sobota 4 maja 2024     Florian, Malwina, Monika
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Gontowiec Podróżny BLOG

« powrót
Urodzinowa kawa w Norwegii
eGorzowska - 12747_gTNetD3VVdbEnoDaLhPI.jpg7 lipca. Jak urodziny, to i dzień na bogato. Na kawę i lody pojechaliśmy wczoraj do Norwegii. A co! …ale może zacznę od początku.

Ponieważ nadal przebywaliśmy w szwedzkiej krainie deszczowców, trzeba było zmienić plany. Nie uśmiechała się nam w taką pogodę wędrówka po lesie. Petroglify więc nadal na nas czekają. Wyruszymy do nich zaraz po śniadaniu, bo aura już się poprawiła. Wczoraj przez cały dzień trwała pogodowa przeplatanka, jednak szkoda siedzieć na miejscu, kiedy już jest się tak daleko od domu. Zabraliśmy kalosze, peleryny, parasole i ruszyliśmy. Kilka kilometrów od Trättelanda stugby, czyli naszej noclegowej miejscówki, natrafiliśmy na pięknie zachowany kamienny krąg (Domarringen). Marcelina była pod wrażeniem: ”I tam był grób wikingów! I na jego środku był kamień, na którym kładło się różne rzeczy i pieniążki, i położyliśmy jeden duński, a drugi polski pieniążek! I nawet czaszka tam była jakiegoś zwierzęcia”… no i oczywiście zmoczył nas tam deszcz.

Domarringen był nieplanowaną atrakcją na dziesięciokilometrowej trasie do pierwszego punktu wczorajszego programu – Fjälbacki. Kiedy wjechaliśmy do miasta, chmury rozstąpiły się łaskawie. Wybraliśmy się w to miejsce głównie dla Ingrid Bergman i Camilli Läckenberg. Ta pierwsza przez 20 lat przyjeżdżała tu ze swoim trzecim mężem na wakacje. Wykonując jej ostatnią wolę, tutaj także (dokładnie na przybrzeżnej wysepce Dannholmen) rozsypano jej prochy. Od 1983 r. stoi tu także popiersie aktorki.

Camilla Läckenberg z kolei jest urodzoną w Fjällbace pisarką, której książki zostały przetłumaczone na kilkanaście języków i również poza Szwecją cieszą się ogromnym powodzeniem („Księżniczka z lodu”, „Kaznodzieja” i wiele innych do zdobycia w jęz. polskim). Ich akcje osadzone są zazwyczaj w tym miasteczku, więc wędrują tutaj rzesze fanów autorki, by je odkrywać. Można nawet wybrać się na wycieczkę z przewodnikiem szlakiem książkowych morderstw. Ja niestety, zaczęłam od końca, bo dopiero po powrocie do domu planuję zabrać się za lekturę, ale oczami wyobraźni będę mogła wędrować z jej bohaterami. A jest tu gdzie spacerować i naprawdę można się zachwycić.

Nie wierzcie opiniom malkontentów, że nie ma tu nic ciekawego (zdarzają się takie w Internecie), Fjällbacka jest naprawdę urocza. Stojące na tle wysokich skał charakterystyczne skandynawskie domki (tu najczęściej białe) z czerwonymi dachami, białe płotki, ruchliwe nabrzeże z dziesiątkami łodzi, jachtów, kurów i małych stateczków, otwierające się na morze upstrzone wysepkami różnej wielkości i kształtów. Nazwa miejscowości oznacza „na grzbiecie (bak) góry (Fjäll)”. Przybrzeżny archipelag najlepiej podziwiać właśnie ze szczytu góry Vette (Vetteberget). Ma ona raptem 74 m wysokości i można się na nią wspiąć po dziesiątkach drewnianych schodów, ale widok, jaki się stamtąd rozciąga, wart jest zadyszki. No i nie można pominąć dwustumetrowej szczeliny Kungsklyfta z utkniętym między ścianami głazem, która posłużyła jako tło filmowej adaptacji powieści Astrid Lindgren „Ronja, córka zbójnika”.

Marcelina stwierdziła, że chciałaby w Fjällbace mieszkać, a swoje wrażenia streściła tak: „Byliśmy w takim wąwozie z kamieniami. I moglibyśmy pójść wyżej, ale nie mogliśmy, bo było ślisko i można się było przewrócić” – to o próbie podejścia od strony nabrzeża z pomnikiem Ingrid Bergman. Potem spróbowaliśmy wejścia z drugiej strony: „ Ale w tym wąwozie było pięknie! I nad tym przejściem był taki wielki głaz, co się o nie oparł i nie spadł. I pod nim się przechodziło. Było po pierwsze stromo i wysoko, a po tych schodach, jak weszliśmy, tam był naprawdę przepiękny, przepiękny widok! I tam były wyspy! Dużo wysp.” Chyba lepszej rekomendacji nie potrzeba?

