O kogutach z Barcelos naczytałam się jeszcze przed wyruszeniem na nasze hiszpańsko-portugalskie wojaże, naoglądałam się zdjęć, naładowałam wyobraźnię i oto w połowie maja dotarliśmy tam, by naocznie (powinnam napisać nawłasnoocznie) przekonać się o ich urodzie.
Już przy wjeździe do miasta od strony Barcelinhos („małe Barcelos” – pojęcia nie mam, czy to osobne miasteczko, czy już dzielnica Barcelos), tuż przed czternastowiecznym mostem nad rzeką Cávado, pręży się dumnie czarny kogut z wielkim czerwonym grzebieniem, dużymi czerwonymi sercami wymalowanymi na korpusie oraz ogonie i upiększony deseniem z wielobarwnych kropek (czerwonych, żółtych, niebieskich i białych). Bem vindo a Barcelos. Witaj w Barcelos – głosi napis na podstawie figury.
W samym mieście spotkaliśmy więcej takich kogutów, mniejszych, większych i olbrzymich. Miały różne kolory upierzenia (niebieskie, pomarańczowe, białe), ale zawsze były ozdobione wielobarwnymi kropkami i dużymi sercami, albo stylizowanymi kwiatkami. Skąd te kuraki? Ano ze średniowiecznej legendy o morderstwie i o uznanym za winnego pielgrzymie z Galicji, którego skazano na śmierć przez powieszenie. Ten, broniąc się, miał zawołać „Jestem tak pewny swojej niewinności, jak tego, że upieczony kogut po trzykroć zapieje, gdy będziecie mnie wieszali”. I tak się stało – w czasie, gdy jemu zakładano stryczek, w domu zasiadającego do obiadu sędziego, przyrządzony na złoto kurak poderwał się z talerza i donośnie zapiał. Przerażony sędzia czym prędzej pobiegł na miejsce straceń i własnoręcznie podtrzymał skazańca za nogi. Kiedy po latach wrócił pielgrzym do Barcelos, wzniósł tam kamienny krzyż na cześć Matki Bożej i świętego Jakuba.
Średniowieczny Cruzeiro do Senhor do Galo można oglądać w Barcelos do dziś. Różni się od innych krzyży, ponieważ zdobią go płaskorzeźby odtwarzające legendę. Nietrudno go znaleźć. Stoi na wysokim brzegu Cávado, tuż obok czternastowiecznych ruin Paço dos Condes de Barcelos – pałacu hrabiów Barcelos. Budowlę zniszczyło trzęsienie ziemi w 1755 r. Obecnie jest to ogólnodostępne muzeum pod chmurką (bezpłatne).
Sąsiaduje z Igreja Matriz da Paroquia de Santa Maria Maior, romańsko-gotyckim głównym kościołem miejskim. W jego wnętrzu zobaczycie piękne romańskie kapitele obok z biało-niebieskich azulejos (z 1721 r.) opowiadającymi o życiu Matki Bożej. Całości dopełniają przebogate barokowe ołtarze i wspaniałe witraże. W mieście jest więcej ciekawych świątyń i jeszcze co najmniej kilka legend. Warto zajrzeć tu w czasie majówki, bo wtedy odbywa się najważniejsze miejskie święto: Festa das Cruzes, czyli Święto Krzyży. Związane jest ono z legendą o krzyżu ukazującym się przed wiekami w miejscu, w którym wzniesiono najpierw kapliczkę, a potem – w 1710 r. – kościół Bom Jesus da Cruz. Główne obchody święta przypadają na trzeciego maja (w gminie Barcelos jest to „feriado municipal”– dzień wolny od pracy). Poprzedzone bitwą kwiatową (Batalha das Flores), trwają nawet 10 dni. W kościele Dobrego Jezusa (Bom Jesus) układane są kwiatowe dywany, a w mieście buduje się „arcos de romaria” (dosł. łuki pielgrzymkowe), czyli wysokie kilku- a nawet kilkunastometrowe konstrukcje przedstawiające świętych, życie codzienne i lokalne symbole (w tym oczywiście koguta). Do dekoracji używa się żywych kwiatów, kolorowych wstążek i bibułek. Chociaż do Barcelos trafiliśmy już po zakończeniu świętowania, widzieliśmy podobne konstrukcje w okolicach Bragi. Robią wrażenie.
„Galo de Barcelos” można zobaczyć w niemal każdym sklepiku z pamiątkami na terenie całej Portugalii i nic dziwnego, bowiem jego wizerunek jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli tego kraju. Znajdziecie go na ściereczkach, ceramice, kafelkowych podstawkach pod garnki, kubkach, koszulkach, otwieraczach do butelek, etui na okulary, breloczkach, fartuszkach, kartkach pocztowych. Ba, kolorowy kurak zawędrował nawet do bożonarodzeniowej szopki, najczęściej ceramicznej, bo i ceramika zajmuje w Portugalii szczególnie mocną pozycję.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>