Pomnik Pawła Zacharka na zachodnim bulwarze 20 maja zamienił się w łódkę pełną poezji. Czytaniem wierszy Kazimierza Furmana gorzowianie uczcili 65 rocznicę urodzin poety.

Kazimierz Furman urodził się 20 maja 1949 r. w Jędrzejewie koło Piły. Po latach tak pisał o tej chwili:

* * *
Urodziłem się z łona jakiejś kobiety
Pamiętam że od razu coś mi się tu nie podobało
Krzyczałem a nawet wierzgałem jak koń bez powodu
Chociaż nie
Chyba byłem mordowany bo ociekałem krwią
I o to cały ten wrzask

Ta kobieta też krzyczała
Rozerwana na strzępy
Przypominała sobie wszystkich kochanków
I aż wstydzę się mówić co o nich myślała
Ale to nie jest grzechem w takiej chwili
I Bóg wybacza

Łasiłem się do jej piersi dwa może trzy lata
Ona wie to najlepiej
Grona sutek pęczniały mi na wargach
Karmiłem się ich widokiem
Oswajałem się z ciałem
Stawałem się jej kochankiem
Chciałem zanurzyć się w jej wnętrzu
Rozejrzeć się
Rozpoznać
Zapamiętać

Znów chciałem być z nią jednym

20 maja grupa gorzowian uczciła 65 rocznicę urodzin Kazimierza Furmana czytaniem jego poezji. Podobnie działo się w kilkunastu miastach w Polsce. W gorzowskiej łódce Zacharka anegdoty z życia Furmana i jego wiersze przypomnieli m.in.: Ireneusz K. Szmidt, Maria Furman, Ewa Rutkowska, Beata P. Klary, Agnieszka Moskaluk, Krystyna Zwolska, Danuta Gołąbek, Marek Stachowiak.

O Kazimierzu Furmanie powstała strona internetowa. Warto tam zajrzeć: http://www.kazimierzfurman.art.pl/index.html

Kazimierz Furman zmarł po ciężkiej chorobie 14 października 2009 r. Został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu komunalnym w Gorzowie.

Red.
Foto Hanna Kaup

Więcej zdjęć:http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-05-20_odka_pelna_poezji,