Okno pogodowe zamknęło się w drodze do Norwegii. Z Fjälbacki mieliśmy do niej 25 km, więc żal było nie skorzystać. Za cel obraliśmy sobie Fredrikstad, miasto-twierdzę za najdłuższą norweską rzeką (Glomma 611 km). Pierwsze renesansowe miasto w Norwegii i pierwsze nazwane imieniem króla.

Z promenady można wyruszyć w darmową podróż promem pasażerskim po rzece Glomma (3 trasy), nam niestety zabrakło już na to czasu. Dotarliśmy tutaj w deszczu. Na szczęście, wypadał się, zanim dotarliśmy do starówki i mogliśmy swobodnie po niej wędrować.

Wypiliśmy tam pyszną kawę w Mormors Cafe oraz zjedliśmy najpyszniejsze lody. W mieście odwiedziliśmy też zbudowaną na barce najmniejszą katedrę świata, czyli Håpets Katedralen (Katedra Nadziei) – wieloreligijny projekt środowiskowy i artystyczny z drewna i plastiku zebranego na plażach Norwegii i Szwecji. Budynek ma 120 m kw. powierzchni, jest skrzyżowaniem sztuki współczesnej inspirowanej kościołami typu stavkirke (klepkowe). Dachówki powstały z ponad 1000 przetopionych skrzynek po rybach zebranych na wybrzeżu obu sąsiadujących krajów. Jego budowniczowie piszą na swojej stronie: „Naszą działalnością jest mobilizacja przeciwko zniszczeniu morza. Morze i nadzieja należą do nas wszystkich”.

Wyjeżdżając z miasta odwiedziliśmy jeszcze „Tomto” – dom rodzinny pierwszego zdobywcy bieguna południowego Roalda Amundsena. Wprawdzie jego rodzice wyprowadzili się stąd do Oslo, kiedy mały Roald miał pół roku, ale dom rodzinny to dom rodzinny. Jest piękny. Obok urządzono muzeum, wprawdzie otwarte sezonowo (nie weszliśmy do środka, bo było już zamknięte), ale po całym terenie wokół można się swobodnie poruszać.

Nad naszą drogą powrotną do Trättelanda stugby czuwała wyraźna jak rzadko kiedy tęcza. W załączeniu dziś ponownie zdjęcie świętującego wczoraj Bogdana. W podziękowaniu za moc wczorajszych życzeń zaprasza Was do degustacji pysznego cydrowego szampana, który okazał się bezalkoholowy, więc toast mogła z nami spełnić nawet Cysia. Za życzenia dziękuję i ja, ponieważ często się w nich pojawiałam w kontekście wspólnych gontowcowych podróży.


Tekst i foto Maria Gonta

7 lipca 2023 07:11, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Pro Logis" Sp. z o.o. w Organizacji

ul. Przemysłowa 53 l. 212, Gorzów Wlkp.
tel. 501 861 809
branża: Transport samochodowy <czytaj dalej>
Pogorzelski Arkadiusz Wyrób Nagrobków

ul. Wyszyńskiego 163, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 11 28
branża: Kamieniarskie usługi <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 6b.jpg
admin ego:
Historia, patriotyzm, nacjonalizm
Historia, patriotyzm, nacjonalizm to tytuł kolejnego odcinka audycji realizowanej przez ... <czytaj dalej>
admin ego:
Zamek Krzyżtopór
Zamek Krzyżtopór w Ujeździe wprawdzie leży już poza umownymi granicami ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2289:
Grochówki żadnej tam nie widziałem tylko długa kolejkę po watę cukrową.
Nowy wojewoda nowe porządki.
<czytaj dalej>
Anonim_2289:
Nie ma w Polsce wojska. Piknik 3majowy tylko to dowiódł żadnego czołgu ja płaci grunwaldzkim, bo wszystkie oddaliśmy Ukrainie. 2 taki i 2 Pilice <czytaj dalej>
Anonim_4747:
a w gryfinie była super zabawa <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Obchody na "bogato". Już nawet nielegalne, za "tamtej" Polski były z atrakcjami.
Jakieś orkiestry, występy, tance, a tu <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej