piątek 17 stycznia 2025     Marian, Jan, Antoni
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Hanna Kaup BLOG

« powrót
Awantura z pracami domowymi
Wyjęte z Internetu
eGorzowska - 13369_45HF9VagGeZ4bnXAjkB.jpgCała ta awantura z pracami domowymi, a raczej wyczekiwanym ich brakiem przypomina mi historię zielonego długopisu.

Otóż kiedyś w szkole na wywiadówce okazało się, że dzieci nie noszą na lekcje zielonych długopisów, które raz na jakiś czas są potrzebne. Rodzice, w tym ja, zaczęli protestować, że owszem, dzieci noszą. Mój syn miał nawet oddzielny piórniczek z wszystkimi kolorowymi długopisami "na zaś". Nauczycielka zgromiła nas, że nie, nie noszą, a pani syn, pani Joanno, też nie miał. Nie wyciągnął.

No, nie miał, a nie wyciągnął, to różnica, ale ok, 20 minut życia stracone na pogadankę o zielonych długopisach i że dzieci mają nosić, bo tak. Potem już zapytałam kilku rodziców, czy jeśli te długopisy zielone są takie ważne, a jeden kosztuje około 1 zł, to może lepiej by było ze składki na klasę odłożyć te kosmiczne 20 zł i kupić długopisy, żeby stały na biurku i żeby nikt nie mógł ściemnić, że nie ma?

Odpowiedziała mi cisza. Długopisów nie kupiono.
Ta sama cisza odpowiadała, kiedy pytałam, jak mam odrabiać z synem lekcje, jeśli wraca ze szkoły o 15, potem jedzie na jedną terapię, drugą, żeby mógł lepiej funkcjonować w szkole, potem wraca, je obiad, chwilę odpoczywa, zajmuje się zwierzętami, czyta lekturę, potem konieczny masaż sensoryczny [30 minut na jedno dziecko], kolacja, kąpiel, a potem jest 21 i ja naprawdę nie mam serca trzymać chłopaka po nocy, skoro o szóstej musi wstać do szkoły, a ja jeszcze pracuję, bo jestem z nimi sama.

Też cisza i się nie dziwię, bo sama nie wiedziałam, syn prac domowych nie odrabiał.
Za to podszkolił angielski do perfekcji, nauczył się podstaw programowania i przesłuchał wszystkie lektury, które będą mu potrzebne w dalszym życiu.

I nie chcę cię tutaj podburzać - jestem za pracami domowymi czy jestem przeciw. Mój młodszy syn dziś przerabiał ćwiczenia do klasy drugiej z matematyki. Te same, które mają dzieci w szkole. Bardziej dla zabicia czasu i sprawdzenia, czego się nauczył przez pół roku na edukacji domowej, niż z potrzeby edukacyjnej. Dość długo szukałam i zaznaczałam zadania, które FAKTYCZNIE są mu potrzebne do udoskonalenia umiejętności matematycznych. Z całych, prawie stustronicowych ćwiczeń, wyszperałam raptem 20 stron materiału, którego przećwiczenie nie będzie wkurzało syna nudą i będzie dla niego - kluczowe słowo - rozwojowe. Nawet jeśli ogarnia daną partię materiału, przećwiczenie akurat tego, będzie jakimś wyzwaniem.
Przeglądając te ćwiczenia, wyobraziłam sobie, co by było, gdyby chodził do szkoły i musiałby te ćwiczenia wypełniać strona po stronie, BO TAK. Bo każdy musi. Bo praca domowa. I dostawałby minusy za brak zadania.
NA PEWNO musiałabym zacząć farbować włosy.

Ale do sedna. W dyskusji o braku czy potrzebie zadań domowych przeraża mnie bezmyślność zielonego długopisu i tych ćwiczeń. BO TAK.

Brak pracy domowej nie powinien oznaczać totalnego braku pracy i doskonalenia tego, czego się nie umie. Obecność pracy domowej nie powinna oznaczać robienia tego, co wszyscy, bo tak pani powiedziała. Uwielbiałam wspierać starszaka w projektach klasowych takich jak lapbooki tematyczne czy pisanie wypracowań z angielskiego czy polskiego. Wkurwiało mnie do granic tłumaczenie mu, czemu musi robić coś, co już potrafi od roku i mimo że nudne, musi to zrobić, BO TAK.

Marzy mi się szkoła i mam szczerą nadzieję, że tak to będzie wyglądało, w której praca domowa nie będzie oceniana [i teoretycznie nigdy nie powinna być oceniana], ale będzie zadawana wtedy, gdy uczeń FAKTYCZNIE będzie musiał coś dopracować bądź CHCIAŁ się w jakimś temacie rozwinąć.

I z jednej strony ten zakaz może zadziałać przewrotnie, że zyskując czas, uczniowie faktycznie będą prosić nauczycieli o wskazówki, jak poszerzyć temat, który ich zaciekawił.

Z drugiej martwi mnie postawa rodziców, którzy apele nauczycieli, że uczeń ma z czymś kłopoty i powinien popracować w domu, będą zbywali - moje dziecko nic nie musi!

Bawi mnie za to obawa, że bez zadań domowych dziecko niczego się nauczy. W dobie tak rozwiniętej technologii, pomocy naukowych na wyciągnięcie ręki, nasze dzieci i bez szkoły nauczą się wszystkiego, czego powinny. Przykład? Nauczyciele, którzy często nie potrafią napisać zdania poprawnie po polsku, a mimo wszystko im się udało i dostali posadę w szkole. Można? Można. Czemu? BO TAK.

PS
Dla ciekawych bardzo polecam analizę Father_ing:
https://www.facebook.com/photo/?fbid=828598985946730&set=a.439502874856345

Matka jest tylko jedna

30 stycznia 2024 19:42, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Anonim_3617 w dniu 31.01.2024, 11:42 napisał(a):
W urzędach panuje święta zasada "Co jeden urzędnik wprowadzil, niech drugi nie waży się usuwać" Tak jak z Wlkp. w nazwie miasta na przykład. A szkoła działa w większości przypadków na zasadzie urzędu.

Anonim_4618 w dniu 01.02.2024, 07:38 napisał(a):
Co to znaczy odrabiać z dzieckiem lekcje? Dziecko ma samodzielnie je odrabiać!!


Anonim_3617 w dniu 01.02.2024, 09:31 napisał(a):
A jak dziecko nie rozumie zadania? Kto ma wytłumaczyć?

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Nowy szynobus
– Wiążemy z tym pojazdem wielkie nadzieje z poprawą jakości i stabilności połączeń kolejowych, zwłaszcza tutaj, na północy województwa – ... <czytaj dalej>
Bezrobocie bez zmian
Pod koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia w Gorzowie była taka sama jak pod koniec 2023 roku i wynosiła 2,4% – ... <czytaj dalej>
Nie daj się oszukać
Uwaga! Oszuści podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową. Ostrzegamy przed fałszywymi e-mailami, których autorzy podszywają się pod Krajową Administrację Skarbową. Wiadomości wysyłane ... <czytaj dalej>
Trzech Króli z orszakiem
Objawienie Pańskie, zwane popularnie świętem Trzech Króli (6 stycznia), należy do najważniejszych obchodów świątecznych w ciągu roku liturgicznego. Podczas mszy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Wilmiński Ryszard Kancelaria Radcy Prawnego

ul. Galenowa 9, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 24 53
branża: Radcy prawni <czytaj dalej>
"Patriss" S.C. Dorota i Patrycja Zakrzewicz

ul. Górczyńska 23, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 14 44
branża: Odzież - detal <czytaj dalej>
"Świat Zabawek Urwis" Przedsiębiorstwo Handlowe "Sawa"

ul. Sikorskiego 111 lok. 101, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 01 25
branża: Zabawki - detal <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
«styczeń 2025»
PWŚCPSN
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Jaki był 2024 w Gorzowie Wielkopolskim?
Za nami 366 dni roku, w którym Gorzów Wielkopolski skończył 79 lat, a od landsberskiej lokacji minęło 767. Jaki był ten 2024? Na pewno inny dla każdego z nas, inny prywatnie, ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 2b.jpg
admin ego:
Rzeczywistość, nad którą chce się zapłakać
Ostatnio dość często goszczę w różnych gorzowskich redakcjach radiowych. Dyskutujemy ... <czytaj dalej>
admin ego:
Pojazd wjechał. Pojazd odjechał
Z wielką pompą ogłoszono dziś wjazd na gorzowski dworzec nowego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Więcej darowizn bez podatku
Prawo.pl: więcej darowizn bez podatku w 2025 roku. W nowym roku, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Najlepiej opłacani specjaliści w lubuskim
Zarabiamy mniej niż w innych regionach, ale i tak coraz ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_7315:
Nie pisowska armia tylko polska armia.
A lebiegi z platformy i lewicy już się zadeklarowały w skndazu że w razie wojny będą uciekać na z <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa :
Prezydent to wiadomo , ale gdzie są radni ?
Gorzowskich radnych podzielił bym na trzy kategorie:
- zaradni,
- nieporadni,
<czytaj dalej>
Anonim_6886:
Równie dobrze można by tą działkę po uzbrojeniu przeznaczyć na produkcję rolniczą. Zyski były by większe niż z WOTu <czytaj dalej>
Anonim_6886:
Proszę, nawet "Pacz Pan" Komarnicki się pofatygował. Z okazji braku połączeń. Bo Brak połączeń też jest przecież okazją... przyn <czytaj dalej>
Marek z Rybakowa :
88 mln na Mironicką ... i zajmie to WOT/pisowska armia/ ?
"Północna obwodnica" - to nie żadna obwodnica - to trasa średnicowa pr <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej