Niedzielne spotkanie przy pomniku Włodzimierza Korsaka zostało zorganizowane niemal w 45. rocznicę śmierci i 132. – urodzin znanego przyrodnika, literata i prekursora ochrony przyrody, który przez wiele lat mieszkał w Gorzowie.

23 września 2011 r. w Parku Górczyńskim odsłonięto pomnik Włodzimierza Korsaka. Komitet budowy – z honorowym przewodniczącym, ówczesnym wojewodą Janem Świrepo - powierzył jego wykonanie gorzowskiemu artyście Andrzejowi Moskalukowi, który przedstawił siedzącą na trójnogu postać leśnika z myśliwskim psem obok. Przy pomniku wmurowano tablicę z napisem: „Włodzimierz Korsak. Ur. 1.08.1886 r. - Zm. 23.09.1973 r. Naczelny Łowczy Lasów Państwowych Rzeczypospolitej (1923-1925), łowczy lasów państwowych na Wileńszczyźnie (1929-1939), łowczy przy Dyrekcji Lasów Państwowych w Gorzowie Wielkopolskim (1945-1959). Myśliwy, leśnik, pisarz, malarz, rysownik i fotografik przyrody.”

Od siedmiu lat rzeźba stoi w Parku Górczyńskim niedaleko fontanny.

Włodzimierz Korsak ma pomnik dzięki myśliwym, leśnikom i lokalnym przedsiębiorcom. I to oni 5 sierpnia uczcili pamięć tego szczególnego człowieka. Okręgowa Rada Łowiecka oraz Zarząd Okręgowy PZŁ w Gorzowie zadbali, by na uroczystości pojawiły się nie tylko kwiaty czy poczty sztandarowe, nie tylko hejnaliści, ale i zespół Bukowina ze Zdroiska, który uświetnił spotkanie koncertem pieśni kresowych.

Całość prowadził Władysław Sobków, a Wielkiego Łowczego wspominał m.in. prezes Okręgowej Rady Łowieckiej Piotr Gajewski.
To Włodzimierz Korsak zainicjował działalność Ligi Ochrony Przyrody w Gorzowie i regionie. Angażował się też w życie społeczne i kulturalne oraz wychowanie młodzieży.
Pochodził z Białorusi. Studiował w Czechach. Zwiedzał Europę Zachodnią, a także uczestniczył w wyprawach myśliwsko-przyrodniczych do Azji.
Po I wojnie światowej osiadł w Warszawie. Pracował tam w Ministerstwie Rolnictwa i Dóbr Państwowych jako główny łowczy Rzeczpospolitej. W Gorzowie osiadł po II wojnie światowej i do przejścia na emeryturę w 1949 r. pracował tu jako łowczy.
Pisał opowiadania. Wydał 11 książek o tematyce przyrodniczej i myśliwskiej.
Zmarł w 1973 r. w Domu Spokojnej Starości w Krakowie. Po dziesięciu latach jego prochy przeniesiono do Gorzowa.

Oddając hołd Wielkiemu Łowczemu, Okręgowa Rada Łowiecka oraz Zarząd Okręgowy PZŁ w Gorzowie dbają, by pamięć o nim nie zaginęła.

Hanna Kaup
Foto Dawid Nowakowski


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Obchody 900-lecia jubileuszu

W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>

Przebudują Ikara

Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>

Oni tu zostają

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>

Pielgrzymki

Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

dla 30 studentów cały kierunek prawo
dla 30 pielęgniarek cały wydział pielęgniarski

ja sie pytam jakie są koszta państwowe ksz <czytaj dalej>

Do Warszawy gumofilce. Tam jest mnóstwo węzłów do blokowania. <czytaj dalej>

W tel awiwie jest 10tys takich firm oszukańcze inwestycyjnych tam są wirtualne pieniądze i wirtualne zyski
Wielkie drapacze chmur które nale� <czytaj dalej>

Zaczynamy od podwyżki swoich uposażeń, potem "obwąchamy się" poodwiedzamy i....a wy frajerzy, za kolejjne kilka lat będziecie potrzebn <czytaj dalej>

nieroby smierdzące
tylko złożone rączki i kłanianie sie
udając ze są do czegos potrzebni

ani na niczym sie w tym miescie n <czytaj dalej>