Gontowiec Podróżny BLOG

Najwspanialszą budowlą Helsingøru jest zamek Kronborg. Nie sposób go nie zauważyć, zwłaszcza kiedy ktoś zamierza skorzystać z najkrótszego połączenia promowego ze Szwecją. Odległość stąd do bliźniaczego Helsingborga to raptem 4 mile morskie (około 7 km), więc rejs nie trwa dłużej niż 20 minut. Promy kursują w dzień co kwadrans, w nocy co 30-40 min.

Kiedy w 1420 r. Eryk Pomorski zdecydował się rozpocząć w tym miejscu budowę twierdzy Krogen, ziemie po obu stronach cieśniny należały do Danii. To ułatwiło pobór opłat nazwanych cłem sundzkim od wszystkich przepływających tędy statków. Niekwapiących się do płacenia myta ostrzeliwano z armat. Nic dziwnego, że nikt raczej nie oponował, a dochodowy interes zasilał królewską kasę przez następne 400 lat.

Pod koniec XVI w. Fryderyk II Oldenburg przystąpił do przebudowy przestarzałej siedziby na luksusowe, jak na owe czasy, zamczysko. Prace trwały 11 lat i skutkowały podniesieniem cła. Pokazowa rezydencja w duchu flamandzkiego renesansu musiała dużo kosztować. Królewskich gości zachwycała przede wszystkim ogromna sala balowa o długości 62 m i szerokości 13 m będąca zupełną nowinką architektoniczną, ponieważ nie posiadała żadnych kolumn podtrzymujących strop. Warto też wspomnieć o 40 wyjątkowej urody gobelinach przedstawiających 100 prawdziwych i wymyślonych na tę okazję królów Danii (jednym z tych mitycznych władców miał być Amleth, być może to on dał imię Hamletowi). Krogen został wtedy przemianowany na Kronborg (zamek koronny). 50 lat później (1629) strawił go pożar. Ocalała jedynie kaplica i kilka komnat w wieżach. Krótko po zakończeniu odbudowy zleconej przez Chrystiana IV, Kronborg padł łupem Szwedów, którzy dosłownie ogołocili jego wnętrze. Wywieziono nawet fontannę Neptuna z zamkowego dziedzińca (zupełnie jak z zamku Frederiksborg w Hillerød). Zamek koronny nigdy już nie odzyskał królewskiej świetności.

Przez pewien czas wykorzystywano go jako więzienie. M.in. w 1772 r. uwięziono tu Karolinę Matyldę Hanowerską, żonę Chrysiana VII Oldenburga, jedyną duńską królową, której odmówiono pochówku w katedrze w Roskilde; wcześniej wdała się w ognisty romans z medykiem swojego cierpiącego na schizofrenię małżonka. Jej kochanek – Johann Friedrich Struensee – nie tylko był ojcem księżniczki Luizy Augusty, ale przez 10 miesięcy udawało mu się rządzić Danią. Po zdemaskowaniu, kochanków rozdzielono. Hrabia został ścięty, a królową uwięziono w elsynorskim zamczysku. Po rozwodzie z Chrystianem VII musiała opuścić Danię. Zmarła w niemieckim Celle, nigdy już nie zobaczywszy dzieci.

Później przez ponad 200 lat Kronborg pełnił funkcję koszar. Wojsko opuściło jego mury dopiero w 1924 r., a w 1938 r. – po gruntownej renowacji – udostępniono go zwiedzającym. W r. 2000 znalazł się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Jego wnętrze jest bardzo ciekawe, chociaż w porównaniu z Frederiksborgiem dość surowe. Najwięcej królewskiego splendoru ostało się w renesansowej kaplicy. Komnata Króla i Komnata Królowej zachowały oryginalne, malowane sufity, a Sala Balowa zajmuje caluchne piętro! Swego czasu była najdłuższą taką salą w Europie (a może ciągle nią jest). Wzorując się na starych sztychach zrekonstruowano kominek a na podstawie paru zachowanych marmurowych płyt, odtworzono posadzkę.

Kiedy byliśmy tam kilkanaście lat temu, zachwyciło nas także tło dźwiękowe (odgłosy budowy, dziewczęce podśpiewywanie, damsko-męskie chichoty w sypialni, chorały w kaplicy i menuet w sali balowej) oraz ciekawe prezentacje multimedialne (wtedy jeszcze niezbyt częste w takich placówkach). Dziś podobno urozmaicono zwiedzanie hologramami.

Ciekawostką jest latarnia morska znajdująca się w zwieńczeniu północno-zachodniej wieży zwanej Wieżą Królowej oraz powstały na wewnętrznym dziedzińcu jeszcze w XVIII w. tzw. Ogród Hamleta z jego symbolicznym grobem. W Kronborgu urządzane są co roku Festiwale Szekspirowskie. Po raz pierwszy wystawiono tu „Hamleta” w 1816 r., z okazji 200 rocznicy śmierci Szekspira. Z kolei 400 rocznicę uczczono w 2016 r. konkursem ogłoszonym przez serwis internetowy Airbnb. Główną nagrodą był nocleg w sekretnym pomieszczeniu Wieży Królewskiej, które na co dzień jest zamknięte dla zwiedzających, śniadanie podawane do łoża przez Horacego, przyjaciela Hamleta oraz udział w wystawnym przyjęciu zorganizowanym w słynnej sali balowej. Jego uczestnicy mieli za zadanie napisać, dlaczego to właśnie oni powinien spędzić czas w tym magicznym zamku. Zwyciężczynią została 24-letnia Amerykanka mieszkająca w Londynie (https://www.dr.dk/nyheder/kultur/historie/video-amerikanske-piger-blev-de-foerste-til-overnatte-paa-kronborg-slot-i#!/

Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Przebudują Ikara

Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

200 lat dla pani Zofii

Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>

«	maj 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
		1	2	3	4	5
6	7	8	9	10	11	12
13	14	15	16	17	18	19
20	21	22	23	24	25	26
27	28	29	30	31

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

Grochówki żadnej tam nie widziałem tylko długa kolejkę po watę cukrową.
Nowy wojewoda nowe porządki.
<czytaj dalej>

Nie ma w Polsce wojska. Piknik 3majowy tylko to dowiódł żadnego czołgu ja płaci grunwaldzkim, bo wszystkie oddaliśmy Ukrainie. 2 taki i 2 Pilice <czytaj dalej>

a w gryfinie była super zabawa <czytaj dalej>

Obchody na "bogato". Już nawet nielegalne, za "tamtej" Polski były z atrakcjami.
Jakieś orkiestry, występy, tance, a tu <czytaj dalej>

Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp <czytaj dalej>