Od klasztoru karmelitów niedaleko już do Sankt Olai Kirke – katedry św. Olafa w Helsingørze. Mówi się o niej, że to najstarsza budowla w mieście, ale tak naprawdę większa jej część pochodzi z połowy XVI w. (1599), kryjąc jednak w sobie fragmenty XIII-wiecznej świątyni, która z kolei powstała na miejscu maleńkiego romańskiego kościółka sięgającego swoją historią roku 1200. Uff… zagmatwane? Tylko trochę.
Pierwotna budowla była jednonawowa (jej śladów można się dopatrzeć w pozostałościach fryzu łukowego w szczycie nawy północnej). Kiedy w latach dwudziestych XV w. Eryk Pomorski wprowadził cło sundzkie, miasto zaczęło się w szybkim tempie rozwijać, stając się wówczas jednym z największych miast targowych Danii. Duże miasto to także dużo ludzi potrzebujących duchowego wsparcia, a co za tym idzie, zaistniała konieczność powiększenia kościoła. W efekcie rozbudowy powstała trzynawowa świątynia, przebudowywana jeszcze w kolejnych latach. Od samego początku jej patronem był św. Olaf (norweski król Olav II Haraldsson), co potwierdza duża liczba jego wizerunków umieszczonych zarówno na zewnętrznych murach jak i we wnętrzu. Ponieważ to on wprowadzał w Norwegii chrześcijaństwo, na niemal każdym fresku czy płaskorzeźbie, nawet na żyrandolach, przedstawiony jest jak depcze smoka pogaństwa.
Katedra jest otwarta codziennie. W powszednie dni można ją zwiedzać bez przeszkód: od maja do sierpnia w godz. 10-16, od września do kwietnia w godz. 10-14. Chociaż ostatnio weszliśmy tam niecałe pół godziny przed zamknięciem, pani dyżurująca cierpliwie poczekała, aż się napatrzymy i nazachwycamy. Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że wnętrza ceglanych kościołów są mroczne, tymczasem w Sankt Olai Kirke jest wyjątkowo jasno. Bogate wyposażenie kontrastuje z białymi ścianami. Naprawdę jest co oglądać. Wystarczy wymienić przepiękny barokowy ołtarz główny z ok. 1664 r. (12 m wysokości, 19 płaskorzeźb ze scenami z życia Jezusa) i dwa mniejsze alabastrowe ołtarze boczne po obu jego stronach oraz rzeźbioną ambonę wykonaną w 1567 r. z baldachimem z 1624 r. Godne uwagi są barokowe lektorium (1653) i wydzielone rzeźbionymi ściankami baptysterium z kutą, miedzianą chrzcielnicą wewnątrz (1579).
Lektorium to ażurowa ściana z „bramą” pośrodku, oddzielająca część kościoła przeznaczoną dla księży (prezbiterium) od przestrzeni, w której mogli przebywać świeccy (nawa główna). W kościołach średniowiecznych było ono regułą, śmiało można powiedzieć, że służyło m.in. utrwalaniu podziałów na duchowieństwo i wiernych, podkreślało rangę tych pierwszych, przypominając drugim, jak bardzo są maluczcy. W okresie reformacji lektoria uznano za przeszkodę w komunikowaniu się z wiernymi. W czasach nowożytnych większość z nich została rozebrana (zgodnie z zaleceniami soboru trydenckiego) i zastąpiona ambonami.
Lektorium w katedrze św. Olafa bardzo wyraźnie rozdziela kościół na dwie przestrzenie. W misternie rzeźbioną drewnianą oprawę otaczającą prowadzącą do ołtarza „bramę” wprawiono 76 profilowanych mosiężnych tralek o wysokości 140 cm. Tralki fundowane były przez znaczniejszych mieszczan, wygrawerowano więc na nich imiona, monogramy albo inne elementy określające konkretne osoby.
Niezwykła jest także obudowa baptysterium. Ufundował ją burmistrz Helsingøru wraz z żoną (ich nazwiska uwidoczniono nad jednym z wejść). Dwie ściany tej kaplicy chrzcielnej wyłożono boazerią i pokryto obrazami, dwie pozostałe są ażurowe, utworzone z identycznych tralek, jak te przy lektorium. Tutaj tralek jest 20, ich fundatorami byli bogaci obywatele miasta, a wygrawerowano na nich imiona dzieci.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty.
Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>