środa 15 maja 2024     Zofia, Jan, Izydor
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Rozmowa z matką pokrzywdzonej dziewięciolatki
Rozmowa z matką dziewięcioletniej dziewczynki, zgwałconej przez 24-latka.

O sprawie pisaliśmy tu:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,czlowiek,9299,ze_szczegolnym_udreczeniem,

Jak się w tej chwili czuje pani córka?
- Moja córka czuje się lepiej. Gramy codziennie w szachy i warcaby. Przyjeżdża do niej mój tata i przyjeżdżam do szpitala codziennie ja. Jak córka ze mną grała w warcaby, bo to ją uspokaja, powiedziała mi wszystko, co się stało. Policja nie powiedziała wszystkich faktów, co zrobił jej ten mężczyzna, bo nikt nie przesłuchał dokładnie córki i córka nie powiedziała nikomu jeszcze, co się stało. Jeszcze przy okazji oskarżali mnie, że nie szukałam jej. Po pierwsze, szukałam córki, dzwoniąc do matki najlepszego kolegi córki - to jest na bilingu. Kolejna kwestia, szukałam po podwórku, ale rodzina mi doradziła, bym została w domu, jakby córka wróciła. Podejrzenia moje padły od razu po wyjaśnieniach tego bandyty.

Powiedziała pani, że dzieci miały do niego zaufanie.

- Moje dzieci, niestety, miały do niego zaufanie, bo my go znaliśmy dwa lata. My nie wiedzieliśmy o jego przeszłości, o której pisze się w internecie. Człowiek nie ma wypisane na twarzy, co kiedyś zrobił. Delikatnie powiedziawszy, mój syn miał do niego zaufanie takie, że w wakacje kiedyś pomagał mu przy warzywach, jak ten mężczyzna sprzedawał warzywa przy Netto, bo chciał sobie dorobić na wakacje. Córka wtedy pojechała sobie do dziadka.

Ale dlaczego całe weekendy pani dzieci spędzały z tym mężczyzną?
- A skąd państwo to wiedzą? Moje dzieci po prostu miały do niego zaufanie, bo kiedyś daliśmy mu na przechowanie trzy szczurki mojej córki i moja córka po prostu lubiła jeździć do tych zwierzaków. W domu mamy pięć szczurków w klatce hodowlanych i moje dzieci lubią te zwierzęta. I mój syn lubił też z tym człowiekiem rozmawiać. Jak był przesłuchiwany na policji, mówił o nim dobrze, dopóki nie dowiedział się co on zrobił.

Co zrobił pani córce?

- To, czego policja nie wie, bo córka nie powiedziała dokładnie, co zrobił. Córka powiedziała, że w sobotę nic, wszystko było normalnie. Spała. Ale w niedzielę jest sytuacja taka, że ja dzwoniłam i wtedy on nie odbierał. To było coś nie tak. Kolejna kwestia, że jak się dodzwoniłam, powiedział bzdurną historię, w którą nie uwierzyłam. Przedzwoniłam do mamy Kuby, kolegi mojej córki. Jeszcze do Jacka poszedł mój syn - bo dobrze się koleguje z tym chłopcem - razem z Olafem, który ma prawie 18 lat. Jeszcze dzwoniłam do taty pytać się, co mam robić. Jeszcze dzwoniłam do kolegi z Bogusia klasy. Jeszcze mojej córki szukał taki chłopak z Zawarcia Mateusz. Przeszedł całe osiedle. Jeszcze przy okazji, jak ten mężczyzna powiedział, że niby córka uciekła mu na cmentarzu, poszli na cmentarz. Wiedziałam, że mi nie pasuje ta historia. Mówiłam, idźcie do domu. Tam mój syn kopał w drzwi, aż zrobił dziurę.

Czuł, wiedział, że Sara jest w środku?
- Pytałam, czy coś słychać. On sprawdził. Pukał, usłyszał siostrę, zaczął walić w drzwi, chciał wyważyć drzwi. Olaf był, jego tata ich podwiózł, zadzwonił po policję… Policja godzinę zastanawiała się, co zrobić, bo oni nic nie słyszą, a syn ewidentnie mówił, że słyszy siostrę. Po ponad godzinie dopiero zostały otworzone drzwi. Od kolegi syna wiem, że wszystko to trwało ponad dwie godziny. Dlaczego tak długo? Kolejna sprawa jest taka, że przyjechała po mnie policja, byłam na komisariacie, później w szpitalu, a syn był przy córce. Przyjechaliśmy po jego leki do domu, wróciliśmy było gdzieś za 15 piąta nad ranem. Syn wciąż wierzył temu człowiekowi i mówił o nim dobrze, dopiero jak się dowiedział, jaka jest prawda, syn się załamał.

Gdzie jest teraz pani syn?

- Wzięli syna i w postanowieniu napisali, że umieszczą go w którejś z placówek, załamanego kompletnie syna, chorego na epilepsję, który ma grupę. Tylko w jego grupie jest napisane, że nie wymaga pomocy osoby trzeciej. Tylko przy stresie, wiadomo, jak się zabiera dziecko z domu, zabierają obce osoby, dziecko oprócz tego, że przeżyło traumę w związku z siostrą, jeszcze przeżyło traumę wczoraj.

Co się stało z córką?
- Dlaczego ona mi to powiedziała, a nie powiedziała tego za przeproszeniem policji. Nikt z policji jeszcze jej nie przesłuchał. Nie powiedziała tego psychologowi i nikomu z prokuratury. Jest sytuacja taka, że najpierw mężczyzna zamknął ją w szafie, bo przyszedł do niego kolega, dał jej jakieś małe tabletki, później dużą i mnie zastanawia, jakim cudem ten mężczyzna nie usłyszał dziecka w szafie. Później zgwałcił moją córkę, zamknął w wersalce, skneblował, była związana. Córka językiem odkleiła tą taśmę, wołała przez kilka godzin, żaden sąsiad nie zareagował i jak ona zasnęła w tej wersalce, obudziło ją walenie mojego syna w drzwi i dlatego wtedy zaczęła krzyczeć. I chociaż syn mówi z kolegą, że moja córka tam jest, godzinę ponoć się zastanawiano nad wyważeniem drzwi. Przepraszam, to co jest ważniejsze: drzwi czy życie dziecka? Ja się kłóciłam z policjantem przez telefon, że trzeba te drzwi wyważyć. Mój syn kłócił się. Mój syn mi powiedział, można byłoby spytać mojego syna, mój syn to potwierdzi, że gdyby nie kłócił się, że na pewno tam jest jego siostra, bo ją słyszy, to oni by pojechali i ona by już nie żyła.

Co pani sądzi o tym, że teraz wychodzą na jaw czarne strony Mateusza K. i wiadomo, że miał na swoim koncie w Gliwicach sprawę w sądzie, co prawda umorzoną, bo był niepoczytalny, ale za molestowanie dzieci?
- Nie wiedziałam o tym, bo gdybym wiedziała, nie dałabym tam nigdy dziecka, skąd mogłam wiedzieć. Gliwice, a Gorzów, jaka odległość. Skąd ja miałam znać jego papiery, dokumenty?

Będzie pani próbowała odzyskać dzieci?
- Tak, bo jakim prawem odebrano mi dzieci? Ja próbowałam córkę szukać. Wskazałam synowi, że to co mówi ten mężczyzna, mi nie pasuje. Oni powiedzieli, że najpierw by jeszcze przeszukali Staszica, zanim by tam pojechali. Ja powiedziałam, że coś mi tam nie pasuje, jedźcie tam do domu, żeby tam sprawdzić. Dopiero walenie w drzwi obudziło córkę, bo wcześniej wrzeszczała kilka godzin i nikt z sąsiadów nie słyszał.

Rozmawiała Dorota Wleklik
foto KWP


22 maja 2019 22:50, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W dniach 14 -17 maja 2024 roku w Akademickim Centrum Kultury ... <czytaj dalej>
Remont schodów
Nowe schody na Piaskach, obok lecznicza zieleń. Rusza remont schodów przy ul. Bohaterów Westerplatte, zejście do ul. Sczanieckiej. Skarpa przy schodach ... <czytaj dalej>
Obchody 900-lecia jubileuszu
W sobotę 11 maja br. w Ośnie Lubuskim odbędą się uroczyste obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego. Przygotowania do tej ... <czytaj dalej>
Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Surgo" Ireneusz Nogal

ul. Armii Polskiej 17 /12, Gorzów Wlkp.
tel. 95 726 34 65
branża: Surowce wtórne, złom <czytaj dalej>

Nowa władza samorządowa
Marcin Jabłoński ponownie marszałkiem województwa lubuskiego. Marcin Jabłoński ponownie został marszałkiem ... <czytaj dalej>
UMCS z Jazz Clubem Pod Filarami
80 lat UMCS w Lublinie z Jazz Clubem „Pod Filarami”. W ... <czytaj dalej>
Akcje profilaktyczne w Gorzowie
Rozstrzygnięto konkurs na przeprowadzenie czterech prozdrowotnych akcji profilaktycznych. Będzie za ... <czytaj dalej>
Poznamy smaki gruszki
Prawie 50 lokali w Nocnym Szlaku Kulinarnym. 48 lokali z Gorzowa ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« lipiec 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
    
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - cud1.jpg
admin ego:
Zmiany w zasadach ortografii
Komunikat Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN z dnia 10 ... <czytaj dalej>
admin ego:
Żeromski i Morsko Dolne
Wiele jest w Świętokrzyskiem miejsc związanych ze Stefanem Żeromskim, a ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Bez makijażu?
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Bez Makijażu, poświęcony promowaniu naturalnego ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_5319:
każdy chce żyć wygodnie, w Warszawie kroi się już trzecie lotnisko. <czytaj dalej>
Anonim_5319:
zdaje się, że w Gorzowie budowano już dwa lotniska. Baczyna, nikt nie wziął tego wariant pod uwagę. <czytaj dalej>
Anonim_7573:
Czesław Miłosz
„Do polityka” z tomu „Światło dzienne” - 1953

Kto ty jesteś człowieku – zbrodniarz czy bohater?
T <czytaj dalej>
Anonim_5319:
niech dalej liczą...... <czytaj dalej>
Anonim_9448:
dla 30 studentów cały kierunek prawo
dla 30 pielęgniarek cały wydział pielęgniarski

ja sie pytam jakie są koszta państwowe ksz <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej