Z myślą o pacjentach onkologicznych powstał w gorzowskim szpitalu Pododdział Dziennej Chemioterapii. Będzie leczył 200 chorych miesięcznie.
Za około 160 tys. zł został przystosowany Oddział Hematologii i Chorób Rozrostowych Układu Krwiotwórczego w Wojewódzkim Szpitalu Wielospecjalistycznym w Gorzowie do potrzeb dziennego leczenia pacjentów onkologicznych. Wśród nich jest pani
Walentyna.
– A mnie nie chcecie zrobić zdjęcia, bo nieładnie wyglądam? – zapytała w czasie otwarcia pododdziału. Kiedy ją sfotografowaliśmy, powiedziała, że szpital leczy ją od roku, a na oddziale jest super.
– I nam na takich opiniach zależy, one nas cieszą – skomentował sytuację prezes
Piotr Dębicki, który 8 maja zaprosił na otwarcie Pododdziału Dziennej Chemioterapii w szpitalu przy ul. Dekerta.
Pododdział był przygotowywany przez nowy zespół lekarzy przez ostatnie trzy miesiące i został dostosowany do standardów europejskich w onkologii. Dziś zapewnia pacjentom profesjonalną terapię, nie przerywając ich codziennej aktywności. Chory spędza większość czasu w domu, wśród bliskich, dzięki czemu leczenie przebiega łatwiej i efektywniej. Najpierw pacjent trafia na konsultację do lekarza, następnie jest poddawany badaniom laboratoryjnym, wreszcie otrzymuje cytostatyki.
W gorzowskim szpitalu pacjenci mają do dyspozycji pięć nowych foteli o regulowanym profilu. Umówieni na konkretny termin, spędzają w szpitalu kilka godzin, a potem wracają do domów. Dzięki temu miesięcznie może być leczonych ponad 200 osób.
Kiedy w szpitalu brakowało pododdziału dziennej chemioterapii, onkologiczni pacjenci z Gorzowa trafiali do placówek w innych miejscowościach.
– Chorymi często są młodzi ludzie, którzy prowadzą aktywne życie. I oni muszą jechać co 25 dni do szpitala oddalonego od domu, i tam zostają przez kilka dni na chemioterapię. Proces leczenia trwa pół roku. Teraz to się zmieni. Dzięki pododdziałowi zwiększamy dostępność do leczenia tu na miejscu, gdyż pacjent nie czeka, poprawiamy jego stan i dbamy o komfort psychiczny. Po kilku godzinach w pododdziale wraca do domu, do rodziny, do pracy – wyjaśniała ordynator
Katarzyna Brzeźniakiewicz-Janus.
– Onkologia to oczko w głowie naszego szpitala. W tym kierunku będziemy się rozwijać. A hematologia zajmuje się właśnie tego typu schorzeniami, w tym przypadku z ukierunkowaniem na choroby układu krwiotwórczego – dodał prezes Dębicki.
Dzięki otwarciu pododdziału, kontrakt roczny gorzowskiej hematologii zwiększył się o ponad milion złotych i wynosi dziś niemal 14 mln zł.
W czasie otwarcia marszałek województwa
Elżbieta Polak odniosła się do tematu budowy centrum radioterapii w Gorzowie. Powiedziała:
– Rozmawiałam z marszałkiem województwa wielkopolskiego, aby przygotować zespół do opracowania projektu utworzenia radioterapii. Prezes szpitala przygotowuje już dokumentację, my pracujemy nad tzw. fiszkami projektowymi. Wielkopolska będzie liderem tego projektu, my powołamy do tego zespołu naszych ekspertów, w tym pełnomocnika ds. strategii spójności Macieja Nowickiego. To najświeższa wiadomość. Z pewnością dobra dla pacjentów onkologicznych.
Tekst i foto Hanna Kaup
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>