Skoro już zabrałam się za dworcowe tematy, to absolutnie nie mogę pominąć milczeniem jednej z piękniejszych i na pewno najbardziej kolorowych stacji, jakie ostatnio zwiedzaliśmy. To Estació del Nord, zwana też Valencia-Norte albo Valencia-Estación del Norte czyli po prostu Dworzec Północny w Walencji – jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w mieście i prawdziwe dzieło sztuki.
Zbudowany w latach 1906-1917 zastąpił mały budynek w stylu neoklasycystycznym zaprojektowany w 1851 r. Założona w 1858 r. hiszpańska firma kolejowa Compañia de los Caminos de Hierro del Norte de España, znana po prostu jako Norte, chciała mieć tu okazały dworzec, który nie tylko poradzi sobie z nieustannie rosnącym ruchem kolejowym, ale też zachwyci podróżnych swoim pięknem. Powstał więc budynek o typowym dla stacji końcowych kształcie litery U, z 72-metrową fasadą ozdobioną trzema wieżami i mnóstwem ceramicznych elementów przedstawiających głównie owoce pomarańczy, drzewka pomarańczy i kwiaty pomarańczy (nawiązanie do rolnictwa regionu). Są też czerwone pięcioramienne gwiazdy (logo firmy Norte), czerwono-złote pasy na kwadratowym polu ograniczonym dwoma literami „L” (element z herbu Walencji), kolorowe szyby w drzwiach i oknach, dwie symetryczne mozaiki po bokach głównego wejścia, a na szczycie orzeł z rozpostartymi skrzydłami symbolizujący prędkość i majestat kolei.
Prawdziwym klejnotem jest jednak pomieszczenie niedaleko kas biletowych, dziś puste, służące jako przestrzeń wystawowa lub koncertowa, dawniej kawiarnio-restauracja dworcowa (La Cafetería Restaurant de la Estacion Del Norte). Mozaiki na jej ścianach przedstawiają wszystko co najważniejsze dla Walencji jako miasta i regionu: walenckie krajobrazy z sadami i ogrodami warzywnymi (la huerta), mnóstwo kwiatów, lagunę Albufera oraz ówczesny symbol miasta, czyli ośmioboczną dzwonnicę katedry nazywaną El Micalet. Chodzą słuchy, że przedstawiona na ceramicznym obrazie dama to szwagierka Demetrio Ribesa Marco, głównego architekta stylu w hiszpańskiej architekturze, który obecnie nazywany jest walenckim modernizmem (połączenie modernizmu z secesją). Dworzec północny jest jego najbardziej znanym dziełem i wzorcem owego modernisto valenciano.
Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na zabytkowe drewniane kasy w głównej hali dworcowej, ławki owinięte wokół ozdobnych kolumn (są ogrodzone, tylko do podziwiania), piękne lampy, zegary i ceramiczne ozdoby zwane mozaikami Nolla. Te ostatnie nazwano tak na cześć Miguela Nolli, który w połowie XIX w. zaczął produkować płytki ceramiczne układane z kwadratowych, sześciokątnych i ośmiobocznych kostek, co pozwalało tworzyć dynamiczne i oryginalne wzory.
Valencia-Estación del Norte od 2010 r. nie przyjmuje już pociągów dalekobieżnych, nadal jednak jest bardzo ważną stają dla pociągów lokalnych. Szacuje się, że dziennie przewija się przez nią średnio 60 tys. pasażerów zdążających do pracy, na zakupy lub po prostu w celach wypoczynkowych, bowiem Walencja ma wiele do zaoferowania w każdej dziedzinie życia.
Maria Gonta
foto Gontowiec Podróżny
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Przebudowa Spichrzowej
Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przebudowy ulicy Spichrzowej.
Konsorcjum firm TORMEL i WUPRINŻ, przebuduje ostatni, półkilometrowy odcinek ulicy Spichrzowej. Pierwsze prace ruszą ...
<czytaj dalej>UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”.
W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ...
<czytaj dalej>Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń.
Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ...
<czytaj dalej>Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego.
Przygotowania do tej ...
<czytaj dalej>