dziennie, co nie znaczy, że nie będzie więcej. W związku z tym radni wojewódzcy rozmawiali na specjalnej sesji o sytuacji pandemii w Lubuskiem i przyjęli stanowisko w sprawie podjęcia działań zwiększających bezpieczeństwo zdrowotne w związku z epidemią COVID-19. W obradach uczestniczyli też prezesi lubuskich szpitali, w tym gorzowskiego -
Jerzy Ostrouch.
Jeszcze pół roku temu byliśmy szczęśliwym województwem i miastem, którego wirus się prawie nie imał, a dziś mamy w regionie 1630 zakażeń, a w Gorzowie – 209.
Każdego ranka wiceprezes WSzW
Robert Surowiec informuje o liczbie stwierdzonych dodatnich przypadków. W poniedziałek 12 października podał, że: Na oddziale zakaźnym jest teraz 93 pacjentów. 5 osób na zakaźnym OIOM i 13 w izolatorium.
Szpital boryka się już z problemem braku personelu. Wystosował nawet apel do sióstr zakonnych o pomoc. Niestety, odpowiedziała tylko jedna. Sytuacja robi się naprawdę poważna, stąd również nasza interwencja. Chcielibyśmy, aby opisywany przypadek był wyjątkowy i jedyny, więc piszemy o nim, by sytuacji zawczasu zaradzić.
- Tłum potencjalnie zakażonych siedzi w ciasnym korytarzyku i kaszle. Nie ma gdzie palca wcisnąć. Każdy dotyka klamki, ale nikt jej nie dezynfekuje. I nikt, poza mną, nie ma rękawiczek. Ustalam swoją kolejkę za starszą panią i wychodzę. Czekam w aucie, ale jak pomyślę, że trzeba będzie między tymi ludźmi przejść, mam ochotę stąd uciec – relacjonuje swoje wrażenia z kolejki do pobrania wymazu na COVID19 jedna z kobiet i nie kryje oburzenia tym, co zastała.
– Wiem, że np. w Poznaniu pobierano wymaz przez uchyloną szybę samochodu. Do apteki wpuszcza się ludzi pojedynczo, do lekarza rodzinnego wcale, a tu ciaśniutko, przytulnie, rodzinnie – dodaje.
Naszą czytelniczkę dziwi, że pacjenci musieli tłoczyć się w niewielkim korytarzu, podczas gdy dwa namioty na zewnątrz stały puste. Nie jest również zadowolona z kontaktu z osobą odbierającą ankiety. – Zwróciła mi uwagę, że nie wpisałam nazwiska lekarza i kodu. Kiedy powiedziałam, że nie znalazłam takiej rubryki, rzuciła: „A nie widzi pani, ile jest miejsca u góry kartki?”
Dziś kobieta oczekuje na wynik. Na temat terminu jego odbioru dowiedziała się tyle, że ma pytać lekarza rodzinnego.
Podsumujmy więc powinności placówki:
Po pierwsze: ludzie powinni być informowani, od której godziny pobierane są wymazy, by nie tłoczyć się w wąskim korytarzu i nie czekać tam kilkadziesiąt minut w kolejce. Nawet w restauracjach czy kawiarniach wyrysowane są koła, na których klienci mogą się zatrzymać, by zachować social distans. Może warto tę metodę zastosować w szpitalu.
Po drugie: klamki, stolik, na którym leżą ankiety i jedyny – jak nam powiedziano – długopis wykorzystywany przez tych, którzy nie mają własnego, powinny być odkażane.
Po trzecie: personel odbierający ankiety powinien z szacunkiem traktować zgłszających się na pobranie.
Po czwarte: powinna być jasna informacja, gdzie należy zgłosić się po wynik.
To nie są jakieś nadzwyczajne wymagania. Powiedzmy sobie szczerze, to są podstawy. Należy przyjąć, że nie u wszystkich zostanie stwierdzony wynik dodatni, ale przy braku środków ostrożności, właśnie w takiej sytuacji można zostać zakażonym. Czy nie za często czytamy i słyszymy, że w takim czy innym szpitalu pojawiło się nowe ognisko koronawirusa? Mam nadzieję, że zarząd gorzowskiego szpitala zajmie się tą sprawą.
PS
Poranna informacja Roberta Surowca mówi, że stwoerdzono dziś 59 nowych zakażeń. I raczej pochodzą one z wczorajszych pobrań.
Tekst Hanna Kaup
Nie ma zgody na totalny chaos na torach w naszym regionie
Informacja wicemarszałka województwa lubuskiego Sebastiana Ciemnoczołowskiego w sprawie niewłaściwego wykonywania usług przewozowych przez operatora Polregio SA na terenie województwa lubuskiego.
Szanowni ...
<czytaj dalej>XXXIII Światowy Dzień Chorego
W bieżącym roku już po raz trzydziesty trzeci Kościół katolicki będzie obchodził Światowy Dzień Chorego. Przypada on zawsze w liturgiczne ...
<czytaj dalej>Nie odpowiadaj na fałszywe wiadomości
Uwaga na fałszywe e-maile na temat konieczności dokonania korekty PIT.
Pocztą elektroniczną rozsyłane są fałszywe wiadomości, których autor podszywa się pod ...
<czytaj dalej>