25II2020.
Na spotkanie z
Jerzym Bralczykiem w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gorzowie pierwsi chętni przyszli godzinę przed czasem. Ale i sam językoznawca również pojawił się kwadrans przed 17.00 i rozpoczął nieformalną rozmowę o czasie, który jest naszym największym wrogiem, bo albo nam ucieka i my go gonimy, a jak już dogonimy, to nas zabija; albo jeśli mamy go za dużo – jak przed rozpoczęciem spotkania – to musimy go jakoś zabić.
Ponad półtorej godziny prof. Bralczyk mówił m.in. o tym, czym jest rozmowa, żonglując słowami i ich znaczeniami, w charakterystyczny dla siebie sposób. Kiedy natomiast przyszło do zadawania pytań, nie wysłuchał żadnego, by nie wtrącić od siebie jakiejś uwagi, żartobliwego odniesienia czy cytatu. Wreszcie cierpliwie podpisywał swoje książki. Raz zdarzyło mu się pomylić imię w dedykacji, ale wybrnął z niej po mistrzowsku. Wpis typu: „Dla Pani Joli…” zamienił na: „Dla Pani Joli, czyli oczywiście Pani Marysi Jerzy Bralczyk”. Było więc żartobliwie i z humorem, choć momentami słynny profesor wydawał się naprawdę groźny.
Hanna Kaup
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>