Balkony jak reklamy
Prowizorka zawsze okazuje się najtrwalsza - to jedno z uzupełnień Praw Murphy'ego. Żyje z człowiekiem nie od dziś. Z człowiekiem Polakiem szczególnie blisko. Teraz chyba w coraz większym zakresie z człowiekiem gorzowianinem. Gdzie nie spojrzeć, prowizorka.
Tzw. ponadnormatywne (genialny słowny wymysł) opady deszczu w Gorzowie zmusiły właściwe jednostki do działania w celu podniesienia bezpieczeństwa mieszkańców, ze szczególnym uwzględnieniem tych, którzy albo mieszkają niedaleko, albo mają sami, albo wykazują się szczególną fanaberią i swe kroki kierują na chodniki, nad którymi zwisają balkony - trzeba koniecznie dodać - zwisają niebezpiecznie. Póki co, balkony będące spuścizną po Niemcu. Że też rusek nie zrobił z nimi porządku. Przynajmniej dziś nie byłoby mi żal. Niestety, lata - ba! - dekady mijają, a w temacie balkonów wciąż prowizorka.
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej - z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego - przeprowadził kontrolę stanu tychże. Po tej kontroli okazało się, że osiem wymaga natychmiastowego remontu. Teraz tylko powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyda nakaz remontu i... O nie, nie tak prędko. Najpierw trzeba przygotować specjalną ekspertyzę techniczną.
Kiedy wreszcie ta ujrzy światło dzienne, a nakaz remontu znów zostanie zignorowany, wspólnota zarządzająca budynkiem z nieszczęsnym balkonem może spodziewać się kary finansowej. Jak to w rzeczywistości będzie wyglądało? Nikt nie wie, bowiem - choć balkon jest częścią wspólną nieruchomości, choć odpowiedzialność za jego stan powina ponosić cała wspólnota, to 90 proc. z nich przyjęło, że to lokator, który balkon posiada, płaci za niego sam. Nie mam pojęcia, jak to zostanie rozwiązane, ale mogę spodziewać się kolejnej prowizorki, czyli bliżej nieokreślonego terminu wykonania nakazu.
Chciałabym wierzyć, że wreszcie sprawa balkonów zostanie załatwiona. Niestety. Podejrzewam, że będzie z nimi tak samo, jak z wszechobecnymi reklamami, o których mówi się od wielu lat, a nic lub niewiele się w tym temacie robi. Gorzów wciąż nie potrafi pozbyć się tego śmietnika.
Tekst i foto Hanna Kaup
19 czerwca 2017 21:00, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Komentarze:
spokojnie. ten balkon co się zarwał miał się zarwać już wiele lat temu.
Anonim_3538, 21.06.2017, 18:45, 31.0.127.231 ##
"Niemiec" wielką, "rusek" małą...:)
Anonim_7498, 25.06.2017, 22:16, 83.11.19.134 ##
moze nie mowmy tyle o "balkonach" ; zacznijmy krzyczec o budynkach z balkonami czy bez pozostawionych na pastwe czasu.
Anonim_8312, 26.06.2017, 08:50, 5.172.232.79 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>
Staryh:
Znowu " sami swoi". A wogóle czym oni się zajmują???
<czytaj dalej>
Staryh:
Tak miasto twój wójt sp...ł, że faktycznie rowerem lepiej jeździć, ale powstaje kolejne pole do....nadużyć/?/ Na początek, obowiązkowe kaski
<czytaj dalej>
Anonim_9923:
To proponuję jeszcze do każdego roweru, silnik odrzutowy, zestaw Wi-Fi, talerz satelitarny i co tam jeszcze w koszta można wrzucic :-)
<czytaj dalej>
Staryh:
Ale pitolenie. Ani słowa o kolejce do "znachora" o bólu w krzyżu, o polityce i innych przyjemnościach wątpliwych u będących starymi l
<czytaj dalej>