czwartek 2 maja 2024     Anatol, Zygmunt, Anastazy
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Wojewoda kontra Starosta
eGorzowska - 3522_H7es2Iopjylm5YlHj7U6.jpgSzpital w Kostrzynie nad Odrą to druga w naszym województwie rekordowo zadłużona placówka. Na dziś Powiat Gorzowski potrzebowałby ponad 100 mln zł, by uporać się z problemem, ale takich pieniędzy nie ma. Nie ma nawet na pełną wypłatę zaległych pensji byłych pracowników.

Choć 2 października 2012 r. Zarząd Powiatu Gorzowskiego podjął uchwałę w sprawie wypłaty zaległego wynagrodzenia wierzycieli pracowniczych, to dotąd jej nie zrealizował, ponieważ czeka na opinię organu nadzorczego, jakim jest Wojewoda Lubuski.

– Nie chcemy niczego więcej, jak oceny uchwały dotyczącej zamiaru spłaty zobowiązań. Regionalna Izba Obrachunkowa odesłała nam uchwałę, odpowiadając, że nie jest od orzekania zgodności z prawem – powiedział Józef Kruczkowski i powtórzył to na antenie Radia Zachód.

Już 8 lutego wojewoda Marcin Jabłoński opublikował na stronie internetowej Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego swoje stanowisko (tekst poniżej). Zarzutem, skierowanym wobec Starosty, a obciążającym go osobistą odpowiedzialnością za wielomilionowy dług, spowodował natychmiastową reakcję Józefa Kruczkowskiego.
Na konferencji prasowej zorganizowanej 12 lutego, odczytał on swoje stanowisko, w którym żąda „sprostowania w formie oświadczenia udostępnionego opinii publicznej, nieprawdziwych i szkalujących informacji zawartych w stanowisku Wojewody Lubuskiego, zamieszczonych na oficjalnej stronie internetowej LUW” – jak czytamy w oświadczeniu (całość poniżej).

– Wojewoda jest organem sprawującym nadzór, więc prosiliśmy o informację na temat zweryfikowania uchwały w kontekście nasilenia się aktywności wierzycieli (poza pracownikami) – wyjaśniał Starosta Gorzowski. – Z niektórymi jesteśmy w sporze sądowym, bo zarzucają nam niewłaściwe postępowanie. To nie jest standardowa uchwała. Takiej w obiegu jeszcze nie było, dlatego osobiście jestem bardzo zdziwiony reakcją wojewody, brakiem oceny uchwały i przerzuceniem odpowiedzialności za zadłużenie na mnie personalnie. Odbyliśmy wiele spotkań na szczeblu parlamentarnym, ministerialnym, z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, a także z wicewojewodą Janem Świrepo. Nigdy nie uczestniczył w nich osobiście wojewoda Marcin Jabłoński. Nie pojawił się także w maju na zorganizowanej przez nas specjalnej debacie – wyliczał Starosta.

Józef Kruczkowski tłumaczył, że jest prawdopodobieństwo, iż wierzyciele mogą zablokować działalność powiatu gorzowskiego w sytuacji, gdyby nastąpiła wypłata zaległości pracowniczych. Z tego właśnie powodu zwrócił się do Wojewody Lubuskiego o ocenę uchwały.
– My mamy wolę, by wypłacić te pieniądze, ale obawiamy się blokady środków finansowych powiatu. Oczekuję więc potwierdzenia, czy wojewoda dokonał tej oceny, by mieć pewność, że możemy wypłacać pieniądze.

– Wojewoda, jako organ nadzorczy miał 30 dni, by sprawę zbadać i ewentualnie zaskarżyć do Sądu Administracyjnego lub wydać stanowisko, że uchwała jest zgodna z prawem – podkreślił członek zarządu Paweł Pisarek.

– Obarcza się nas odpowiedzialnością za długi szpitala przejęte przy przekształcaniu go w 2007 r. Wtedy było 76 mln zł zobowiązań i powiat nie był w stanie sobie z nimi poradzić – dodał wicestarosta Grzegorz Tomczak. – A sprawa ma swoje źródło jeszcze w 1979 r., gdy Rada Powiatu Gorzowskiego przyjmowała szpital w Kostrzynie z ponad 13-milionowym zadłużeniem. To w I, II i III kadencji trzeba było zmierzyć się z tym zadłużeniem, ale nadzoru nie było. Rocznie straty sięgały 9 mln zł. Gdyby wtedy zareagowano, nie byłoby problemu dzisiaj. Od 2006 roku szukamy sposobu na jego załatwienie, szkoda, że w Warszawie nie ma tej refleksji. Dziś ratuje nas tylko pożyczka z budżetu państwa. Jeśli nie, to nie wiadomo, co dalej ze szpitalem i powiatem. A rosnące odsetki będzie musiał spłacić budżet, czyli podatnik też.

Na reakcję Wojewody, w którego imieniu opublikowany na stronie LUW tekst podpisał rzecznik prasowy Paweł Siminiak, nie trzeba było długo czekać (całość poniżej).

Drugie stanowisko Wojewody jest znacznie delikatniejsze. Wojewoda wycofuje się już z obciążania odpowiedzialnością personalną Starosty, ale nadal trwa przy swoim i zdaje się nie chcieć mieszać w problem zadłużenia byłego szpitala w Kostrzynie nad Odrą.

Komentarz
Trzeba zadać sobie pytanie o postawę Wojewody? Czy nie jest to unikanie tematu trudnego? Jeśli tak, to dlaczego? Czy Marcin Jabłoński nie ma jakiegoś pomysłu na zagospodarowanie powiatu, na który rzucą się wierzyciele, gdy rozpocznie wypłatę należności pracowniczych? Czy nie planuje jakiejś reorganizacji terytorialnej na zachodzie naszego województwa? O co idzie w tej przepychance? Aż nie chce się wierzyć, że doszło do takiej reakcji Wojewody, który znany jest z dokładności i - na ludzki rozum - powienien być zadowolony, że Powiat Gorzowski zwraca się do niego jak do najwyższej  i najważniejszej instancji, że go informuje o swoich decyzjach, pyta o radę.

Dziwi, bardzo dziwi sytuacja, do jakiej doszło w ostatnich dniach. Przypominanie, że Wojewoda i Starosta powinni ze sobą ściśle współpracować i to w problematycznych sytuacjach, jest wręcz nie na miejscu.


Redakcja

Oświadczenie Wojewody z 8 lutego: Starosta gorzowski uchyla się od odpowiedzialności
To nie wojewoda podejmuje decyzje w sprawie dysponowania budżetem powiatu. Starosta gorzowski, Józef Kruczkowski, zwlekając z decyzjami ponosi osobistą odpowiedzialność za wielomilionowy dług, który w przyszłości obciąży cały powiat. A już dziś swoim działaniem powoduje dramatyczną sytuację wielu ludzi, zwolnionych z pracy w szpitalu w Kostrzynie nad Odrą.

To reakcja wojewody lubuskiego Marcina Jabłońskiego na prasowe doniesienia o postawie starosty gorzowskiego Józefa Kruczkowskiego. Starosta Kruczkowski odpowiedzialność za trudna sytuację zwolnionych pracowników szpitala w Kostrzynie nad Odrą próbuje zrzucić na wojewodę lubuskiego, jako organ nadzoru, powołując się na brak opinii w tej sprawie właśnie ze strony wojewody.

- Prawda jest taka, że w budżecie gorzowskiego powiatu na 2012 rok przeznaczono kwotę na wypłatę zaległych wynagrodzeń pracownikom SP ZOZ w Kostrzynie. Kwotę tę zaproponował sam Zarząd Powiatu, a uchwalając budżet Rada Powiatu propozycję tę zaakceptowała. Budżet został też pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową – zakomunikował wojewoda Marcin Jabłoński.

- Powoływanie się na opinię wojewody w tej sprawie jest niezrozumiałe i nie ma żadnych podstaw prawnych - mówi Teresa Kaczmarek dyrektor Wydziału Nadzoru i Kontroli LUW. - Zdziwienie budzą wątpliwości Zarządu Powiatu, by wojewoda zdecydował czy zrealizować budżet i wypłacić zapisane w nim środki dla byłych pracowników szpitala – dodaje dyrektor Kaczmarek.

Powiat samodzielnie prowadzi gospodarkę finansową, na podstawie budżetu zaś do Zarządu Powiatu należy wykonanie budżetu. To Zarząd przygotowując projekt budżetu powinien był wycenić ewentualne ryzyko czy konsekwencje, związane z zapisaniem w budżecie środków na wypłatę zaległych wynagrodzeń, bo to zarząd powiatu ponosi odpowiedzialność prawną za podjęte decyzje.

Wyjaśnienie zaś wątpliwości i ewentualnych konsekwencji dyscyplinarnych i karnych nie leży w gestii organu nadzoru, którym jest wojewoda.

Oświadczenie Starosty Gorzowskiego

W związku ze stanowiskiem, jakie Wojewoda Lubuski Marcin Jabłoński zamieścił na stronie internetowej Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w dniu 8.02.2013r., a dotyczącym bezprawnego i bezpodstawnego zrzucenia na mnie jako starostę i zarząd powiatu odpowiedzialności za długi SP ZOZ w Kostrzynie nad Odrą w likwidacji, oświadczam, co następuje:

1. Wojewoda Lubuski zna doskonale wszystkie przyczyny i działania, które doprowadziły do najwyższego w Polsce zadłużenia szpitala powiatowego – SP ZOZ-u w Kostrzynie nad Odrą. Jest również informowany o wszystkich działaniach, jakie podejmuje powiat, ażeby rozwiązać problem długu powstały w szpitalu w latach 1999-2006, tj. w okresie, kiedy nie byłem starostą gorzowskim.

2. Powiat gorzowski oczekiwał, że wojewoda Marcin Jabłoński po objęciu funkcji nie będzie biernym obserwatorem i recenzentem starań samorządu o pomoc rządową, tylko osobiście, jako przedstawiciel rządu w województwie lubuskim, wesprze działania powiatu na szczeblu rządowym, celem skutecznego rozwiązania problemu długu. Niestety, okazało się, że powiat z takimi problemami nie może liczyć na partnerską współpracę i stał się kolejnym „niechcianym lubuskim dzieckiem”.

3. Długi szpitala do czasu zakończenia likwidacji SP ZOZ-u (do 2017 r.) nie są długami powiatu. Jednak z uwagi na narastające odsetki od długu powiat od 5 lat podejmuje liczne starania o pomoc finansową państwa, bez której problem nie może być rozwiązany.

4. Zarząd Powiatu podjął w dniu 2.10.2012 uchwałę (nr 155/2012) o wypłaceniu części zobowiązań SP ZOZ-u w likwidacji wobec byłych pracowników i przedstawił ją wojewodzie, jako organowi nadzoru, celem zbadania zgodności z prawem. W związku z brakiem stanowiska zarząd ponownie wystąpił w styczniu br. ze stosownymi pismami opisującymi złożoność problemu i reakcje innych wierzycieli, które mogą spowodować blokadę funkcjonowania samorządu.

5. Zarząd Powiatu dokona częściowej spłaty długu wobec pracowników, jeżeli będzie przekonany, że działa zgodnie z obowiązującym prawem i nie narazi powiatu na utratę płynności finansowej, a osoby składające podpisy ze strony zarządu na odpowiedzialność karną i naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Obarczanie przez Wojewodę Lubuskiego Marcina Jabłońskiego odpowiedzialności za długi SP ZOZ-u i zobowiązania wobec byłych pracowników mojej osoby, odbieram jako złą wolę i brak zainteresowania przedstawiciela rządu w województwie lubuskim bardzo ważnymi problemami samorządu, które mogą skutkować dezorganizacją życia społecznego oraz podważać zaufanie do władzy publicznej. Oskarżenia w stosunku do mnie, niemające oparcia ani w faktycznych działaniach ani obowiązujących ustawach i przepisach prawa, noszą znamiona naruszenia dóbr osobistych.

Wobec powyższego żądam sprostowania, w formie oświadczenia udostępnionego opinii publicznej, nieprawdziwych i szkalujących informacji zawartych w stanowisku Wojewody Lubuskiego, zamieszczonych na oficjalnej stronie internetowej LUW. W przypadku braku sprostowania, wystąpię na drogę sądową.

Józef Kruczkowski

Starosta Gorzowski

Odpowiedź Wojewody Lubuskiego
W nawiązaniu do oświadczenia wydanego w dniu 12.02.2013 r. przez starostę powiatu gorzowskiego Józefa Kruczkowskiego ponownie informuję, że to nie wojewoda podejmuje decyzje w sprawie dysponowania budżetem powiatu. Sugerowanie w mediach, że do wypłacenia zaległych pensji pracownikom kostrzyńskiego szpitala potrzebna jest jakakolwiek opinia wojewody jest manipulacją.

Jednocześnie podkreślam, że intencją wojewody nie było przypisywanie staroście gorzowskiemu winy za powstanie długu SP ZOZ w Kostrzynie nad Odrą przed 2006 rokiem. Pomimo, że było to efektem działań jego poprzedników, to starosta od 2006 roku nie podjął skutecznych kroków, które mogłyby doprowadzić do zmniejszenia lub ograniczenia długu i wypłacenia pracownikom szpitala zaległych wynagrodzeń. W tym okresie wielkość długu zwiększyła się natomiast z 63 mln zł do około 110 mln zł.

Ponadto prawdą jest, że w budżecie powiatu gorzowskiego na 2012 rok przeznaczono kwotę na wypłatę zaległych wynagrodzeń pracownikom SP ZOZ w Kostrzynie. Kwotę zaproponował sam zarząd powiatu, a uchwalając ten budżet Rada Powiatu propozycję tę zaakceptowała. Budżet został też pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Jest to instytucja, która nadzoruje działalność powiatów od strony finansowej.

Powoływanie się na opinię wojewody w tej sprawie jest niezrozumiałe i nie ma żadnych podstaw prawnych. Zdziwienie budzą oczekiwania Zarządu Powiatu, by wojewoda zdecydował czy zrealizować budżet i wypłacić zapisane w nim środki dla byłych pracowników szpitala.
Powiat samodzielnie prowadzi gospodarkę finansową. Samodzielność ta przejawia się w uprawnieniach organów powiatu do podejmowania decyzji dotyczących gromadzenia dochodów i poszukiwania możliwości ich pozyskiwania oraz dokonywania wydatków (decydowania o ich przeznaczeniu). Do Zarządu Powiatu należy zaś wykonanie uchwalonego przez radę powiatu budżetu. To Zarząd przygotowując projekt budżetu powinien był ocenić ewentualne konsekwencje związane z zapisanymi w budżecie środkami na wypłatę zaległych wynagrodzeń. To zarząd powiatu ponosi odpowiedzialność prawną za podjęte decyzje.

Wyjaśnienie zaś wątpliwości i ewentualnych konsekwencji dyscyplinarnych i karnych nie leży w gestii organu nadzoru, którym jest wojewoda. Starosta otrzymał w tym zakresie stosowne wyjaśnienia w piśmie z dnia 5 lutego 2013 roku, o czy nie wspomniał w swoim oświadczeniu.

Z poważaniem
Paweł Siminiak
Rzecznik Prasowy Wojewody Lubuskiego

12 lutego 2013 22:47, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Hemar" Przedsiębiorstwo Handlowe Henryk Niedźwiecki

ul. Kosynierów Gdyńskich 44, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 00 64
branża: Glazura, gres, terakota - detal <czytaj dalej>
"Out-Marketing" Anna Horodecka

ul. Baczewskiego 36, Gorzów Wlkp.
tel. 503 516 302
branża: Marketingowe agencje <czytaj dalej>

Internet to jego sprawa
97 lat temu w Grodnie przyszedł na świat twórca globalnej ... <czytaj dalej>
Kiedy dziecko było dzieckiem
Zanim w piątkowy wieczór na teatralnej scenie pojawili się tancerze, ... <czytaj dalej>
Rekordowa strata
Rekordowa strata finansowa PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. za rok ... <czytaj dalej>
Zielony Ład do wyrzucenia
W piątek 26 kwietnia w Warszawie odbyło się spotkanie Ministra ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« maj 2024 »
P W Ś C P S N
  
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
  
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 4c.jpg
admin ego:
Z Archiwum Państwowego
1 maja – Święto Pracy. Z okazji dzisiejszego święta prezentujemy fragmenty ... <czytaj dalej>
admin ego:
W pradawnym grodzisku
Ileż to razy marudziłam Bodkowi o grodzisku w Stradowie. A ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_6589:
Pierwsze zdjęcie od gory:radny Kaczanowski, zobacz, tam jest pomnik Pioniera, nic nie zrobiłeś, aby nie był zaniedbaany. Następna sprawa, ile imp <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Zakład Analizy Nieliniowej Wydział Matematyki niestety tylko to będzie zamiast potomstwa i wychowywania. Będę wychowywał swoje teorie. Jeżeli <czytaj dalej>
Anonim_5511:
internet to pożyteczny wynalazek
ale steve jobs zje..ał ludzkosc tymi ifonami.
ludzie nie rozmawiają już ze sobą tylko sie gapią w te <czytaj dalej>
Anonim_3351:
To nie kwestia dobra czy zła tylko odpowiedzialności i wolnej woli. Zdejmujemy z naszych dzieci odpowiedzialność. Mówimy "to są dzieci wię <czytaj dalej>
Anonim_2113:
Piękna muzyka była w spektaklu. Cudownie zaśpiewana piosenka finałowa. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej