niedziela 5 maja 2024     Irena, Waldemar, Iryda
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
zygmunt_marek_piechocki BLOG

« powrót
Muzyka pożądana
Sobota, 14 grudnia 2013, przedwieczornie.

Na ekranie laptopa pusta biała kartka Worda. I tak chciałbym ładnie zapisać ostatnie dni. W szczególności wieczory: czwartkowy i piątkowy i Muzykę, która nimi zawładnęła.

Bo oto w czwartek wybrałem się do Filharmonii Gorzowskiej na próbę spektaklu Usta Milczą, Dusza Śpiewa. Trafiłem na przerwę, więc kilka rozmów z Muzykami. Lubię sobie z Nimi niezobowiązująco popeplać. Ale już przez głośniki wołają wykonawców na estradę. Mogę z bliska zobaczyć, ukłonić się Panu dyrygentowi Andrzejowi Straszyńkiemu, a za chwilę zobaczyć Jego pracę z naszą orkiestrą, solistami. Pan Andrzej całym sobą pokazuje Muzykę, która ma być grana. I na tyle idzie dobrze, że już nie zarządza generalnej na piątek.

Panią Beatę Gramzę mam przyjemność znać od dwóch, trzech lat. I to jest naprawdę przyjemność – zawsze uśmiechnięta, miła w rozmowie, kontaktowa. A przecież nie musiałaby. Więc pozytywna osobowość. O zdolnościach wokalnych nie mi się – profanowi – wypowiadać, czy o aktorskich, które przecież zaistnieć muszą podczas odgrywania śpiewanych scen. Mój Boże! Pełna dystynkcja, pokazanie uczuć, dramatyzmu, jaki kryje się za słowami arii. I sądzę, że jest to w Niej naturalne, bo przecież na próbie wcale nie musiała odsłaniać wszystkich atutów gry.

Miłą dla mnie niespodzianką było poznanie Pana z głosem jak dzwon – to baryton – Leszek Skrla (ciekawym jak się odmienia to nazwisko). Otóż w czasie, kiedy Pani Beata śpiewała partię solową, Pan Leszek podszedł do mnie siedzącego w ostatnim rzędzie filharmonijnych krzesełek, przywitał się i zupełnie naturalnie zapytał: „Jak było mnie słychać?” Rozmawialiśmy po cichutku chwilę. A później, po próbie, moim maleńkim suzuki przemierzaliśmy ulice Gorzowa już to dla pokazania miasta, już to dla zakupów, które Pan chciał poczynić. I sądzę, że dobre wrażenia gdańszczanin z Gorzowa wywiezie!

No i piątek! Koncert! Sala Filharmonii Gorzowskiej zapełniona prawie w 100 proc. Cóż to znaczy? Że taka Muzyka, takie jej prezentacje są po prostu potrzebne, pożądane! Więc dobrze, że w okresie przełomu 2013/2014 kilka ich podobnych sobie!

Cudnie, jako introdukcja koncertu, zabrzmiała Uwertura do Wesela Figara Wolfganga Amadeusza Mozarta. Jakież brzmienie, barwa. Nooo, ciary przechodziły! A już po niej arie, duety wzbudzające aplauz widowni, później w czasie przerwy przyjemne, pochwalne, pełne zachwytu komentarze melomanów.

A zaczęła, po Uwerturze, Pani Beata Gramza Arią Hrabiny z II aktu Wesela Figara – tekstem, piękną kantyleną, prosząc Amora, by powrócił jej serce coraz to bardziej unikającego a jednocześnie zazdrosnego małżonka (Porgi amor). Po brawach Pan Leszek Skrla w Arii Hrabiego z III aktu, po niej już duet z aktu trzeciego.
A za chwilę znów duet, teraz z Traviatty Giuseppe Veridego – bardzo długi, wyczerpujący – Duet Violetty i Georgesa Germonta z II aktu. I tak już do końca, śpiew, muzyka. Wszystko w najlepszym wydaniu. Owszem! Bisowano! Śpiewany na koniec koncertu Duet Hanny i Daniła z III aktu Wesołej Wdówki Franciszka Lehara – Usta milczą dusza śpiewa, kochaj mnie!

I tu może anegdota odnośnie tytułu te opery. Otóż miało być tak (a cytuję za Wikipedią): „tytuł wymyślił przez nieporozumienie sam Lehár. Pewnego dnia, gdy siedział w teatrze w biurze Steiningera i poprawiał partyturę, wszedł jeden z pracowników teatru i poinformował Steiningera, że przyszła wdowa po radcy Hintermayerze i prosi o dwa darmowe miejsca, które zawsze dostawał jej mąż. Sekretarz zirytowany odparł: – Daj jej jeszcze dzisiaj te bilety, ale gdy znowu przyjdzie, wyrzuć tę natrętną (lästige) wdowę. Na co Lehár, który nie usłyszał dokładnie, miał zapytać: – Co powiedziałeś? Wesołą (lustige) wdowę? No i dzisiaj mamy Wesołą Wdówkę! Na rozbawienie, poprawienie humoru!

A tak poważnie, to sądzę, że dyrekcja Filharmonii Gorzowskiej bardzo mądrze opracowała program koncertowy – już to gdzieś sobie pisałem: dla każdego coś dobrego. Ja i wielu moich znajomych mieliśmy swoje symfonie, teraz ci, którzy lubią operę, operetkę – nieco lżejszą Muzykę i będą ją mieli przez prawie dwa miesiące.

I dobrze! Co nie znaczy, że nie będę do filharmonii przychodził! Nie, nie! Bo Muzyka, to Muzyka. Zatrzymuje chwile, pozwala zapomnieć o tym, co się zostawia za drzwiami, choćby tylko ze szkła, jak w naszej Filharmonii.

Więc Wykonawcom mój i wielu, wielu osób ukłon dziękczynny!



15 grudnia 2013 23:57, Marek Z. Piechocki
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Byłem na ostatnim pokazie projektu MultiKulti - na małej sali koncertowej. Obok ćwiczył chór. Działo się wiele, różnorodnie. Myślę, że życie, potrzeby same wymuszą sytuację, w której to budynek FG wypełnią zdarzenia kulturalne z różnych, odleglych często muzyce klasycznej, dziedzin sztuki. I tak ma być i tak będzie dobrze. I nikt tego nie musi odgórnie postanawiać. Amen.
bytek, 16.12.2013, 08:34, 83.23.64.85 ##

"zdarzenia kulturalne z różnych, odległych często muzyce klasycznej"
Np. turniej badmintona, haftu krzyżykowego czy też malowania jajek? O konkursach piosenki biesiadnej przy grillu nie mówiąc - to też piękna muzyka!
Anonim_7487, 16.12.2013, 09:56, 78.8.213.20 ##

Anonim 7487: czepiasz się. A przede wszystkim cytujesz wybiórczo, pod siebie. Bo zacytowane przez Ciebie zdanie kończyło się:..., dziedzin sztuki. Czytaj, proszę, z uwagą - przynajmniej w ten przedświateczny czas! :) A tak na marginesie: usiłujesz bronić, jak się domyślam, czystości i jednorodności przekazu artystycznego FG. Dofinansujesz jak jej na ogrzewanie, pensje muzyków, nieprzewidziane remonty itp. zabraknie?
bytek, 16.12.2013, 10:26, 83.23.64.85 ##

" Dofinansujesz" - nie - postawie stoły do ping ponga i kilka flipperów w holu.
Do tego grill na tarasie.
Anonim_7487, 16.12.2013, 10:39, 78.8.213.20 ##

Anonim 7487: z tymi stołami do ping-ponga, automatami do gier, flipperami,grillem -to już było. Zbankrutowali. Jedyna nadzieja w Tadeuszu J. I w zatwierdzonym budżecie.

bytek, 17.12.2013, 02:16, 83.23.64.85 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Przebudują Ikara
Przetarg na przebudowę ostatniego etapu ulicy Ikara rozstrzygnięty. Kolejna osiedlowa uliczka zostanie w pełni przebudowana. Nowa nawierzchnia ul. Ikara ułatwi codzienne ... <czytaj dalej>
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Sitkiewicz Janusz Sklep Obuwniczy

ul. Sikorskiego 6, Gorzów Wlkp.
tel. 95 728 02 57
branża: Obuwie - detal <czytaj dalej>
"A-Fin" Roman Gackowski

ul. Warskiego 28, Gorzów Wlkp.
tel. 602 242 024
branża: Finansowanie, kredyty <czytaj dalej>
"Budo-Montaż" Zakład Ogólnobudowlany

ul. Langiewicza 1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 729 52 86
branża: Budowlane usługi - wykonanie pod klucz <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 6e.jpg
admin ego:
43-letni Miś
43 lata temu 4 maja miał premierę najgłośniejszy, po latach ... <czytaj dalej>
admin ego:
Historia, patriotyzm, nacjonalizm
Historia, patriotyzm, nacjonalizm to tytuł kolejnego odcinka audycji realizowanej przez ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2289:
Grochówki żadnej tam nie widziałem tylko długa kolejkę po watę cukrową.
Nowy wojewoda nowe porządki.
<czytaj dalej>
Anonim_2289:
Nie ma w Polsce wojska. Piknik 3majowy tylko to dowiódł żadnego czołgu ja płaci grunwaldzkim, bo wszystkie oddaliśmy Ukrainie. 2 taki i 2 Pilice <czytaj dalej>
Anonim_4747:
a w gryfinie była super zabawa <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Obchody na "bogato". Już nawet nielegalne, za "tamtej" Polski były z atrakcjami.
Jakieś orkiestry, występy, tance, a tu <czytaj dalej>
Anonim_6589:
Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej