Gontowiec Podróżny BLOG

Szydłów – średniowieczne miasto warowne zbudowane na wapiennych skałkach nad doliną strugi o pięknej nazwie Ciekąca – prawa miejskie otrzymało za czasów Władysława Łokietka (przed 1329 r.). Wcześniej funkcjonowała tutaj siedziba księcia Bolesława Wstydliwego (wzmianki z 1255 r.). Pierwszy zapis dotyczący tej miejscowości pochodzi z 1191 r., natomiast wianuszek murów obronnych i istniejący do dziś układ ulic zawdzięcza Szydłów Kazimierzowi Wielkiemu. Mury zachowały się całkiem nieźle. Z pierwotnego obwodu wynoszącego 1200 m przetrwało do dziś ponad 700 m. Szczególnie pięknie prezentują się wjeżdżającym do miasta od strony Chmielnika. I pomyśleć, że na początku XIX w. wystawiono je na licytację za sumę 1.867,35 złotych. Na szczęście nie znalazł się żaden chętny.

Dawny królewski Szydłów jest dziś sennym miasteczkiem, ale nie brakuje w nim ciekawych zabytków. Wystarczy wymienić:

• zamek królewski, w którym bywali Władysław Łokietek (17 razy), Kazimierz Wielki (7 razy) i Zygmunt Stary. Był wprawdzie tylko czasową siedzibą królewską, ale to, co z niego dotrwało do naszych czasów, uważane jest za najlepiej zachowaną rezydencję monarszą na terenie dawnego Królestwa Polskiego,
• fortyfikacje Kazimierza Wielkiego (czyli mury obwodowe), również najlepiej zachowane w dawnym Królestwie Polskim,
• prowadzącą do miasta wspaniałą Bramę Krakowską pamiętającą oczywiście czasy Kazimierza Wielkiego,
• kościół farny św. Władysława z XIV w., jedyny zabytek Szydłowa, do którego budowy użyto cegły, a nie miejscowego wapienia,
• ruiny dawnego kościoła ze szpitalem Świętego Ducha, pamiętające XVII i XVIII stulecie,
• późnorenesansową szesnastowieczną synagogę, jedną z najstarszych w Polsce,
• ulokowany poza miejskimi murami (niemal naprzeciwko Bramy Krakowskiej) czternastowieczny gotycki kościółek pod wezwaniem Wszystkich Świętych – naszego absolutnego faworyta.

Kościółek Wszystkich Świętych uważany jest za najstarszy zabytek miasta. Można go zwiedzać tylko o pełnych godzinach, ale wcześniej należy kupić bilet. Jeżeli brak Wam czasu na zwiedzanie wszystkich obiektów zabytkowych Szydłowa, to najlepiej nabyć ten bilet na zamkowym dziedzińcu, ponieważ w informacji turystycznej znajdującej się przed murami miejskimi kupicie tylko łączony, do wszystkich atrakcji razem.

Kościelne wzgórze i jego okolice interpretowane są jako miejsce najstarszego osadnictwa w Szydłowie. Otaczające świątynię ogrodzenie pochodzi wprawdzie z przełomu XIX i XX w., jednak w niektórych miejscach wystają z niego relikty pochodzące z dwóch wcześniejszych wieków. Niewykluczone, że kościół stał tutaj już przed XIV w., ponieważ jego wezwanie na pewno pochodzi z wczesnego średniowiecza.

Chociaż sama świątynia jest późnośredniowieczna, jej wcześniejsze pochodzenie zdaje się potwierdzać brak półokrągłej apsydy. Kościół jest jednonawowy, podcieniowa kruchta oraz zakrystia dobudowane zostały później. Na zewnętrznej fasadzie spod współczesnego tynku cementowo-wapiennego wystają fragmenty dawnych ścian. To celowe odkrywki architektoniczno-archeologiczne. Wnętrze pokryte jest niemal w całości fascynującymi polichromiami. Część z nich pochodzi z ok. 1370 r., część (ta wyższa) z połowy XV w. Malowidła są jednym z najciekawszych przedstawień Biblii Pauperum (Biblii ubogich) na terenie całej Małopolski, bo trzeba Wam wiedzieć, że Ponidzie jest historyczną częścią tej krainy. Można je czytać jak współczesny komiks, bo to rzeczywiście taki średniowieczny komiks dla niepiśmiennych, opowiadający prostemu ludowi wydarzenia z Pisma Świętego.

Polichromie odkryto przypadkowo, kiedy po zniszczeniach wojennych odpadły tynki, odsłaniając przy okazji ich fragmenty. Zdejmowanie reszty tynków i prace konserwatorskie trwały wiele lat. Zakończyły się dopiero w XXI w., a najbardziej zaangażowana w konserwację Kinga Lubarska napisała na ich temat (i obroniła w 2022 r.) pracę doktorską.

Kościółek Wszystkich Świętych stoi w naturalnie obronnym miejscu, na wzgórzu zbudowanym z wapieni organodetrytycznych, czyli powstałych z organicznych części skałotwórczych, którymi są szczątki roślinne lub zwierzęce, głównie kości, muszle, skorupki itd. Ich piękne warstwowanie można oglądać u podnóża świątyni. Tam też znajdziecie co najmniej dwie jaskinie nazywane jaskiniami zbója Szydły. Według jednej z legend założycielskich miał on przetrzymywać w nich swoje łupy zdobywane na podróżujących pobliskim traktem wielmożach i to właśnie te skarby posłużyły (oczywiście po schwytaniu zbója) do sfinansowania budowy miasta.

Mówiąc o Szydłowie nie można nie wspomnieć o śliwkach, bowiem miasto jest prawdziwą śliwkową potęgą. Droga do niego wiedzie przez śliwkowe sady, a na miejskim rynku, w starym ratuszu, znajdziecie Butik Śliwkowy i Muzeum Śliwki. Warto tak zajrzeć, bo asortyment śliwkowych wyrobów jest bardzo szeroki.

Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Przebudowa Spichrzowej

Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej. Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ... <czytaj dalej>

UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami

80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>

Remont schodów

Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>

Obchody 900-lecia jubileuszu

W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>

«	maj 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
		1	2	3	4	5
6	7	8	9	10	11	12
13	14	15	16	17	18	19
20	21	22	23	24	25	26
27	28	29	30	31

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l <czytaj dalej>

Starość

Widziałem ją wczoraj

Stała u drzwi werandy

Lewa ręką trzymała laskę
prawą chciała nacisnąć <czytaj dalej>

internat wybudowano dzięki pieniądzom przekazanym z rządu pisu warto podkreslić

podobnie jak szkołę muzyczną i plastyczną przy kwar <czytaj dalej>

korolewicz sie znowu udziela na forum.
jak nie zmiana miasta na bez wualkepe
to z tym lotniskiem wyimaginowanym.

komęt natomiast <czytaj dalej>

Wybuduj se pod blokiem a nie w naczynie lotnisko <czytaj dalej>