Od 6 wrzeÅ›nia 2013 r. w miejscu Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie dziaÅ‚a Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki sp. z o.o. Pierwszym prezesem zostaÅ‚ byÅ‚y wicedyrektor SPSW
Piotr Dębicki.
Redakcja eGo przeprowadziÅ‚a rozmowÄ™ z nowym prezesem. BÄ™dziemy jÄ… publikować w częściach. DziÅ› pierwsza, w której m.in. mówimy o przyszÅ‚oÅ›ci centrum onkologicznego.
Jest taka piosenka, która zaczyna siÄ™ pytaniem: Jak minÄ…Å‚ dzieÅ„? Ponieważ rozmawiamy 14 wrzeÅ›nia, powinnam zacząć od sÅ‚ów: Jak minÄ…Å‚ tydzieÅ„ i od razu zapytać też, czy sprawdziÅ‚o siÄ™ powiedzenie, że im dalej w las, tym wiÄ™cej drzew?
– Czy ja wiem? Ja siÄ™ spodziewaÅ‚em tych wszystkich drzew. SÄ… oczywiÅ›cie jakieÅ› nowe, których nie byÅ‚o kiedyÅ›, ale w zasadzie można siÄ™ byÅ‚o ich spodziewać. Sytuacja w wielu miejscach jest lepsza, w innych – trochÄ™ gorsza.
To proszę pochwalić te lepsze.
– Te lepsze, to np. przygotowanie finansowe caÅ‚ego procesu. Sytuacja jest stabilna i nie spÄ™dza mi snu z powiek, ale gorsza okazaÅ‚a siÄ™ sytuacja kadrowa. Organizacja pracy ze wzglÄ™dów oszczÄ™dnoÅ›ciowych zostaÅ‚a pozmieniana w wielu miejscach i efekt jest taki, że różne dziaÅ‚ania realizowane pod koniec dyrektury pana Twardowskiego teraz zaczynajÄ… być efektywne, bo przychodzi okres wypowiedzeÅ„, dodatków, przejÅ›cia z systemu dyżurowego na zmianowy czy na równoważny i nagle okazuje siÄ™, że w niektórych miejscach sÄ… kÅ‚opoty. Trzeba to szybko wyprostować, ale robimy to na bieżąco.
Do tej pory w publicznym zakładzie załoga zatrudniona na umowę o pracę dziesiątego każdego miesiąca dostawała wypłatę. Jak było teraz? Wszyscy wypłaty dostali?
– A dlaczego mieliby nie dostać? ByÅ‚y jakieÅ› drobne pomyÅ‚ki techniczne, jeÅ›li chodzi o kwestie kont. Ale my pieniÄ…dze na kontach mamy i wszyscy je dostali.
Także dostanÄ… ci, którzy majÄ… wypÅ‚aty do dwudziestego?
– Tak, choć tych z umowami cywilno-prawnymi jest naprawdÄ™ niewiele, okoÅ‚o 10 proc. Wszystko regulujemy na bieżąco, pÅ‚acimy za dostawy. Nie ma żadnego niebezpieczeÅ„stwa.
A czego przed objęciem stanowiska obawiał się pan najbardziej?
– Najbardziej obawiaÅ‚em siÄ™ pierwszego okresu. Mimo że ten szpital dobrze znam, to jednak przez prawie cztery lata tutaj nie pracowaÅ‚em i ogarniÄ™cie wstÄ™pne jest takim momentem, kiedy czÅ‚owiek nie do koÅ„ca wie, co go czeka. Później już siÄ™ wie, na czym polegajÄ… wszystkie sprawy i rozwiÄ…zuje siÄ™ problemy. Ja tutaj przyszedÅ‚em sam, z wysuniÄ™tÄ… szpicÄ…, natomiast teraz doszedÅ‚ do mnie mój szef z Drezdenka i od czwartku (12 wrzeÅ›nia –
przyp. red.) jest w szpitalu w Gorzowie. To kompletowanie zespoÅ‚u postÄ™puje. Musimy je jeszcze usankcjonować formalnie, bo w spóÅ‚ce funkcjonuje zasada, że decyzje sÄ… zagwarantowane dla wÅ‚aÅ›ciciela czy dla rady nadzorczej, ale to na pewno zrobimy. Także ekipa nam siÄ™ wzmacnia, myÅ›lÄ™, że bÄ™dzie fajna, nastawiona na sukces, mÅ‚oda i dynamiczna. Pewnych ludzi już daÅ‚o siÄ™ poznać z bardzo dobrej strony i niedÅ‚ugo bÄ™dÄ™ mógÅ‚ powiedzieć o osobach, które bÄ™dÄ… bardzo blisko wspóÅ‚pracować i to zapewne spotka siÄ™ też z aprobatÄ…. To sÄ… fajni i doÅ›wiadczeni ludzie.
Stawia pan na to, na co nie postawił pana poprzednik. Nie jest tajemnicą, że miał problem w kontaktach interpersonalnych. Pan na fajnych ludziach opiera sukces.
– PracÄ™ wykonujÄ… ludzie. Åšredni stopieÅ„ menadżerski to jest podstawowy stopieÅ„ w każdym zakÅ‚adzie. Ja w odróżnieniu od pana dyrektora Twardowskiego jestem menadżerem praktykiem, a nie facetem, który z jakiegoÅ› tam politycznego powodu zostaÅ‚ wiceministrem. W zwiÄ…zku z tym wiem, jak powinno wyglÄ…dać zarzÄ…dzanie każdej firmy, nie tylko w szpitalu. Åšredni stopieÅ„ menadżerski to w szpitalu sÄ… ordynatorzy, kierownicy laboratoriów, rentgena, zakÅ‚adów patomorfologii, kierownicy dziaÅ‚ów technicznych i administracyjnych. To sÄ… ludzie, którzy w tym szpitalu nie od dziÅ› pracujÄ…. Ja mam uczyć ordynatora, jak siÄ™ leczy? On zarzÄ…dza swoim oddziaÅ‚em czÄ™sto od wielu lat. WiÄ™c wie, jak należy to robić. Jemu, co najwyżej można pewne rzeczy wskazać, na które ma szczególnie zwrócić uwagÄ™, które ma skorygować, ewentualnie zająć siÄ™ jakimÅ› ogólnym ustawieniem pracy w danej komórce w sensie liczby personelu, jaki tam ma być, czy pewnego podziaÅ‚u zadaÅ„, natomiast oni dalej już ciÄ…gnÄ… ten wózek. W tak dużym szpitalu jak gorzowski, ciężko nadzorować każdy oddziaÅ‚. Tak mogÅ‚em sobie robić w Drezdenku, gdzie oddziaÅ‚ów byÅ‚o siedem i kilka poradni, wiÄ™c mogÅ‚em na bieżąco każdy oddziaÅ‚ mieć pod lupÄ…. Tutaj taka opcja siÄ™ pewnie pojawi, ale dopiero, jak ten szpital zostanie dobrze zinformatyzowany, wszystko bÄ™dzie lataÅ‚o po sieci i bÄ™dzie można na bieżąco sprawdzać, jak wyglÄ…da wykonanie kontraktu, koszta, itd. Dzisiaj tego nie ma, dlatego trzeba mieć dobrych menadżerów i to jest podstawowy punkt. Natomiast top management, czyli zarzÄ…d – jest przede wszystkim od tego, by zajmować siÄ™ problemami globalnymi, organizować pracÄ™, nadawać impulsy, szukać rozwiÄ…zaÅ„, ale w skali samego zakÅ‚adu.
Jest już jakiś plan, choćby zarys, schemat czy scenariusz działań na najbliższe pięć lat?
– OczywiÅ›cie, że nie ma. SÄ… jakieÅ› pomysÅ‚y, ale od pomysÅ‚u do strategii, a od strategii do detalicznego planu dziaÅ‚ania to sÄ… dosyć duże odlegÅ‚oÅ›ci.
Zapytam wiÄ™c o dwie rzeczy, o które pytajÄ… wszyscy. Najpierw o azbest.
– Problem azbestu jest nadmuchiwany w Gorzowie z bliżej nieokreÅ›lonych powodów. Ciężko siÄ™ temu dziwiÄ™. 2032 rok jest tak daleko, że w ogóle nie istnieje na dzisiaj. SÄ… inne poważniejsze problemy i wymagajÄ…ce szybszego rozwiÄ…zania. A poza tym, ten azbest to nie sÄ… jakieÅ› dachy czy miejsca, gdzie on mógÅ‚by pylić i powodować choroby. Jak ktoÅ› nie wie, o czym pogadać, to mu siÄ™ przypomina azbest. Jest technologia, dziÄ™ki której można go usunąć, bo on jest izolacjÄ…, a wiÄ™c zamiast niego powinna być weÅ‚na mineralna. Już za czasów pani dyrektor Szumnej badaÅ‚a to firma. Technologia byÅ‚aby stosunkowo prosta. OkazaÅ‚o siÄ™, że można by pokusić siÄ™ o zdjÄ™cie tych szklanych okÅ‚adzin z zewnÄ…trz, zdjąć wszystkie ocieplenia azbestowe, zaÅ‚ożyć weÅ‚nÄ™ mineralnÄ… i pokryć na nowo, ale pokryć już nie szkÅ‚em, ale metalem i zrobić taki szpital, jak te Å‚adnie wyglÄ…dajÄ…ce na zachodzie. Ale to nie jest kwestia pierwszej potrzeby. Kiedy już siÄ™ ogarniemy w spóÅ‚ce, na pewno rozejrzymy siÄ™. Jest teraz bardzo dużo możliwoÅ›ci termomodernizacyjnych, sÄ… na to Å›rodki zewnÄ™trzne, pewnie do tematu siÄ™ przymierzymy.
Zapytam o rzecz, co do której pani marszaÅ‚ek Elżbieta Polak zÅ‚ożyÅ‚a zobowiÄ…zanie chyba póÅ‚tora roku temu. Ponieważ szpital jest spóÅ‚kÄ… UrzÄ™du MarszaÅ‚kowskiego, myÅ›lÄ™, że to sÅ‚owo jest wiążące. Rzecz dotyczy centrum onkologicznego.
– Pani marszaÅ‚ek, jeżeli coÅ› mówi, stara siÄ™ potem to realizować. I to jest jej ogromny atut. JeÅ›li chodzi o te sprawy, przypuszczam, że w ciÄ…gu najbliższych dwóch, trzech miesiÄ™cy powinny pojawić siÄ™ pieniÄ…dze na zrobienie projektu. Sprawa nie padÅ‚a, jest caÅ‚y czas procedowana. OkoÅ‚o miliona, dwóch bÄ™dzie kosztowaÅ‚o projektowanie, również centrum radioterapii, które bÄ™dzie sercem oÅ›rodka onkologicznego. Jest wpisane do strategii rozwoju Polski zachodniej, czyli sporzÄ…dzonej przez marszaÅ‚ków trzech województw na Å›cianie zachodniej i z tego, co wiem, strategia zostaÅ‚a przedÅ‚ożona rzÄ…dowi, aby staÅ‚a siÄ™ strategiÄ… rzÄ…dowÄ…. Kiedy siÄ™ niÄ… stanie, również finansowanie bÄ™dzie zabezpieczone na budowÄ™. Także pani marszaÅ‚ek absolutnie dużo tutaj zrobiÅ‚a, by zrealizować swojÄ… zapowiedź.
Cdn.
Rozmawiała Hanna Kaup