Gorzów odwiedziÅ‚o Muzyczne ZwierzÄ™ z Japonii. Kto byÅ‚ na koncercie
Hiromi, wie, o czym myÅ›lÄ™. TakÄ… energiÄ™, jakÄ… ma w sobie i w czasie koncertu emanuje drobna pianistka Hiromi Uehara, majÄ… w sobie i emanujÄ… niÄ… tylko maÅ‚e dzieci lub dzikie zwierzÄ™ta. I jest w tej drobnej kobietce prawda emocji, których – być może – wstydzÄ… siÄ™ doroÅ›li muzycy, hoÅ‚dujÄ…cy klasyce. Niektórzy zarzucajÄ… jej graniu brak ciepÅ‚a, wrÄ™cz chÅ‚ód, ale widziaÅ‚am i sÅ‚yszaÅ‚am, jak Hiromi rozgrzewa nie tylko mÄ™skie serca, jak reagujÄ… na jej nowoczesnÄ…, wychodzÄ…cÄ… z wszelkich muzycznych ram grÄ™, na tÄ™ wirtuozeriÄ™, która budzi zachwyt i niedowierzanie, że jednak tak można.
5 kwietnia 2014 r. Hiromi zagraÅ‚a pierwszy w Polsce koncert. Dopiero później wystÄ…pi w Krakowie i na 50. Jazz Nad OdrÄ… we WrocÅ‚awiu. Koncert, co oczywiste, musiaÅ‚ odbyć siÄ™ w Filharmonii Gorzowskiej. Od poczÄ…tku byÅ‚o wiadomo, że Hiromi w Gorzowie to bÄ™dzie coÅ› wyjÄ…tkowego, co przyciÄ…gnie miÅ‚oÅ›ników muzyki przynajmniej z póÅ‚nocnej części naszego kraju. Można byÅ‚o mieć jedynie obawy, jak organizatorzy poradzÄ… sobie z akustykÄ…, pamiÄ™tajÄ…c problemy z brzmieniem solistów w sali przystosowanej do wystÄ™pu kilkudziesiÄ™cioosobowej orkiestry. Na szczęście,
Hubert Zbiorczyk wymyślił, że trzeba zmniejszyć nieco scenę przez budowę dodatkowych ścian. W takiej oto szkatułkowej scenografii stanął specjalnie przywieziony z Hamburga fortepian Yamaha. Po tradycyjnej zapowiedzi
BogusÅ‚awa DziekaÅ„skiego, na scenÄ™ weszÅ‚a Å›wiatowej sÅ‚awy solistka: w zÅ‚otych póÅ‚trampkach, czarnych leginsach i czarnej tunice bez rÄ™kawów. W spiÄ™tej burzy wÅ‚osów miaÅ‚a czarny kwiat.
Drobna, szczuplutka 35-latka wykonaÅ‚a kilka ukÅ‚onów do publicznoÅ›ci, uÅ›miechnęła siÄ™ do wszystkich i jakby w biegu zaczęła grać. Nie siadaÅ‚a, nie sprawdzaÅ‚a i nie poprawiaÅ‚a odlegÅ‚oÅ›ci taboretu od instrumentu – jak to czyniÄ… klasyczni pianiÅ›ci – tylko ot tak zaczęła pierwszy utwór, swobodnie pozujÄ…c fotoreporterom do zdjęć. Z każdÄ… chwilÄ… jednak wchodziÅ‚a na wyższe poziomy wirtuozerii, wciÄ…gajÄ…c odbiorców w swój niepowtarzalny Å›wiat muzyki.
– Szkoda, że Hiromi nie gra u nas ze swoim trio. SÅ‚uchaÅ‚em wielu ich wykonaÅ„ i sÄ… naprawdÄ™ doskonaÅ‚e – powiedziaÅ‚ przed koncertem
Janusz Malendowski. Ale solistka już w pierwszym utworze udowodniÅ‚a, że nie mamy czego żaÅ‚ować. Swój koncert wykonaÅ‚a tak, jakby towarzyszyÅ‚y jej i kontrabas, i perkusja, bo nie dość, że do gry na fortepianie – poza niezwykle zwinnymi palcami – używa nadgarstków czy przedramienia, to poza klawiszami – także strun. Kiedy wyjęła coÅ› z prawego rogu przy klawiaturze, siedzÄ…cy obok mnie sÅ‚uchacz rzuciÅ‚ do kolegi: – CegÅ‚a.
Tak, to dziÄ™ki jej użyciu sÅ‚uchaliÅ›my klawesynu granego na fortepianie. Potem Hiromi używaÅ‚a jeszcze metalowych blaszek i obciążników, biegaÅ‚a palcami po klawiaturze z prÄ™dkoÅ›ciÄ… koni na Wielkiej Pardubickiej, mruczÄ…c i przyÅ›piewujÄ…c. W jednej sekundzie zwalniaÅ‚a i wyciszaÅ‚a, prowadzÄ…c swoisty dialog ze sÅ‚uchaczami, którzy nie wytrzymawszy napiÄ™cia, nagradzali jÄ… gromkimi brawami. ByÅ‚y gwizdy, okrzyki, a na zakoÅ„czenie brawa na stojÄ…co. Hiromi odpÅ‚aciÅ‚a dwoma bisami. I znów zachwyciÅ‚a tym, jak można zagrać Gershwina.
Po sobotnim koncercie należy siÄ™ spodziewać, że pianistka wkrótce opanuje grÄ™ na klawiszach nogami i to też bÄ™dzie piÄ™kne.
Tekst i foto Hanna Kaup
Fotorelacja:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-04-06_hiromi__muzyczne_zwierze_z_japonii,
Oni tu zostajÄ…
„ZostajÄ™!” to hasÅ‚o nowej kampanii promujÄ…cej Gorzów, która ma zwrócić uwagÄ™ na zalety naszego miasta, dziÄ™ki którym jest ono doskonaÅ‚ym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>200 lat dla pani Zofii
NieczÄ™sto zdarza siÄ™, aby tradycyjnie Å›piewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeÅ„ na lat „dwieÅ›cie”. Tak wÅ‚aÅ›nie ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doÅ›wiadczenia wiem, że najważniejsze sÄ… relacje bezpoÅ›rednie. Ustalenia, które zapadajÄ… wtedy ...
<czytaj dalej>